Nadzieja we wnukach

Główny temat.

Moderators: Anonymous, jan, Moderatorzy

Post Reply
jan
Administrator
Posts: 5500
Joined: Wed Feb 07, 2007 10:05 pm

Nadzieja we wnukach

Post by jan » Sun Nov 22, 2009 6:48 am

Nadzieja we wnukach

Bankructwo radzieckiego „socjalizmu” przywróciło nam szansę na normalność -
ustał ideologiczny, polityczny i militarny dyktat z zewnątrz.

Wychowankowie socjalizmu budują kapitalizm – z ideologicznym antysocjalistycznym zacietrzewieniem.
Kombatanci różnego autoramentu, o różnych móżdżkach czują się wielcy, godni, namaszczeni do sprawowania władzy.
Nie widzą swojej śmieszności, nie widzą szkodliwości.

Może dzieci i wnukowie „pogromców komuny”
wraz z dziećmi i wnukami „komuchów” zbudują normalność.



Polska musi przetrzymać jakoś rządy pokolenia nawiedzonych kombatantów
na wszystkich szczeblach państwowej hierarchii.

jan urbanik

PS
Pogromcą "komuny" - jest sama "komuna" (dalej opuszczę cudzysłów).
Gorbaczow zrozumiał, że ustrój radziecki jest nierealną utopią,
że jego krach jest nieunikniony, że niezbędna pieriestrojka i głasnost' - i nowe myślenie.

Gdyby nie decyzje Gorbaczowa komuna mogła przetrwać jeszcze lat kilka do kilkudziesięciu,
W Polsce, gdyby nie PRZYZWOITOŚĆ, REALIZM i PATRIOTYZM ekipy Jaruzelskiego
po Solidarności początku lat osiemdziesiątych zostałyby tylko wspomnienia.

Większość Polaków stan wojenny przyjęła z ulgą.
Cierpienia i niedole stanu wojennego (były i takie, to prawda) są nadmuchaną banią, czyli fałszem!

Mit o dobrych solidaruchach i złych komuchach jest fałszem.
Bałwaństwo i nieodpowiedzialność było podzielone mniej więcej równo.
Mniej odpowiedzialności, więcej szaleństwa było po stronie Solidarności -
odbiło się to na stanie III RP, rzuca się to w oczy we wszystkich postsolidaruszych jej rządach.
j.u.

Post Reply

Who is online

Users browsing this forum: No registered users and 3 guests