Gdyby Gross nie miał RACJI, książki jego przeszłyby bez echa

Główny temat.

Moderators: Anonymous, jan, Moderatorzy

Basia
Członek Stowrzyszenia
Posts: 174
Joined: Sat Jan 19, 2008 8:00 pm

Post by Basia » Sat Jan 26, 2008 2:34 pm

kviat wrote:Otwarcie granic tylko ten proces przyśpiesza i mam nadzieję, że coraz rzadziej będą się zdarzać sytuacje, w których ktoś "zmusza" kogoś do tego, żeby się wstydził (i przepraszał) za to, że jego dziadek był w wermachcie.
Tu mamy do czynienia z analogiczną sytuacją.

Zgadzam się. Też mam nadzieję, że coraz rzadziej będą się zdarzać sytuacje, w których ktoś będzie mnie zmuszał do tego, zebym się wstydziła albo przepraszała za to, że któs - nawet nie mój dziadek - wykonywał rozkaz w Katyniu.

Powiem, jak to odczuwam.
Jeżeli ktoś mi bliski albo mój krewny postępuje w sposób nieuczciwy albo wręcz podły - nie mogę nie odczuwać wstydu za niego. Jeżeli widzę jak Rosjanie np w Polsce zachowują się jak świnie - odczuwam oburzenie, wstyd i mój związek z nimi, bo prezentują mój kraj. To jest coś nie tej samej zasadzie. Nie oznacza to wcale, że muszę okazywać skruchę do końca życia i non-stop przepraszać. Jestem temu przeciwna (jak w przypadku relacji rosyjsko-polskich i ciągłych wymagań przeprosin od Rosjan). Ale nie czuć swojej jedności i odpowiedzialności nie mogę. Odpowiedzialności przynajmniej za to, żeby było lepiej i żeby samej być lepiej.
Proszę cię, duszo moja, bądźże mi szaloną...

Fordor

Post by Fordor » Sat Jan 26, 2008 4:47 pm

Jan napisał:
"Nie rozumiem, czemu Fordor odsyła Grossa do izraelsko-palestyńskiego sąsiedztwa."
Z tej przyczyny, że kto chce byc sędzią, ten będzie również oceniany.
Żydzi przeżyli holocaust z rąk nazistowskich Niemiec i odnosic można wrażenie, że nie do nich mają żal, tylko do innych ofiar II wojny światowej. To jedna sprawa, druga, mając za sobą traumatyczne przeżycia, Żydzi, obecnie zamieszkujący Izrael, stworzyli sąsiadom koszmar i nieustanne zagrożenie, począwszy od groźby użycia potencjału nuklearnego.

jan
Administrator
Posts: 5500
Joined: Wed Feb 07, 2007 10:05 pm

Gross jest dla mnie Polakiem

Post by jan » Sat Jan 26, 2008 5:08 pm

Gross jest dla mnie Polakiem

Interesuje mnie PRAWDA o Polsce i Polakach.

Budowanie obrazu nie przystającego do rzeczywistości jest szkodliwe.

Nie jesteśmy pępkiem świata, nie jesteśmy lepsi od innych,
biało-czerwony kolor jest najpiękniejszy dla nas, tych tylko, co po polsku czują.

Polska "poprawność polityczna" jest infantylna, szkodliwa.

jan urbanik
jan urbanik

Moje poglądy nie są jedynie słuszne, są za to moje jedyne.
Nie zależą one od koniunktury, a od stanu mojej świadomości.
Nie piszę wszystkiego, co wiem - piszę to, co uznaję za stosowne.

Fordor

Post by Fordor » Sat Jan 26, 2008 5:28 pm

Jan napisał:
"Gross jest dla mnie Polakiem

Interesuje mnie PRAWDA o Polsce i Polakach."

Która prawda jest prawdziwa? Czy można miec żal do ofiar okupacyjnego terroru, że nie zawsze zachowywały się w sposób bohaterski, czy raczej powinno miec się żal do oprawców, którzy łamali ludzi w wyrafinowany sposób? Czy tylko Polacy powinni stale bic się w piersi przy każdej okazji, gdy ktoś tego zażąda?
Dodatkowe wyjaśnienie: jestem zdecydowanym zwolennikiem budowania więzi między Polską a państwami sąsiadującymi. W jaki sposób? Najlepszy to chyba rozmowa.
Last edited by Fordor on Sat Jan 26, 2008 6:04 pm, edited 1 time in total.

jan
Administrator
Posts: 5500
Joined: Wed Feb 07, 2007 10:05 pm

Post by jan » Sat Jan 26, 2008 8:27 pm

//Która prawda jest prawdziwa? Czy można miec żal do ofiar okupacyjnego terroru, że nie zawsze zachowywały się w sposób bohaterski,
czy raczej powinno miec się żal do oprawców, którzy łamali ludzi w wyrafinowany sposób? Czy tylko Polacy powinni stale bic się w piersi przy każdej okazji, gdy ktoś tego zażąda? //


Prawda jest jedna. Część prawdy jest chwalebna - i tą się chlubimy.
Część mniej chwalebną chętnie zamietlibyśmy pod dywan.
Półprawda jest nie-prawdą, jest fałszowaniem historii.

A kto Ci każe bić się w piersi?

Co do ROZMOWY - problem żydowski w okresie przedwojennym był problemem wewnętrznym Polski.

Teraz mityczny ŻYD jest kozłem ofiarnym, na którego możemy zrzucać
własną niegospodarność, bałaganiarstwo, nieuctwo i nieobywatelstwo obywateli.

jan urbanik
jan urbanik

Moje poglądy nie są jedynie słuszne, są za to moje jedyne.
Nie zależą one od koniunktury, a od stanu mojej świadomości.
Nie piszę wszystkiego, co wiem - piszę to, co uznaję za stosowne.

User avatar
kviat
Członek Stowrzyszenia
Posts: 273
Joined: Sat Feb 03, 2007 2:02 pm

Post by kviat » Sat Jan 26, 2008 10:07 pm

jan wrote:Teraz mityczny ŻYD jest kozłem ofiarnym, na którego możemy zrzucać
własną niegospodarność, bałaganiarstwo, nieuctwo i nieobywatelstwo obywateli.

A skąd takie wnioski?
Na co czekasz [you]?
FFANTASTYCZNA KSIĘGARNIA

jan
Administrator
Posts: 5500
Joined: Wed Feb 07, 2007 10:05 pm

Post by jan » Sat Jan 26, 2008 11:05 pm

//A skąd takie wnioski?//

Z obserwacji i lektury.

jan urbanik
jan urbanik

Moje poglądy nie są jedynie słuszne, są za to moje jedyne.
Nie zależą one od koniunktury, a od stanu mojej świadomości.
Nie piszę wszystkiego, co wiem - piszę to, co uznaję za stosowne.

Fordor

Post by Fordor » Sun Jan 27, 2008 6:58 pm

//A skąd takie wnioski?//

Z obserwacji i lektury.
No właśnie, media i publikacje zupełnie nie nadążają za tym, co się dzieje w społeczeństwie polskim. Odgrzewa się antypolonizm, stereotypy antyżydowskie, bo nie potrafi zaproponowac czegoś aktualnego. A tymczasem ludzie chcą życ NORMALNIE. Odpowiedzialnośc zbiorowa jest moim zdaniem nie do przyjęcia. Za winy osób indywidulanych niech karze sąd, a historycy niech zajmą się opisywaniem wydarzeń w sposób bezstronny.

jan
Administrator
Posts: 5500
Joined: Wed Feb 07, 2007 10:05 pm

Post by jan » Sun Jan 27, 2008 8:17 pm

Droga Fordor,
antypolonizm uprawiamy i podsycamy sami.
Żenujące sceny na granicach, zapaść w służbie zdrowia,
infantylne zachowania dworu prezydenckiego,
nieporadność rządu, na którego wątłe bary spadły
problemy, których nie byli w stanie rozwiązać nawiedzeni antykorupcjoniści
w ciągu dwu ostatnich lat i ekipy wcześniejsze.

Antypolonizm to wszyscy, którzy wykorzystują
nieopierzony rząd, by wyszarpać kawał szmaty z postawu państwowego sukna
kosztem innych, słabszych.
"Katolicki" i "solidarny" naród, psia krew!

Tusk jest w o tyle lepszej sytuacji niż Rakowski-Jaruzelski,
że protestantów nie wspiera Watykan i Europa z Ameryką,
a o tyle w sytuacji gorszej, że krótkim czasie Polska może się pozbyć
najaktywniejszego, najsprawniejszego skarbu - MŁODZIEŻY.

jan urbanik
jan urbanik

Moje poglądy nie są jedynie słuszne, są za to moje jedyne.
Nie zależą one od koniunktury, a od stanu mojej świadomości.
Nie piszę wszystkiego, co wiem - piszę to, co uznaję za stosowne.

User avatar
kviat
Członek Stowrzyszenia
Posts: 273
Joined: Sat Feb 03, 2007 2:02 pm

Re: Gross jest dla mnie Polakiem

Post by kviat » Sun Jan 27, 2008 8:35 pm

jan wrote:Gross jest dla mnie Polakiem

A czy ktoś kto ma obywatelstwo polskie może nie być Polakiem?
(edit: teraz tak sobie pomyślałem, że nie do końca jestem pewien czy Gross ma obywatelstwo polskie. Ma? Czy jak wyjechał to go pozbawili obywatelstwa? Sam się zrzekł? Jak to jest? Spróbuję poszukać, ale jak ktoś wie tio niech napisze).

jan wrote:Interesuje mnie PRAWDA o Polsce i Polakach.

A prawda jest taka jak napisała Fordor: odpowiedzialność zbiorowa jest nie do przyjęcia.
I właśnie dlatego stwierdzenie, że Polacy są antysemitami jest fałszywe.

jan wrote:Budowanie obrazu nie przystającego do rzeczywistości jest szkodliwe.

A mimo to gloryfikujesz Grossa...
Budowanie obrazu, że jesteśmy winni jakichś zbrodni nijak ma się do rzeczywistości.
Nikogo nie zabiłem. Niby dlaczego mam być odpowiedzialny za coś czego nie zrobiłem?

jan wrote:Nie jesteśmy pępkiem świata, nie jesteśmy lepsi od innych,

A to oznacza, że również nie jesteśmy od innych gorsi. I nie ma powodu dla którego wiecznie mamy się bić w piersi za coś, czego nie zrobiliśmy.
jan wrote:biało-czerwony kolor jest najpiękniejszy dla nas, tych tylko, co po polsku czują.

Czyli dla kogo?
Możesz napisać co to znaczy "czuć po polsku"?
Czy obecny premier powinien przeprosić za swojego dziadka w wermachcie żeby awansować do "czucia po polsku"?
Jezeli nie ma poczucia winy z tego powodu to znaczy, że nie "czuje po polsku"?

jan wrote:Polska "poprawność polityczna" jest infantylna, szkodliwa.

Szkodliwe jest mylenie faktów historycznych z obecnymi ludźmi, wmawianie tym ludziom, że są za te fakty odpowiedzialni.
A już szczególnie szkodliwe jest to, że część z tych ludzi faktycznie w to wierzy i przez większość życia przepraszają za coś czego nigdy nie zrobili.

Nie twierdzę, że wśród Polaków nie ma antysemitów. Bo są.
Ale nawet ci dzisiejsi antysemici (mam na myśli tych młodszych) w żaden sposób nie są odpowiedzialni za tamte, przeszłe wydarzenia.
Last edited by kviat on Sun Jan 27, 2008 8:43 pm, edited 2 times in total.
Na co czekasz [you]?
FFANTASTYCZNA KSIĘGARNIA

Post Reply

Who is online

Users browsing this forum: No registered users and 2 guests