Głos na temat katastrofy smoleńskiej, pomnika ofiar i Wawelu
Katastrofa smoleńska jest kompromitacją państwa polskiego.
Ofiary katastrofy są ofiarami nieszczęśliwego wypadku,
spowodowanego brawurą i nieodpowiedzialnością na najwyższych szczeblach władzy.
NAJODPOWIEDNIEJSZYM MIEJSCEM NA POMNIK OFIAR JEST CMENTARZ.
Prezydent Lech Kaczyński był złym prezydentem - reprezentował partię swego brata,
Polskę ośmieszał. Pośmiertne zrównanie go z Piłsudskim jest nieporozumieniem.
Chciałbym dożyć chwili, kiedy ograniczymy PANOWANIE NIEROZUMU w POLSCE.
Aktualnie nierozum rośnie w siłę, a Polska karleje.
Smoleńsk, pomnik, Wawel
Moderators: Anonymous, jan, Moderatorzy
Smoleńsk, pomnik, Wawel
jan urbanik
Moje poglądy nie są jedynie słuszne, są za to moje jedyne.
Nie zależą one od koniunktury, a od stanu mojej świadomości.
Nie piszę wszystkiego, co wiem - piszę to, co uznaję za stosowne.
Moje poglądy nie są jedynie słuszne, są za to moje jedyne.
Nie zależą one od koniunktury, a od stanu mojej świadomości.
Nie piszę wszystkiego, co wiem - piszę to, co uznaję za stosowne.
Re: Smoleńsk, pomnik, Wawel
Piąta rocznica wielkiej smoleńskiej tragedii - piąta rocznica powodu do wielkiego wstydu.
Pomnik upamiętniający ofiary tragedii i wstydu stanie jednak w centrum Warszawy.
Przedmiot dokumentujący nieodpowiedzialność rządzących będzie wykorzystywany,
między innymi przez pośrednich sprawców tragedii, do ogłupiania narodu.
Do uczczenia nieodpowiedzialności pochówkiem na Wawelu dojdzie kolejny element.
Poszerzanie strefy fałszu i kłamstwa źle wróży Polsce,
Podobnie jak dwie czołowe kandydatury na prezydenturę.
...i dyskusja z Facebooka:
Marek Jendraszek
Co możemy dziś zrobić innego, jak zacząć naprawianie świata od siebie? Szukanie u kogoś, kogo nie lubimy winy za ośmieszanie nas na arenie światowej poliyki nie świadczy dobrze o nas. Ten kto nic nie robi, błędu nie popelni. Młody gniewny Donald i Lech mieli obowiązek schować topór wojenny i zająć się naprawianiem Polski, choćby świecąc dobrym przykładem jak Polak z Polakiem potrafi współpracować, pokazali co pokazali. Trudno. Choć my pokażmy, że patrzymy na swiat poprzez dwie soczewki, do tego z otwartą głową.
11 kwietnia o 08:10
Jan Urbanik
Nie lubię Kaczyńskich NIE za to, że są Kaczyńskimi. Lecha przestałem lubić,
kiedy był partyjniackim i braterskim prezydentem i co najmniej niemądrym (wyczyny jego w Gruzji),
Jarosława nie lubię i nie szanuję, bo uważam, że szkodzi państwu.
A mnie, Marku, INTERESUJE POLSKA ;
piszę i oceniam sprawy niezależnie od tego, jak to w Twoich oczach o mnie świadczy.
Prawdą a Bogiem - najbardziej zależy mi na szacunku dla samego siebie,
czyli na życiu w zgodzie z zasadami, które wyznaję.
PS
Donald nie był nigdy księciem z mojej bajki, ale przeważnie współczułem mu w sytuacjach, jakie sprawiał Kaczor.
Pomnik upamiętniający ofiary tragedii i wstydu stanie jednak w centrum Warszawy.
Przedmiot dokumentujący nieodpowiedzialność rządzących będzie wykorzystywany,
między innymi przez pośrednich sprawców tragedii, do ogłupiania narodu.
Do uczczenia nieodpowiedzialności pochówkiem na Wawelu dojdzie kolejny element.
Poszerzanie strefy fałszu i kłamstwa źle wróży Polsce,
Podobnie jak dwie czołowe kandydatury na prezydenturę.
...i dyskusja z Facebooka:
Marek Jendraszek
Co możemy dziś zrobić innego, jak zacząć naprawianie świata od siebie? Szukanie u kogoś, kogo nie lubimy winy za ośmieszanie nas na arenie światowej poliyki nie świadczy dobrze o nas. Ten kto nic nie robi, błędu nie popelni. Młody gniewny Donald i Lech mieli obowiązek schować topór wojenny i zająć się naprawianiem Polski, choćby świecąc dobrym przykładem jak Polak z Polakiem potrafi współpracować, pokazali co pokazali. Trudno. Choć my pokażmy, że patrzymy na swiat poprzez dwie soczewki, do tego z otwartą głową.
11 kwietnia o 08:10
Jan Urbanik
Nie lubię Kaczyńskich NIE za to, że są Kaczyńskimi. Lecha przestałem lubić,
kiedy był partyjniackim i braterskim prezydentem i co najmniej niemądrym (wyczyny jego w Gruzji),
Jarosława nie lubię i nie szanuję, bo uważam, że szkodzi państwu.
A mnie, Marku, INTERESUJE POLSKA ;
piszę i oceniam sprawy niezależnie od tego, jak to w Twoich oczach o mnie świadczy.
Prawdą a Bogiem - najbardziej zależy mi na szacunku dla samego siebie,
czyli na życiu w zgodzie z zasadami, które wyznaję.
PS
Donald nie był nigdy księciem z mojej bajki, ale przeważnie współczułem mu w sytuacjach, jakie sprawiał Kaczor.
jan urbanik
Moje poglądy nie są jedynie słuszne, są za to moje jedyne.
Nie zależą one od koniunktury, a od stanu mojej świadomości.
Nie piszę wszystkiego, co wiem - piszę to, co uznaję za stosowne.
Moje poglądy nie są jedynie słuszne, są za to moje jedyne.
Nie zależą one od koniunktury, a od stanu mojej świadomości.
Nie piszę wszystkiego, co wiem - piszę to, co uznaję za stosowne.
Who is online
Users browsing this forum: No registered users and 3 guests