„Pokorne cielę dwie matki ssie”
Moderators: Anonymous, jan, Moderatorzy
„Pokorne cielę dwie matki ssie”
„Pokorne cielę dwie matki ssie”
A CO MA ROBIĆ CZŁOWIEK?
Na stronie startowej napisałem:
”ZAPRASZAMY NA NASZE FORUM, PODEJMUJCIE I INICJUJCIE PAŃSTWO DEBATĘ NA NAJWAŻNIEJSZE, NAJBOLEŚNIEJSZE TEMATY NASZEJ WSPÓŁCZESNOŚCI.”
Z drugiej strony, na naszej stronie startowej można przeczytać:
”NOWE STOWARZYSZENIE MA MIEĆ CHARAKTER APOLITYCZNY, MA BYĆ OTWARTE DLA LUDZI WSZYSTKICH OPCJI ŚWIATOPOGLĄDOWYCH, CHCE ŁĄCZYĆ OBYWATELI WOKÓŁ WSPÓLNYCH CELÓW; CZŁONKOWIE STOWARZYSZENIA UWAŻAJĄ, ŻE WIĘCEJ NAS ŁĄCZY NIŻ DZIELI; BIEDA I NIESZCZĘŚCIA - TAK JAK DOBROBYT I SZCZĘŚCIE W RÓWNEJ MIERZE MOŻE SIĘ PRZYTRAFIĆ KAŻDEMU CZŁOWIEKOWI, KAŻDEMU Z NAS. CHCEMY SIĘ ZAJĄĆ RZECZAMI NAJWAŻNIEJSZYMI I TRZYMAĆ SIĘ Z DALEKA OD PARTYJNYCH I RELIGIJNYCH SWARÓW. O NASZYCH CELACH I SPOSOBACH ICH REALIZACJI POWIE STATUT, KTÓRY NA SKUTEK „FUZJI” MUSI ZOSTAĆ JESZCZE DOPRACOWANY I ZATWIERDZONY NA WALNYM ZGROMADZENIU STOWARZYSZENIA.”
Z trzeciej strony: w forum „Człowiek – Społeczeństwo – Kultura” dominuje polityka!
Nie da się zajmować sprawami typu „NAJBOLEŚNIEJSZE TEMATY NASZEJ WSPÓŁCZESNOŚCI” bez krytycznej oceny funkcjonowania państwa: mediów, partii i koalicji politycznych czy Kościoła.
Nie wyobrażam sobie CZŁOWIEKA, który reprezentowałby poglądy tzw. OGÓŁU,
nie jest też godne myślącego człowieka trwanie w stanie POPRAWNOŚCI POLITYCZNEJ i potakiwanie każdemu możnemu – by SSAĆ KOGO POPADNIE.
Chciałbym, by FORUM nasze stanowiło pole prezentacji różnych poglądów i różnych stanowisk, by nie zostało ZDOMINOWANE przez jedną partię lub jeden światopogląd,
a pozwoliło zakwitnąć tysiącowi kwiatów.
Statut Stowarzyszenia nie przewiduje działalności politycznej. Stowarzyszenie nie dąży do zdobycia władzy– tym się zajmują partie polityczne,
nie prowadzi też działalności na polu religijnym, nie prowadzi dusz do zbawienia,
to pole do popisu dla religijnych funkcjonariuszy
.
Stosunki w Polsce układają nam politycy, hierarchia religijna i media.
Jako obywatele mamy szanse na tym forum oceniać to, co ważni ludzie i instytucje
z naszym państwem wyczyniają, wymieniać się poglądami na te kwestie.
Nie ma jedynie słusznego i jedynie prawdziwego widzenia świata, z którym zgodziłaby się Chińczyk, Wedda, Europejczyk, Papuas i Żyd.
Nie ma też jedynie słusznego widzenia świata dla Polaków – przypisywanie sobie przez pana X bycia słuszniejszym od pani Y jest tylko dowodem pychy.
Ludzie wykształceni i inteligentni wniknąć głębiej w istotę rzeczywistości, niż zagłębiam się ja, człowiek z ulicy,
ale i u nich, gdzieś tam na dnie, jest pierwiastek wiary, wyboru, wahania, niepewności.
Optuję za:
BĄDŹMY SOBĄ, nie wstydźmy się swoich poglądów, brońmy ich;
jeśli nie potrafimy ich obronić w swoim sumieniu - nie ma przy czym obstawać,
jeśli nie potrafimy przeciwnikowi dorównać elokwencją,
ale nasza prawda jest dla nas OCZYWISTA - bądźmy wierni sobie:
na co dzień, od święta, nawet w radosne Boże Narodzenie,
nawet w najszczęśliwszym z dotychczasowych Nowym Roku 2008. I następnych.
jan urbanik
A CO MA ROBIĆ CZŁOWIEK?
Na stronie startowej napisałem:
”ZAPRASZAMY NA NASZE FORUM, PODEJMUJCIE I INICJUJCIE PAŃSTWO DEBATĘ NA NAJWAŻNIEJSZE, NAJBOLEŚNIEJSZE TEMATY NASZEJ WSPÓŁCZESNOŚCI.”
Z drugiej strony, na naszej stronie startowej można przeczytać:
”NOWE STOWARZYSZENIE MA MIEĆ CHARAKTER APOLITYCZNY, MA BYĆ OTWARTE DLA LUDZI WSZYSTKICH OPCJI ŚWIATOPOGLĄDOWYCH, CHCE ŁĄCZYĆ OBYWATELI WOKÓŁ WSPÓLNYCH CELÓW; CZŁONKOWIE STOWARZYSZENIA UWAŻAJĄ, ŻE WIĘCEJ NAS ŁĄCZY NIŻ DZIELI; BIEDA I NIESZCZĘŚCIA - TAK JAK DOBROBYT I SZCZĘŚCIE W RÓWNEJ MIERZE MOŻE SIĘ PRZYTRAFIĆ KAŻDEMU CZŁOWIEKOWI, KAŻDEMU Z NAS. CHCEMY SIĘ ZAJĄĆ RZECZAMI NAJWAŻNIEJSZYMI I TRZYMAĆ SIĘ Z DALEKA OD PARTYJNYCH I RELIGIJNYCH SWARÓW. O NASZYCH CELACH I SPOSOBACH ICH REALIZACJI POWIE STATUT, KTÓRY NA SKUTEK „FUZJI” MUSI ZOSTAĆ JESZCZE DOPRACOWANY I ZATWIERDZONY NA WALNYM ZGROMADZENIU STOWARZYSZENIA.”
Z trzeciej strony: w forum „Człowiek – Społeczeństwo – Kultura” dominuje polityka!
Nie da się zajmować sprawami typu „NAJBOLEŚNIEJSZE TEMATY NASZEJ WSPÓŁCZESNOŚCI” bez krytycznej oceny funkcjonowania państwa: mediów, partii i koalicji politycznych czy Kościoła.
Nie wyobrażam sobie CZŁOWIEKA, który reprezentowałby poglądy tzw. OGÓŁU,
nie jest też godne myślącego człowieka trwanie w stanie POPRAWNOŚCI POLITYCZNEJ i potakiwanie każdemu możnemu – by SSAĆ KOGO POPADNIE.
Chciałbym, by FORUM nasze stanowiło pole prezentacji różnych poglądów i różnych stanowisk, by nie zostało ZDOMINOWANE przez jedną partię lub jeden światopogląd,
a pozwoliło zakwitnąć tysiącowi kwiatów.
Statut Stowarzyszenia nie przewiduje działalności politycznej. Stowarzyszenie nie dąży do zdobycia władzy– tym się zajmują partie polityczne,
nie prowadzi też działalności na polu religijnym, nie prowadzi dusz do zbawienia,
to pole do popisu dla religijnych funkcjonariuszy
.
Stosunki w Polsce układają nam politycy, hierarchia religijna i media.
Jako obywatele mamy szanse na tym forum oceniać to, co ważni ludzie i instytucje
z naszym państwem wyczyniają, wymieniać się poglądami na te kwestie.
Nie ma jedynie słusznego i jedynie prawdziwego widzenia świata, z którym zgodziłaby się Chińczyk, Wedda, Europejczyk, Papuas i Żyd.
Nie ma też jedynie słusznego widzenia świata dla Polaków – przypisywanie sobie przez pana X bycia słuszniejszym od pani Y jest tylko dowodem pychy.
Ludzie wykształceni i inteligentni wniknąć głębiej w istotę rzeczywistości, niż zagłębiam się ja, człowiek z ulicy,
ale i u nich, gdzieś tam na dnie, jest pierwiastek wiary, wyboru, wahania, niepewności.
Optuję za:
BĄDŹMY SOBĄ, nie wstydźmy się swoich poglądów, brońmy ich;
jeśli nie potrafimy ich obronić w swoim sumieniu - nie ma przy czym obstawać,
jeśli nie potrafimy przeciwnikowi dorównać elokwencją,
ale nasza prawda jest dla nas OCZYWISTA - bądźmy wierni sobie:
na co dzień, od święta, nawet w radosne Boże Narodzenie,
nawet w najszczęśliwszym z dotychczasowych Nowym Roku 2008. I następnych.
jan urbanik
jan urbanik
Moje poglądy nie są jedynie słuszne, są za to moje jedyne.
Nie zależą one od koniunktury, a od stanu mojej świadomości.
Nie piszę wszystkiego, co wiem - piszę to, co uznaję za stosowne.
Moje poglądy nie są jedynie słuszne, są za to moje jedyne.
Nie zależą one od koniunktury, a od stanu mojej świadomości.
Nie piszę wszystkiego, co wiem - piszę to, co uznaję za stosowne.
jan wrote:Z trzeciej strony: w forum „Człowiek – Społeczeństwo – Kultura” dominuje polityka!
Jeszcze raz uważnie przeczytałem statut.
W zasadzie nie ma tam nic na temat zakazu poruszania tematów politycznych.
Ale nie ma tam również w statucie tego, że stowarzyszenie będzie się polityką zajmować.
Również nie ma ani słowa na temat fizyki molekularnej, języka PHP, czy składu chemicznego wykładziny podłogowej.
jan wrote:Nie da się zajmować sprawami typu „NAJBOLEŚNIEJSZE TEMATY NASZEJ WSPÓŁCZESNOŚCI” bez krytycznej oceny funkcjonowania państwa: mediów, partii i koalicji politycznych czy Kościoła.
Nie wyobrażam sobie CZŁOWIEKA, który reprezentowałby poglądy tzw. OGÓŁU,
nie jest też godne myślącego człowieka trwanie w stanie POPRAWNOŚCI POLITYCZNEJ i potakiwanie każdemu możnemu – by SSAĆ KOGO POPADNIE.
Bo nie taki cel był tego forum.
Gdzie jest to napisane, że stowarzyszenie właśnie TYM ma się zajmować?
Statut. Rozdział II Cele i formy działania
§ 9, 10 i 11
Nie ma tam ani słowa na temat oceniania czy krytykowania funkcjonowania państwa, mediów, partii i koalicji politycznych czy kościoła. Nie ma tam słowa o zajmowaniu się sprawami typu "najboleśniejsze tematy naszej współczesności".
Są jasno określone cele i sposoby ich realizacji.
Nie w takim celu powstało Stowarzyszenie Przyjazne Pomorze.
Są fora dyskusyjne stworzone właśnie w takim celu i do tego przeznaczone.
jan wrote:Chciałbym, by FORUM nasze stanowiło pole prezentacji różnych poglądów i różnych stanowisk, by nie zostało ZDOMINOWANE przez jedną partię lub jeden światopogląd,
a pozwoliło zakwitnąć tysiącowi kwiatów.
Chciałbym żeby forum Stowarzyszenia Przyjazne Pomorze dotyczyło Stowarzyszenia Przyjazne Pomorze i jego działalności zgodnie ze statutem.
Nie będzie problemów z dominacją jakiejś partii jeżeli nie będą poruszane tematy partyjne.
jan wrote:Statut Stowarzyszenia nie przewiduje działalności politycznej. Stowarzyszenie nie dąży do zdobycia władzy– tym się zajmują partie polityczne,
nie prowadzi też działalności na polu religijnym, nie prowadzi dusz do zbawienia,
to pole do popisu dla religijnych funkcjonariuszy.
Właśnie.
I tego powinniśmy się trzymać.
Statut jasno określa działalność stowarzyszenia.
jan wrote:Stosunki w Polsce układają nam politycy, hierarchia religijna i media.
Jako obywatele mamy szanse na tym forum oceniać to, co ważni ludzie i instytucje
z naszym państwem wyczyniają, wymieniać się poglądami na te kwestie.
Stowarzyszenie Przyjazne Pomorze nie nazywa się Stowarzyszenie Oceniania Polityków, Hierarhii Religijnej i Mediów.
Dlaczego akurat na tym forum, które zgodnie ze statutem było przeznaczone do czego innego?
Szanse na ocenianie tego o czym piszesz dają fora specjalnie do tego celu utworzone.
Czy mam rozumieć, że Stowarzyszenie PP (i jego forum) zostało utworzone w celu oceny ważnych ludzi, instytucji i wymiany poglądów na ten temat?
jan wrote:Optuję za:
BĄDŹMY SOBĄ, nie wstydźmy się swoich poglądów, brońmy ich;
Tu się zgadzamy

Wiem, wiem.
Sam się angażuję w poruszane przez Ciebie tematy polityczne (i nie tylko), a teraz nagle jestem przeciwny.
Mam wytłumaczenie


Takie tam moje wątpliwości.
1. Przyjazne Pomorze.
Dyskusje tutaj raczej mało mają wspólnego, z pomorzem.
2. Apolityczność.
Wiele for (forum? forów?) dyskusyjnych zostało utworzonych do gadania o polityce.
Forum do gadania o sprawach stowarzyszenia PP jest tylko jedno.
3. (najważniejsze chyba?) BIBLIOTEKA
A biblioteka to książki, to czytelnictwo (a raczej jego brak).
Gdzie są dyskusje i pomysły jak wypromować czytanie na pomorzu? Gdzie dyskusje na temat 14 tys. zbieranych przez lata książek?
Rok minął, a my tu marnujemy czas na sprzeczanie się o "pierdoły" na które i tak nie mamy wpływu. Na roztrząsanie historii, którą w TV i na setkach innych for przeorali już na wszystkie możliwe sposoby.
Z tych dyskusji kompletnie nic nie wynika dla stowarzyszenia. Zamiast przyciągać ludzi to raczymy ich tym samym co znajdują na setkach innych for i grup dyskusyjnych wałkujących w kółko to samo.
Jak już piasłem, minął rok. Jest to wystarczający okres żeby po początkowej fazie entuzjazmu zejść na ziemię i przemyśleć przyczyny dlaczego (prawie) stoimy w miejscu.
Inaczej faktycznie te książki myszy zjedzą...
Na co czekasz [you]?
FFANTASTYCZNA KSIĘGARNIA
FFANTASTYCZNA KSIĘGARNIA
//1. Przyjazne Pomorze.
Dyskusje tutaj raczej mało mają wspólnego, z pomorzem.//
Pomorze to część Polski, sprawy polskie - to i pomorskie
//2. Apolityczność.
Wiele for (forum? forów?) dyskusyjnych zostało utworzonych do gadania o polityce.
Forum do gadania o sprawach stowarzyszenia PP jest tylko jedno.//
Monitorowanie spraw publicznych i ich ocenę uważam za obywatelski obowiązek
Małe fora społecznej (w tym politycznej) refleksji uważam za niezwykle sensowne.
//3. (najważniejsze chyba?) BIBLIOTEKA
A biblioteka to książki, to czytelnictwo (a raczej jego brak).
Gdzie są dyskusje i pomysły jak wypromować czytanie na pomorzu? Gdzie dyskusje na temat 14 tys. zbieranych przez lata książek?//
Trudno pisać i dyskutować o zawartości kartonów.
Teraz dopiero stajemy przed wielką próbą: okaże się czy jesteśmy i kim jesteśmy.
Jeśli potrafimy zagospodarować lokal, uruchomić bibliotekę i uczynić z niej ośrodek skupienia - wygrana nasza.
Odnośnie książek - kilkanaście z nich polecałem i cytowałem w sporych fragmentach,
mam nadzieję, że wkrótce będą to robić również inne osoby.
Forum było otwarte dla wszystkich, może ono być co najwyżej tak atrakcyjne, jak atrakcyjni są jego uczestnicy.
//Rok minął, a my tu marnujemy czas na sprzeczanie się o "pierdoły" na które i tak nie mamy wpływu. Na roztrząsanie historii, którą w TV i na setkach innych for przeorali już na wszystkie możliwe sposoby.
Z tych dyskusji kompletnie nic nie wynika dla stowarzyszenia. Zamiast przyciągać ludzi to raczymy ich tym samym co znajdują na setkach innych for i grup dyskusyjnych wałkujących w kółko to samo.//
Możemy się wzajemnie "raczyć" tylko na miarę naszych możliwości.
Nikt nam tu nic nie doleje. Formułowanie własnych opinii,
konfrontowanie ich z innymi ma sens, najistotniejszy dla piszących.
//Jak już pisałem, minął rok. Jest to wystarczający okres żeby po początkowej fazie entuzjazmu zejść na ziemię i przemyśleć przyczyny dlaczego (prawie) stoimy w miejscu.
Inaczej faktycznie te książki myszy zjedzą...//
Człowiek doświadczony, szef GTPS powiedział mi kiedyś, że stadium organizacji potrwa dwa lata. Nie wierzyłem mu. Teraz wiem.
Atena wyskoczyła z głowy Zeusa w pełnej zbroi, ale to były sprawy boskie.
Ludzie, tu na padole płaczu i łez, nie mają tak leTko.
jan urbanik
Dyskusje tutaj raczej mało mają wspólnego, z pomorzem.//
Pomorze to część Polski, sprawy polskie - to i pomorskie
//2. Apolityczność.
Wiele for (forum? forów?) dyskusyjnych zostało utworzonych do gadania o polityce.
Forum do gadania o sprawach stowarzyszenia PP jest tylko jedno.//
Monitorowanie spraw publicznych i ich ocenę uważam za obywatelski obowiązek
Małe fora społecznej (w tym politycznej) refleksji uważam za niezwykle sensowne.
//3. (najważniejsze chyba?) BIBLIOTEKA
A biblioteka to książki, to czytelnictwo (a raczej jego brak).
Gdzie są dyskusje i pomysły jak wypromować czytanie na pomorzu? Gdzie dyskusje na temat 14 tys. zbieranych przez lata książek?//
Trudno pisać i dyskutować o zawartości kartonów.
Teraz dopiero stajemy przed wielką próbą: okaże się czy jesteśmy i kim jesteśmy.
Jeśli potrafimy zagospodarować lokal, uruchomić bibliotekę i uczynić z niej ośrodek skupienia - wygrana nasza.
Odnośnie książek - kilkanaście z nich polecałem i cytowałem w sporych fragmentach,
mam nadzieję, że wkrótce będą to robić również inne osoby.
Forum było otwarte dla wszystkich, może ono być co najwyżej tak atrakcyjne, jak atrakcyjni są jego uczestnicy.
//Rok minął, a my tu marnujemy czas na sprzeczanie się o "pierdoły" na które i tak nie mamy wpływu. Na roztrząsanie historii, którą w TV i na setkach innych for przeorali już na wszystkie możliwe sposoby.
Z tych dyskusji kompletnie nic nie wynika dla stowarzyszenia. Zamiast przyciągać ludzi to raczymy ich tym samym co znajdują na setkach innych for i grup dyskusyjnych wałkujących w kółko to samo.//
Możemy się wzajemnie "raczyć" tylko na miarę naszych możliwości.
Nikt nam tu nic nie doleje. Formułowanie własnych opinii,
konfrontowanie ich z innymi ma sens, najistotniejszy dla piszących.
//Jak już pisałem, minął rok. Jest to wystarczający okres żeby po początkowej fazie entuzjazmu zejść na ziemię i przemyśleć przyczyny dlaczego (prawie) stoimy w miejscu.
Inaczej faktycznie te książki myszy zjedzą...//
Człowiek doświadczony, szef GTPS powiedział mi kiedyś, że stadium organizacji potrwa dwa lata. Nie wierzyłem mu. Teraz wiem.
Atena wyskoczyła z głowy Zeusa w pełnej zbroi, ale to były sprawy boskie.
Ludzie, tu na padole płaczu i łez, nie mają tak leTko.
jan urbanik
jan urbanik
Moje poglądy nie są jedynie słuszne, są za to moje jedyne.
Nie zależą one od koniunktury, a od stanu mojej świadomości.
Nie piszę wszystkiego, co wiem - piszę to, co uznaję za stosowne.
Moje poglądy nie są jedynie słuszne, są za to moje jedyne.
Nie zależą one od koniunktury, a od stanu mojej świadomości.
Nie piszę wszystkiego, co wiem - piszę to, co uznaję za stosowne.
jan wrote://1. Przyjazne Pomorze.
Dyskusje tutaj raczej mało mają wspólnego, z pomorzem.//
Pomorze to część Polski, sprawy polskie - to i pomorskie
Przemysł motoryzacyjny też jest częścią Polski.
A nie nazywamy się Stowarzyszenie Przyjazne Motory.
jan wrote://2. Apolityczność.
Wiele for (forum? forów?) dyskusyjnych zostało utworzonych do gadania o polityce.
Forum do gadania o sprawach stowarzyszenia PP jest tylko jedno.//
Monitorowanie spraw publicznych i ich ocenę uważam za obywatelski obowiązek
Małe fora społecznej (w tym politycznej) refleksji uważam za niezwykle sensowne.
Ja również tak uważam.
Ale w miejscu do tego przeznaczonym.
jan wrote://3. (najważniejsze chyba?) BIBLIOTEKA
A biblioteka to książki, to czytelnictwo (a raczej jego brak).
Gdzie są dyskusje i pomysły jak wypromować czytanie na pomorzu? Gdzie dyskusje na temat 14 tys. zbieranych przez lata książek?//
Trudno pisać i dyskutować o zawartości kartonów.
Gdyby było łatwo to niepotrzebne byłoby stowarzyszenie.
jan wrote:Teraz dopiero stajemy przed wielką próbą: okaże się czy jesteśmy i kim jesteśmy.
Jeśli potrafimy zagospodarować lokal, uruchomić bibliotekę i uczynić z niej ośrodek skupienia - wygrana nasza.
A w zamian dyskutujemy o polityce.
jan wrote:Odnośnie książek - kilkanaście z nich polecałem i cytowałem w sporych fragmentach,
mam nadzieję, że wkrótce będą to robić również inne osoby.
Giną w natłoku polityki.
Właśnie dlatego to "wkrótce" może się przemienić w "niewiadomo kiedy i czy w ogóle".
jan wrote:Forum było otwarte dla wszystkich,
Nadal jest i mam nadzieję będzie.
jan wrote:może ono być co najwyżej tak atrakcyjne, jak atrakcyjni są jego uczestnicy.
To czemu robimy wszystko aby atrakcyjne nie było?
jan wrote:Możemy się wzajemnie "raczyć" tylko na miarę naszych możliwości.
Nikt nam tu nic nie doleje. Formułowanie własnych opinii,
konfrontowanie ich z innymi ma sens, najistotniejszy dla piszących.
I dlatego właśnie ci, dla których to ma sens piszą na forach do tego przeznaczonych, a nie tutaj.
Te fora są o jedno kliknięcie dalej.
jan wrote:Człowiek doświadczony, szef GTPS powiedział mi kiedyś, że stadium organizacji potrwa dwa lata. Nie wierzyłem mu. Teraz wiem.
Atena wyskoczyła z głowy Zeusa w pełnej zbroi, ale to były sprawy boskie.
Ludzie, tu na padole płaczu i łez, nie mają tak leTko.
I dlatego właśnie proponuję zmienić coś co się nie sprawdziło.
Internet to taka studnia. Zajmując się tu polityką wrzucamy do tej studni kamienie. Niby te kamienie tam są ale nie powinniśmy się dziwić, że nikt ich znaleźć nie może. A jak już ktoś znajdzie to mówi "kurde, znowu kamienie" i idzie szukać dalej.
Ja nie twierdzę, że dyskusje o polityce (i innych takich) są złe. Wręcz przeciwnie.
Twierdzę jedynie, że prowadzone TUTAJ nie pomagają stowarzyszeniu. Wręcz uważam, że szkodzą. Odstraszają ludzi.
Proponowałem ten problem przedyskutować w dziale dostępnym dla stowarzyszonych, ale skoro koniecznie chcesz w dziale publicznym... nazwę rzecz po imieniu.
Jak myślisz, co robią ludzie, którzy chcieliby coś zrobić albo pomóc po wejściu na nasze forum i przeczytaniu tego co jest?
Co widzą? Co stowarzyszenie ma do zaoferowania? Kolejne dysputy polityczne?
I w zasadzie tylko to.
Jak ktoś chce pogadać o polityce to pójdzie sobie tutaj:
http://jaobywatel.ngo.pl/ (i na forum http://www.jaobywatel.pl/forum/)
a nawet tam część dyskusji jest dostępna po zalogowaniu. Dlaczego?
Na co czekasz [you]?
FFANTASTYCZNA KSIĘGARNIA
FFANTASTYCZNA KSIĘGARNIA
//Proponowałem ten problem przedyskutować w dziale dostępnym dla stowarzyszonych, ale skoro koniecznie chcesz w dziale publicznym... nazwę rzecz po imieniu.
Jak myślisz, co robią ludzie, którzy chcieliby coś zrobić albo pomóc po wejściu na nasze forum i przeczytaniu tego co jest?
Co widzą? Co stowarzyszenie ma do zaoferowania? Kolejne dysputy polityczne?
I w zasadzie tylko to. //
O to mi chodziło. W części dla stowarzyszonych polemika kipi,
niech i tu będzie nieco pianki. Czekam na głosy.
jan urbanik
Jak myślisz, co robią ludzie, którzy chcieliby coś zrobić albo pomóc po wejściu na nasze forum i przeczytaniu tego co jest?
Co widzą? Co stowarzyszenie ma do zaoferowania? Kolejne dysputy polityczne?
I w zasadzie tylko to. //
O to mi chodziło. W części dla stowarzyszonych polemika kipi,
niech i tu będzie nieco pianki. Czekam na głosy.
jan urbanik
jan wrote:Czekam na głosy
Na głosy kogo?
Kto ma decydować o zawartości witryny i działalności stowarzyszenia jak nie członkowie właśnie?
Na co czekasz [you]?
FFANTASTYCZNA KSIĘGARNIA
FFANTASTYCZNA KSIĘGARNIA
Who is online
Users browsing this forum: No registered users and 27 guests