biurokratyczny rak

[jan]

Przemiana uobywatelniania narodu polskiego rozpocznie się lub nie.
Przetrwanie Polski i polskości w globalnej wsi będzie miało szanse lub nie.

Przemiany nie jest w stanie zainicjować Matka Boska Częstochowska -
ma za dużo interesantów o sprzeczne rzeczy żebrzących.

Przemiany nie jest w stanie zainicjować Kościół Polski,
bo po kardynale Wyszyńskim nie urodził mu się szef odpowiedniej miary,
poza tym drąży go radiomaryjny rak.

Przemiany nie jest w stanie zainicjować polski rząd,
bo Polski naród z racji genetycznych nie szanuje swoich władców,
ba - przeważnie nie jest w stanie wyłonić ludzi stosownej miary
(zbyt mocno rozbudowany segment zawiści w genach).
Zdarza się, że polityka potrafimy docenić, a nawet przecenić dopiero po śmierci.

Organizacje społeczne będące przejawem inicjatywy obywatelskiej
MOGĄ być szkołą współpracy, poligonem doświadczalnym dla polityków, samorządowców, menadżerów
jeśli potrafimy wyzwolić je od biurokratycznego gorsetu,
MORDUJĄCEGO TWÓRCZOŚĆ, NAUKĘ, SZTUKĘ.

Biurokratyczny rak krępuje i dusi zarodki UOBYWATELNIENIA.