Przyszło mi pracować w firmie,
gdzie nie było aktualnej, dopasowanej do realiów instrukcji obsługi urządzeń, które przyszło mi obsługiwać.
Narobiłem rabanu, którego wynikiem była instrukcja sporządzona przez mego przełożonego,
człowieka rozumnego i przyzwoitego, która trzymała się kupy, ale na jej podstawie nie można było obsługiwać urządzeń –
nadszef siedział zbyt wysoko i spłodził rzecz niepraktyczną.
Podobnie wygląda zapewne polskie prawodawstwo,
a że jest to instrukcja obsługi PAŃSTWA, tworu ogromnie skomplikowanego,
a że wśród twórców prawa ludzie rozumni i przyzwoici przemieszani są z geniuszami i idiotami, i nieprzyzwoitymi też -
mamy prawo jakie mamy i POLSKĘ mamy jakeś-take-byle-jake.
jan urbanik
POLSKE mamy jakeś-take-byle-jake
Moderators: Anonymous, jan, Moderatorzy
Who is online
Users browsing this forum: No registered users and 13 guests