jutro 13, kolejna rocznica „grudnia pamiętnego”
Gratuluję generałowi Wojciechowi Jaruzelskiemu i jego sztabowi
sprawnego przygotowania i wprowadzenia stanu wojennego, co położyło kres anarchizowaniu Polski i zapobiegło rzezi.
Gratuluję mądrości płatnemu szpiegowi amerykańskiemu nieboszczykowi Ryszardowi Kuklińskiemu
i rządowi amerykańskiemu, że nie zdradzili tajemnicy przed rozszalałą romantyczną Solidarnością.
Sam byłem - z WŁASNEJ wolnej i nieprzymuszonej woli - dwukrotnie członkiem Solidarności.
To była „brzytwa”, której chwytałem się ja, Polak, kiedy widziałem, że moja Polska tonie w anarchii,
że grozi nam kolejne szalone, bezmyślne powstańko.
Solidarność uważałem za kiepskie, ale jedyne i niezastąpione narzędzie,
które może zmienić Polskę, przestawić ją na naturalniejsze tory rozwojowe.
Stosunek Jankesów do Solidarności (przed którą ukryli swą wiedzę o planach wprowadzenia stanu wojennego)
świadczy, że nie traktowali jej jako partnera, a jedynie jako narzędzie do walki ze Związkiem Radzieckim.
Poziom solidarnościowych elit prezentowany teraz, w 2008 roku, potwierdza ich bylejakość.
Ta bylejakojść nie jest "specjalnością" Solidarności,
wygląda mi na przypadłość narodową: nie potrafimy się uczyć, nauczać myślenia, organizować,
znaczną wprawę mamy w ściąganiu, wyłudzaniu, udawaniu
oraz
w nauce, pracy i życiu na niby.
jan urbanik
PS
Ten tekst jest przygnębiający i pesymistyczny,
proszę o parę okolicznościowych tekstów optymistycznych.
Tak bym chciał, by ktoś mnie podniósł na duchu!
jutro 13, kolejna rocznica „grudnia pamiętnego&
Moderators: Anonymous, jan, Moderatorzy
Obejrzałem dziś moderowany przez dziennikarkę z tvn24 dialog
pomiędzy opozycjonistą antykomunistycznym Zbigniewem Janasem a Jerzym Urbanem.
Wyrazy szacunku dla Jerzego Urbana za racjonalne i szczere oceny,
Janas reprezentuje szlachetny szał - tak jak reprezentował go wcześniej.
Był to dialog rozumu z nierozumem.
Jeśli w społeczeństwie osoby pozytywnie oceniające stan wojenny
i osoby oceniające go negatywnie rozkładają się równo,
to dlaczego cała propagandowa machina zdąża do zohydzenia generała Jaruzelskiego
i negatywnie pokazuje skutki stanu wojennego?
"Sąd sądem, ale racja musi być po naszej stronie. Weź granat na wszelki wypadek."
Młode pokolenie roku 2008 źle ocenia stan wojenny - i będzie oceniało źle,
ale nie będzie to skutek głębokiej wiedzy o tym stanie,
a skutek oszukańczej akcji dezinformacyjnej, głupawej, szkodliwej indoktrynacji przez "pogromców komuny" i nawiedzone ipeenięta.
Głupawki nowych jedynie słusznych niczym nie ustępują głupawkom dawnych sekretarzyn.
Na moich oczach rośnie i potężnieje drugie tomiszcze "Dziejów głupoty polskiej",
czeka na nowego Bocheńskiego.
jan urbanik
pomiędzy opozycjonistą antykomunistycznym Zbigniewem Janasem a Jerzym Urbanem.
Wyrazy szacunku dla Jerzego Urbana za racjonalne i szczere oceny,
Janas reprezentuje szlachetny szał - tak jak reprezentował go wcześniej.
Był to dialog rozumu z nierozumem.
Jeśli w społeczeństwie osoby pozytywnie oceniające stan wojenny
i osoby oceniające go negatywnie rozkładają się równo,
to dlaczego cała propagandowa machina zdąża do zohydzenia generała Jaruzelskiego
i negatywnie pokazuje skutki stanu wojennego?
"Sąd sądem, ale racja musi być po naszej stronie. Weź granat na wszelki wypadek."
Młode pokolenie roku 2008 źle ocenia stan wojenny - i będzie oceniało źle,
ale nie będzie to skutek głębokiej wiedzy o tym stanie,
a skutek oszukańczej akcji dezinformacyjnej, głupawej, szkodliwej indoktrynacji przez "pogromców komuny" i nawiedzone ipeenięta.
Głupawki nowych jedynie słusznych niczym nie ustępują głupawkom dawnych sekretarzyn.
Na moich oczach rośnie i potężnieje drugie tomiszcze "Dziejów głupoty polskiej",
czeka na nowego Bocheńskiego.
jan urbanik
Who is online
Users browsing this forum: No registered users and 5 guests