Jedynym żywym uczuciem w stosunkach międzyludzkich była

Główny temat.

Moderators: Anonymous, jan, Moderatorzy

Post Reply
jan
Administrator
Posts: 5500
Joined: Wed Feb 07, 2007 10:05 pm

Jedynym żywym uczuciem w stosunkach międzyludzkich była

Post by jan » Fri May 02, 2014 7:04 pm

Czytałem niegdyś książkę o pewnym plemieniu afrykańskim,
które odcięte od pastwisk, przeżywało kryzys, a ten odbił się na zaniku więzi społecznych, rodzinnych i przyjacielskich
Jedynym żywym uczuciem w stosunkach międzyludzkich była nienawiść, która zeszła nawet do stosunków rodzinnych.
Wydawało mi się to bardzo, bardzo dziwne.

Od pewnego czasu zauważam, że to samo dzieje się w Polsce,
w stosunkach między dziećmi, że to zjawisko się poszerza.
Dzieci wzajemnie skarżą się na siebie, te które połączone są niedolą (niskie notowania towarzyskie),
tak jak konkurujące z sobą gwiazdy - również nienawidzą się wzajemnie.

Równocześnie zanika odwaga cywilna, panuje tchórzostwo
Niewiele dzieci potrafi się przyznać do grzechu czy grzeszku
Na pytanie – Kto to zrobił odzywają się tylko głosy
- Ja nie!, To nie ja! Często wskazaniem (nieprawdziwym!) - To on!

Taka Polska nie ma szans przetrwać.
Tacy Polacy mogą być tylko przedmiotem eksploatacji – chytrymi niewolnikami.
jan urbanik

Moje poglądy nie są jedynie słuszne, są za to moje jedyne.
Nie zależą one od koniunktury, a od stanu mojej świadomości.
Nie piszę wszystkiego, co wiem - piszę to, co uznaję za stosowne.

Ykpon
Członek Stowrzyszenia
Posts: 182
Joined: Wed Jul 13, 2011 6:56 am

Re: Jedynym żywym uczuciem w stosunkach międzyludzkich była

Post by Ykpon » Tue May 06, 2014 7:14 pm

A po co miałaby przetrwać, skoro stała się niepotrzebna nawet większości Polaków? To tylko cienka warstwa inteligentów ma jeszcze złudzenia, a większość prymitywów ma wszystko w pośladkach. No i skoro pamięta się, że demokracja stoi na woli większości, to wnioski nasuwają się same.
Pozdrawiam
Ykpon

Post Reply

Who is online

Users browsing this forum: No registered users and 4 guests