Dyskusja i racja
Kiedy dyskutujemy nad projektem umowy, nad programem działania, wtedy celem dyskusji
jest zbliżenie stanowisk, uzgodnienie, stworzenie spójnego programu.
Kiedy prezentujemy swoje przemyślenia na forum, ważnym bywa czasem samo postawienie problemu – „danie do myślenia”,
wskazanie nowego rozwiązania, zadanie pytania, na które odpowiedzi nie znamy lub odpowiedź nie do końca znamy;
mogą nas też interesować inne punkty widzenia.
Postawione problemy miewają wiele rozwiązań, np. kiedy dziesięciu żonkosiów dyskutuje
czyja żona jest NAJ - jest dziesięć jedynie słusznych racji.
jan urbanik
Dyskusja i racja
Moderators: Anonymous, jan, Moderatorzy
Dyskusja i racja
jan urbanik
Moje poglądy nie są jedynie słuszne, są za to moje jedyne.
Nie zależą one od koniunktury, a od stanu mojej świadomości.
Nie piszę wszystkiego, co wiem - piszę to, co uznaję za stosowne.
Moje poglądy nie są jedynie słuszne, są za to moje jedyne.
Nie zależą one od koniunktury, a od stanu mojej świadomości.
Nie piszę wszystkiego, co wiem - piszę to, co uznaję za stosowne.
jan wrote:Postawione problemy miewają wiele rozwiązań, np. kiedy dziesięciu żonkosiów dyskutuje
czyja żona jest NAJ - jest dziesięć jedynie słusznych racji.
Nieprawda! Moja żona jest "NAJ"!
Jakim cudem tych dziesięciu ma mieć rację skoro w tym przypadku to ja mam rację?

A wracając do tematu.
Myślę, że do tego co powiedziałeś trzeba dodać jeszcze jeden ważny element: aby w ogóle mogła być jakakolwiek dyskusja to muszą być co najmniej dwie osoby, samo postawienie problemu - "danie do myślenia" nie załatwia sprawy.
Ludzie muszą chcieć dyskutować i nie bać się wyrażać swojego stanowiska. Nie mogą się bać polemiki, bo bez tego również nie ma dyskusji. I najważniejsze: muszą być zainteresowani tematem.
I tu faktycznie "dobrym" przykładem jest dyskusja nad projektem umowy. Rzeczowych głosów doliczyłem się trzech + jeden na e-mail.
Na co czekasz [you]?
FFANTASTYCZNA KSIĘGARNIA
FFANTASTYCZNA KSIĘGARNIA
Who is online
Users browsing this forum: No registered users and 17 guests