Biblioteczny wieczór

Główny temat.

Moderators: Anonymous, jan, Moderatorzy

Post Reply
jan
Administrator
Posts: 5500
Joined: Wed Feb 07, 2007 10:05 pm

Biblioteczny wieczór

Post by jan » Fri Oct 22, 2010 9:41 pm

Biblioteczny wieczór. Byłem dziś jego świadkiem,
organizacja należała do Agnieszki, Asi, Justyny, Magdy, Pauliny.

Serdecznie dziękuję Paniom. Ponawiam zaproszenie do Stowarzyszenia.
Wysokiemu Sądowi powiedziałem, że Magdalena jest naszym błogosławieństwem,
Bądźcie wszystkie MY.
Dzieciarnia rozprowadzona do domów, Biblioteka posprzątana,
Magdzie, Marcie i Damianowi dodatkowe dzięki.

A jednak nocki biblioteczne są atrakcyjniejsze,
spanie na dywanie od prezydenta Adamowicza ma jakiś czar, większy niż domowe łóżko codzienne.

Mam nadzieję, ze studentki opiszą kto się czym popisał, w czym wyróżnił.
jan urbanik

Moje poglądy nie są jedynie słuszne, są za to moje jedyne.
Nie zależą one od koniunktury, a od stanu mojej świadomości.
Nie piszę wszystkiego, co wiem - piszę to, co uznaję za stosowne.

paulina88
Forumowicz
Posts: 68
Joined: Fri Mar 26, 2010 11:29 am

Post by paulina88 » Mon Oct 25, 2010 12:04 pm

Fotki z wieczorka :)

Zapraszamy do galerii :)
Attachments
wieczorek1.JPG
wieczorek2.JPG
"Nie możesz przepłynąć morza, stojąc na brzegu i wpatrując się w wodę. Nie pozwól sobie na życie uległe i bezproduktywne, zadowalając się niczym."

asia
Forumowicz
Posts: 54
Joined: Wed Aug 18, 2010 3:12 pm

Post by asia » Wed Oct 27, 2010 2:15 pm

Na wieczorku były tylko 2 dziewczynki (nie licząc organizatorek) i resztę grupy stanowili chłopcy.
Jak zwykle oblegany był konkurs z jabłkiem;P ;)
Dzieci były również bardzo zadowolone z karaoke.

Był chaos ale szło nad nim w miarę zapanować. ;)
"Tylko życie poświęcone innym warte jest przeżycia." A. Einstein

paulina88
Forumowicz
Posts: 68
Joined: Fri Mar 26, 2010 11:29 am

Post by paulina88 » Wed Oct 27, 2010 4:05 pm

Chaos towarzyszył poczatkowi świata;P
i do konca zostanie;P


i na nockach tez bedzie heh :)
"Nie możesz przepłynąć morza, stojąc na brzegu i wpatrując się w wodę. Nie pozwól sobie na życie uległe i bezproduktywne, zadowalając się niczym."

Fordor

Post by Fordor » Wed Oct 27, 2010 8:18 pm

Paulinko,
A czy na Pokazie Języka Migowego w sobotę 30 października 2010 o g. 13.00 też przewidujesz podobną atmosferę?

jan
Administrator
Posts: 5500
Joined: Wed Feb 07, 2007 10:05 pm

Post by jan » Wed Oct 27, 2010 8:53 pm

Migania są wyjątkowo kulturalne!
Sądzę że to są najkulturalniejsze nasze imprezy!

Moim marzeniem jest taki czas, by Agnieszka zdecydowała się
poprowadzić zajęcia sama.
Myślę, że za miesiąc-dwa to może być możliwe.

?
jan urbanik

Moje poglądy nie są jedynie słuszne, są za to moje jedyne.
Nie zależą one od koniunktury, a od stanu mojej świadomości.
Nie piszę wszystkiego, co wiem - piszę to, co uznaję za stosowne.

paulina88
Forumowicz
Posts: 68
Joined: Fri Mar 26, 2010 11:29 am

Post by paulina88 » Wed Oct 27, 2010 9:44 pm

ZObaczymy, pożyjemy, zajecia czesto prowadzimy spontanicznie ze wzg ze co rusz sa nowe dzieci i trudno okreslic ich liczbe na zajeciach :)

Heh wiedze ze chce sie Pan mnie pozbyć :-P , niestety musze zmartwic Pana, Agnieszka sama nie poprowadzi zajęć (juz kiedys sie rozpisałam, moze nie zrozumial Pan moich argumentów, ciezko obcym ludziom zrozumiec "swiat ciszy")

:-)
"Nie możesz przepłynąć morza, stojąc na brzegu i wpatrując się w wodę. Nie pozwól sobie na życie uległe i bezproduktywne, zadowalając się niczym."

jan
Administrator
Posts: 5500
Joined: Wed Feb 07, 2007 10:05 pm

Post by jan » Thu Oct 28, 2010 5:35 am

hmm...
Warto pracować nad tym, by - w miarę możliwości - te światy były skomunikowane ze sobą,
by zwiększyć samodzielność, odwagę wyjścia "do ludzi".
Stała grupka dzieci - to ważne zadanie, czy realne?

Najmocniejsze motywacje skomunikowania światów mają rodziny głuchych.
Warto szukać sojuszników - potraktuj mnie jako jednego z nich.

Już szerszy kontakt Agnieszki ze światem jest WARTOŚCIĄ.
I dla niej, i dla świata. Chciałbym więcej.

Np. zajęcia plastyczne...
jan urbanik

Moje poglądy nie są jedynie słuszne, są za to moje jedyne.
Nie zależą one od koniunktury, a od stanu mojej świadomości.
Nie piszę wszystkiego, co wiem - piszę to, co uznaję za stosowne.

Post Reply

Who is online

Users browsing this forum: No registered users and 2 guests