Czy koniunkturalizm?

[jan]

Czy koniunkturalizm?

Rozmawiamy o człowieku, który wstąpił do…
Twierdzą, że to koniunkturalista. Nie koniecznie.

Aby zwiększyć sobie zasięg oddziaływania, wpływania na stan rzeczy,
wstąpiłem do PZPR, nie przestając być sobą.
Po około półrocznym działaniu wywalono mnie.
Zrozumiałem, że się do żadnej partii nie nadaję, jeśli chcę być sobą.

Tak samo, będąc sobą, dwukrotnie wstępowałem do Solidarności.
Raz wystąpiłem ze wstydu, drugi raz, kiedy Solidarność zasnęła,
stając się związkiem roszczeniowym.
Tu też usłyszałem niezrealizowaną pogróżkę:
Jasiu, jeśli będziesz tak pisał, to będziemy musieli się rozstać!

Nie byłem koniunkturalistą ani przez moment.
Tak samo jak Miller współpracując z Samoobroną,
był pragmatycznym zwierzęciem politycznym.
To sytuacja się zmieniała, Miller cały czas był sobą.
Przy okazji pozdrowienia dla Pana Premiera Millera,
najlepszego Premiera w dziejach III RP.