doskonałki

[jan]

doskonałki

Antoni potrafi stać siedem dni na jednej nodze, Bolesław potrafi na raz zjeść kopę jaj,
Czesław potrafi w ciągu dnia wypić antałek piwa, Dominik w miesiącu potrafi przeczytać sto książek,
Edward przez tydzień bez jedzenia i snu odmawiał różaniec,
przystojny Franciszek przeżył 50 lat i nie dał się uwieść żadnej dziewczynie, Gerwazy
ma 90 latek i robi maturę...

Każdy jest nadzwyczajny, niezwykły, sławny.
Cały swój czas i energię poświęcają dla sławy (albo zbawienia wiecznego).

Są idywidua(liści?)(ności?) poświęcający życie samodoskonaleniu.
Doskonalą się, doskonalą...
Są już prawie doskonali, może nawet zupełnie doskonali, kiedy nawiedza ich kostucha i...
wreszcie stają się POŻYTECZNI DLA ROBACZKÓW.

Zegarek składa się z kręcących się, podobnych do siebie uzębionych kółek,
sprężyny, wahadła, osiek i kilkunastu kamyków.
Te proste elementy, nie figurujące w żadnej księdze rekordów,
zgrane z sobą doskonale mierzą czas i służą ludzkości.

jan urbanik