Wyprawa do Haiti

Główny temat.

Moderators: Anonymous, jan, Moderatorzy

SS
Forumowicz
Posts: 8
Joined: Mon Jan 25, 2010 12:30 pm

!

Post by SS » Thu Jan 28, 2010 5:07 pm

Cenzura :)

Prośba moderatora
Proszę o niezamieszczanie tego typu załączników.
To forum ma służyć wymianie myśli, nawet niesłusznych.
Tego typu zachowania i gry są mało poważne.
Nie chciałbym i nie mam czasu bawić się w kotka i myszkę.
Tego typu gierki uważam za gówniarskie, do tego anonimowe -
czyli TCHÓRZOWSKIE.
Jutro wykasuję ten post.
jan urbanik


29.01.2010 - godz. 7:00
wykasowałem "podpis" i około 10 złośliwych postów,
w których nie było nic oprócz "podpisu"
Gnom-terrorysta hasał po forum około północy.
Last edited by SS on Fri Jan 29, 2010 5:58 am, edited 6 times in total.

mac12
Forumowicz
Posts: 13
Joined: Mon Dec 07, 2009 9:26 pm

Re: Wyprawa do Haiti

Post by mac12 » Thu Jan 28, 2010 5:34 pm

jan wrote:Pytanie:
Jaki był koszt organizacji wyprawy strażaków?
Czy jest sens latać tak daleko?
Czy nie lepiej było przekazać pieniądze zaufanej organizacji
działającej na miejscu?
Odpowiedzi na te pytania nie znam,
w ekonomiczny sens wyprawy wątpię.
jan urbanik


Panie Janie, sprawa wydaje się ewidentna (przynajmniej w ocenie zawodowców):
http://wyborcza.pl/1,75478,7473740,Ocho ... glowa.html
Ja tu widzę tylko populizm. I jeszcze ten zepsuty samolot, nie wiadomo śmiać się czy płakać.

ps. Sedlak rzeczywiście wciągający - choć przydałyby się podstawy mechaniki kwantowej. Myślę że z "Bioelektroniką" nie dał bym rady. Jeszcze.
Natomiast sama metodologia, argumentacja, szerokość horyzontów Sedlaka - robi wrażenia. I to wszystko na fundamencie mistycznym.
pozdrawiam, MN.
Last edited by mac12 on Sun Jan 31, 2010 1:00 pm, edited 2 times in total.

jan
Administrator
Posts: 5500
Joined: Wed Feb 07, 2007 10:05 pm

Trudny Sedlak

Post by jan » Thu Jan 28, 2010 6:19 pm

Wykształcony i dokształcający sie nieustanie biolog
czytał "Bioelektronikę" Włodzimierza Sedlaka długo,
zdarzało się, że akapitowi poświęcał kilka godzin.

Szkoda że Biologa już nie ma.

A może wśród naszych czytelników znajdzie się ktoś,
kto opowiedziałby popularnie o rzeczach bardzo skomplikowanych?

jan urbanik

Post Reply

Who is online

Users browsing this forum: No registered users and 1 guest