Dziewięćdziesięcioeletni jubileuszyk na miarę I Osobliwości RP.
Legendarny przywódca Solidarności, laureat Nagrody Nobla, najbardziej znany z żyjących Polaków,
skreślony z listy gości przez Jedną z Największych Pomyłek Polaków.
jan urbanik
PS
Nie przepadam i nigdy nie przepadałem za Lechem Wałęsą,
ale to przecież ON jest WIELKI, a nie ja.
Chyba z Wozniesenskiego, wyczytane kilkadziesiat lat temu w Radarze:
Gdy w walce oryginał
zmiął się, powyginał
"zasłużony" pontyfikat
obejmuje falsyfikat
Dziewięćdziesięcioeletni jubileuszyk
Moderators: Anonymous, jan, Moderatorzy
Jeśli pierwsze postaci „Solidarności” nie mogą się dogadać, to cóż dopiero z resztą - nas małych żuczków. Wyspiański w „Weselu” dobrze nas odmalował:
„a ot, co z nas pozostało:
lalki, szopka, podłe maski,
farbowany fałsz, obrazki;
niegdyś, gdzieś tam, tęgie pyski
i do szabli i do miski;
kiedyś, gdzieś tam, tęgie dusze,
półwariackie animusze:
kogoś zbawiać, kogoś siekać;
dzisiaj nie ma na co czekać.
Nastrój? Macie ot nastroje:
W pysk wam mówię litość moję”.
„a ot, co z nas pozostało:
lalki, szopka, podłe maski,
farbowany fałsz, obrazki;
niegdyś, gdzieś tam, tęgie pyski
i do szabli i do miski;
kiedyś, gdzieś tam, tęgie dusze,
półwariackie animusze:
kogoś zbawiać, kogoś siekać;
dzisiaj nie ma na co czekać.
Nastrój? Macie ot nastroje:
W pysk wam mówię litość moję”.
Who is online
Users browsing this forum: No registered users and 6 guests