PiS nie realizował misji

Główny temat.

Moderators: Anonymous, jan, Moderatorzy

Post Reply
jan
Administrator
Posts: 5500
Joined: Wed Feb 07, 2007 10:05 pm

PiS nie realizował misji

Post by jan » Sat Nov 10, 2007 12:06 pm

PiS nie realizował misji

PiS realizował (działał pod wpływem - ?) swoje obsesje.

Rządy PiSu, właśnie ze względu na te obsesje,
były dla Polski złem.

Nie znaczy to, że wszyscy ludzie w PiSie mieli swoistego pierdolca.
Wśród członków partii i elektoratu PISu ilość ludzi szalonych
jest podobna jak w reszcie populacji.

Rzecz w tym, że ludzie ogarnięci obsesjami
nadawali PiSowi ton, nadawali mu twarz.

Między PiSem a Platformą różnice są głównie
w charakterze liderów.
PiS, bez straty dla Polski, może sczeznąć z politycznej sceny.

Wartościowych ludzi z tej partii należy godnie zatrudnić
i stworzyć wreszcie
APARTYJNĄ KADRĘ URZĘDNICZĄ.

Widzę w Polsce przyszłość dla cetrolewicowego LiDu,
który może stanowić przeciwwagę dla centroliberalnej Platformy.

I PSL - partię środka pomiędzy centroprawicą a centrolewicą,
taki racjonalny, pragmatyczny jęzorek u politycznej wagi.

jan urbanik
jan urbanik

Moje poglądy nie są jedynie słuszne, są za to moje jedyne.
Nie zależą one od koniunktury, a od stanu mojej świadomości.
Nie piszę wszystkiego, co wiem - piszę to, co uznaję za stosowne.

User avatar
kviat
Członek Stowrzyszenia
Posts: 273
Joined: Sat Feb 03, 2007 2:02 pm

Post by kviat » Sat Nov 10, 2007 2:37 pm

jan wrote:I PSL - partię środka pomiędzy centroprawicą a centrolewicą,
taki racjonalny, pragmatyczny jęzorek u politycznej wagi.

Co jest takiego racjonalnego w utrzymywaniu KRUSu?
Jest tak samo pragmatyczny jak wszystkie inne partie - liczy się ilość potencjalnych wyborców. W ilości haseł populistycznych nie odbiegają od normy od reszty (mam na myśli inne "normalne" partie bez LPR, S, i innych takich tworów).

Przyszłość dla LIDu rozpocznie się w momencie, kiedy definitywnie odetną się od korzeni.

Przyszłość dla PO też nie jest różowa (wynik wyborczy był efektem mobilizacji, a nie rzeczywistego poparcia), na razie zachowuje się jak panienka: "chciałaby ale się boi".
Dopóki nie postawią sprawy jasno: rodział państwa od kościoła, liberalizacja rynku (od rynku pracy do podatków) i parę innych spraw, to będą partią nijaką (tu widzę szansę dla LIDu).

Na PiS nie będę zużywał klawiatury.
Na co czekasz [you]?
FFANTASTYCZNA KSIĘGARNIA

jan
Administrator
Posts: 5500
Joined: Wed Feb 07, 2007 10:05 pm

Post by jan » Tue Nov 13, 2007 3:42 pm

//Przyszłość dla PO też nie jest różowa (wynik wyborczy był efektem mobilizacji, a nie rzeczywistego poparcia), na razie zachowuje się jak panienka: "chciałaby ale się boi".
Dopóki nie postawią sprawy jasno: rozdział państwa od kościoła, liberalizacja rynku (od rynku pracy do podatków) i parę innych spraw, to będą partią nijaką (tu widzę szansę dla LIDu). //

Wszystkie Partie nierewolucyjne skazane są na nijakość,
wynikającą z bilansu środków i zamiarów.
Kiedy muszą rządzić z koalicjantem są jeszcze "nijaksze".

Nie ma w Polsce siły, która mogłaby zmierzyć się z Kościołem katolickim,
bo Kościół polski to większość Polaków, czyli, z grubsza, my sami.
Są tu możliwe przemiany ewolucyjne, w miarę ewolucji Kościoła.

LiDowi życzę powrotu do korzeni przedPeeReLowskich: PePeeSiackich, krzywickich,
limanowskich, abramowskich, dawidowskich...

jan urbanik

User avatar
kviat
Członek Stowrzyszenia
Posts: 273
Joined: Sat Feb 03, 2007 2:02 pm

Post by kviat » Thu Nov 15, 2007 5:41 pm

jan wrote:Nie ma w Polsce siły, która mogłaby zmierzyć się z Kościołem katolickim,
bo Kościół polski to większość Polaków, czyli, z grubsza, my sami.
Są tu możliwe przemiany ewolucyjne, w miarę ewolucji Kościoła.

Kościół ewoluuje zbyt wolno. To dlatego w krajach bardziej "świadomych" ludzie od kościoła się odwrócili (odwracają).
Na ewolucję kościoła to raczej bym nie liczył.
Zresztą ja nie mam nic przeciwko kościołowi, ja się do niego "nie wtrącam". Ich sprawa. Tylko, że on wrąca się w moje sprawy, czy tego chcę czy nie.

Problem nie leży w samej instytucji. Problemem są ludzie, którzy uważają, że jestem nietolerancyjny gdy próbuję się bronić przed włażeniem "w butach" w moje życie.
Oni nie rozumieją, że ich wolność kończy się tam, gdzie zaczyna moja.
(No dobra, zrobiłem coś czego sam nie lubię ;-) przypisałem moje fobie wszystkim.
Już się poprawiam: "Oni" to nie "wszyscy". Nie wszyscy są fanatykami...)

Dlatego właśnie liczę na ewolucję ludzi, a nie kościoła jako instytucji.
Będzie szybciej ;-)
Last edited by kviat on Thu Nov 15, 2007 5:43 pm, edited 1 time in total.
Na co czekasz [you]?
FFANTASTYCZNA KSIĘGARNIA

Post Reply

Who is online

Users browsing this forum: No registered users and 5 guests