//Fb 11 listopada o 13:44//
"Największym problemem współczesnej szkoły są rodzice", nauczyciele, wójtowie, mandaryni od oświaty... Winna jest SPOŁECZNA ŚWIADOMOŚĆ, która będzie EWOLUOWAĆ W TRAKCIE DEBAT I DOBRYCH PRAKTYK. Cieszę się, że Jacek Żakowski zaangażował się w temat.
Byle znowu nie wpieprzył się w skład lichej polskiej oświatowo -wychowawczej porcelany jakiś słoń-rewolucjonista, typu buzkoidalnego, który z marszu dokona kolejnej destrukcji.
Przy okazji polecam blog p. dr Marzeny - Marzena Zylinska, która z pasją wnosi do debaty edukacyjnej ożywcze fluidy.
Największym problemem współczesnej szkoły
Moderators: Anonymous, jan, Moderatorzy
Największym problemem współczesnej szkoły
jan urbanik
Moje poglądy nie są jedynie słuszne, są za to moje jedyne.
Nie zależą one od koniunktury, a od stanu mojej świadomości.
Nie piszę wszystkiego, co wiem - piszę to, co uznaję za stosowne.
Moje poglądy nie są jedynie słuszne, są za to moje jedyne.
Nie zależą one od koniunktury, a od stanu mojej świadomości.
Nie piszę wszystkiego, co wiem - piszę to, co uznaję za stosowne.
Who is online
Users browsing this forum: No registered users and 3 guests