"Jest to rodzaj parafrazy z Norwida, to da się za jakiś czas zrozumieć.
Trochę cierpliwości. "
Właśnie, o czym pisałem ostatnio: zrozumiesz sam, bez detalicznego tłumaczenia,
nie czekając na starość. Samo przyjdzie.
I albo zgodzisz się, że to Obowiązek, albo pozostaniesz przy swoim, że to państwo
ma obowiązek, a człowiek winien być wolny.
jan urbanik
Gdzie jest polskość, patriotyzm, odpowiedzialność za państwo
Moderators: Anonymous, jan, Moderatorzy
Czyli nadal sugerujesz, że w tej chwili moje poglądy są, delikatnie mówiąc, nieprzemyślane i sam nie rozumiem tego co piszę.
I będę mógł zgodzić się z Tobą (lub nie) dopiero za jakiś czas... Czyli, że właściwe wnioski będę potrafił wyciągać dopiero kiedyś tam. Same przyjdą...
Ładnie podsumowałeś tą dyskusję: to, że nie zgadzam się z Twoimi poglądami wynika z tego, że będę wstanie prawidłowo rozumować dopiero kiedyś tam. Teraz nie potrafię.
No cóż... Może wrócimy "za jakiś czas" do dyskusji, kiedy "sama przyjdzie" do mnie zdolność rozumowania.
I będę mógł zgodzić się z Tobą (lub nie) dopiero za jakiś czas... Czyli, że właściwe wnioski będę potrafił wyciągać dopiero kiedyś tam. Same przyjdą...
Ładnie podsumowałeś tą dyskusję: to, że nie zgadzam się z Twoimi poglądami wynika z tego, że będę wstanie prawidłowo rozumować dopiero kiedyś tam. Teraz nie potrafię.
No cóż... Może wrócimy "za jakiś czas" do dyskusji, kiedy "sama przyjdzie" do mnie zdolność rozumowania.
Na co czekasz [you]?
FFANTASTYCZNA KSIĘGARNIA
FFANTASTYCZNA KSIĘGARNIA
Przepraszam. Ostatnie moje posty poszły o wiele dalej niż zamierzałem.
Nie chciałem brnąć w dydaktykę, w rozbieranie Norwida - i tyle.
Chciałem, żebyś sobie na zadawane mi szczegółowe pytania odpowiedział sam.
Bez pośpiechu - i tylko tyle.
Moje poglądy są moje, nie maja charakteru uniwersalnego.
Przedstawiam je, argumentuję jak potrafię - jeśli pobudzają do refleksji - moja satysfakcja pełna.
Żadna indoktrynacja nie jest moim celem.
Wynika to jasno z podpisu.
jan urbanik
Nie chciałem brnąć w dydaktykę, w rozbieranie Norwida - i tyle.
Chciałem, żebyś sobie na zadawane mi szczegółowe pytania odpowiedział sam.
Bez pośpiechu - i tylko tyle.
Moje poglądy są moje, nie maja charakteru uniwersalnego.
Przedstawiam je, argumentuję jak potrafię - jeśli pobudzają do refleksji - moja satysfakcja pełna.
Żadna indoktrynacja nie jest moim celem.
Wynika to jasno z podpisu.
jan urbanik
jan urbanik
Moje poglądy nie są jedynie słuszne, są za to moje jedyne.
Nie zależą one od koniunktury, a od stanu mojej świadomości.
Nie piszę wszystkiego, co wiem - piszę to, co uznaję za stosowne.
Moje poglądy nie są jedynie słuszne, są za to moje jedyne.
Nie zależą one od koniunktury, a od stanu mojej świadomości.
Nie piszę wszystkiego, co wiem - piszę to, co uznaję za stosowne.
jan wrote:Przepraszam. Ostatnie moje posty poszły o wiele dalej niż zamierzałem.
Nie ma za co. Ja się nie obrażam

Podchodzę do sprawy konkretnie: jak dyskusja staje się bezprzedmiotowa to lepiej ją zakończyć.
jan wrote:Chciałem, żebyś sobie na zadawane mi szczegółowe pytania odpowiedział sam.
Bez pośpiechu - i tylko tyle.
Eee... nie... no... no przecież nie będę na forum dyskutował sam ze sobą.
Prywatnie to mogę (ale wtedy nie gadam na głos

Na co czekasz [you]?
FFANTASTYCZNA KSIĘGARNIA
FFANTASTYCZNA KSIĘGARNIA
odgrzany kotlet
Odgrzany kotlet 2,5-letniej dawności.
Byłbym bardzo zainteresowany tym,
by ktoś przeczytał 2 strony tekstów i z oddalenia 2,5-rocznego skomentował je niemiłosiernie.
Byłbym bardzo zainteresowany tym,
by ktoś przeczytał 2 strony tekstów i z oddalenia 2,5-rocznego skomentował je niemiłosiernie.
jan urbanik
Moje poglądy nie są jedynie słuszne, są za to moje jedyne.
Nie zależą one od koniunktury, a od stanu mojej świadomości.
Nie piszę wszystkiego, co wiem - piszę to, co uznaję za stosowne.
Moje poglądy nie są jedynie słuszne, są za to moje jedyne.
Nie zależą one od koniunktury, a od stanu mojej świadomości.
Nie piszę wszystkiego, co wiem - piszę to, co uznaję za stosowne.
Who is online
Users browsing this forum: No registered users and 5 guests