głosuje na PO, żeby nie dopuścić do władzy szaleńców i warch

[jan]

Kaczyńscy protestanci na ulicach Warszawy. Tylu tych protestantów - czyżby to była cała przyzwoita Polska, a ci co zostali w domu to samo zło i przyczyna zła?
Biskupstwo polskie popierało protestantów. Kiedy pomogło rozkręcić imprezę, wycofało się, umyło ręce.

Taka jest Polska, jak ją sobie urządziliśmy. Jarosław z bratem, Ziobrą, Macierewiczem, Giertychem też ją urządzał.

Wódz protestantów, kiedy braterstwo rządziło Polską, skompromitował się tak, że na własne życzenie niejako, został ze stołka wykopsany.
Do tej pory większość z nas głosuje na PO, żeby nie dopuścić do władzy szaleńców i warchołów.
Poparcie dla PiS-u demonstrują ludzie, którzy nic nie wiedzą o metodach jego rządzenia,
albo wiedzieli, lecz skleroza robi swoje.
Albo utracili swoje miejsce u korytka, a tak by się chciało...

Gdyby mniej patriotyzmu na ustach i machania szabelką,
a więcej w sercu, więcej w czynach na rzecz państwa, na rzecz bliźniego,
to mielibyśmy jakąś szansę na lepszą Polskę.
Aktualnie jesteśmy na równi pochyłej, osuwamy się w skansen.
Nienawiść protestantów nie powinna być skierowana na zewnątrz, a do wewnątrz, do zła które tkwi w każdym z nas, w nich też.