Etyka w ustach medialnych stękaczy jest pustym dźwiękiem,
w ich słowach-głowach pod tym pojęciem widzę ciemność, wyglądającą na pustkę.
Większość systemów ETYKI ma religijny fundament,
gdzie cała przyzwoitość opiera się na bóstwie, którego nikt nie widział i nikt nie słyszał.
Halucynacje wzrokowe czy słuchowe to nie widzenie ani słyszenie.
Cała przyzwoitość i moralny ład wisi na pajęczynie (czasem linie) wiary.
Niech sobie religijne systemy etyczne trwają, niech SŁUŻĄ CZŁOWIEKOWI
ale
niezależnie od nich, obok nich, warto rozwijać refleksję nad etyką pragmatyczną,
wynikającą z ogólnoczłowieczego, społecznego doświadczenia.
Punktem wyjścia mogłyby być "MEDYTACJE O ŻYCIU GODZIWYM" Tadeusza Kotarbińskiego.
Taka rezerwa, na przypadek kiedy zerwie się teologiczna pajęczynka
czy zbutwieje teologiczna lina.
Medytacje o życiu godziwym
Moderators: Anonymous, jan, Moderatorzy
Medytacje o życiu godziwym
jan urbanik
Moje poglądy nie są jedynie słuszne, są za to moje jedyne.
Nie zależą one od koniunktury, a od stanu mojej świadomości.
Nie piszę wszystkiego, co wiem - piszę to, co uznaję za stosowne.
Moje poglądy nie są jedynie słuszne, są za to moje jedyne.
Nie zależą one od koniunktury, a od stanu mojej świadomości.
Nie piszę wszystkiego, co wiem - piszę to, co uznaję za stosowne.
Who is online
Users browsing this forum: No registered users and 17 guests