NAJLEPSI NAUCZYCIELE - plebiscyt

Główny temat.

Moderators: Anonymous, jan, Moderatorzy

Post Reply
jan
Administrator
Posts: 5500
Joined: Wed Feb 07, 2007 10:05 pm

NAJLEPSI NAUCZYCIELE - plebiscyt

Post by jan » Tue Sep 21, 2010 8:17 pm

By Polska stałą się normalnym krajem
musi mieć NAUCZYCIELI,
najlepiej nauczycieli-wychowawców z pasją, którzy CHCĄ NAUCZYĆ
i sami mają KLASĘ, która pozwala im być wzorcami osobowymi.

Nauczyciel, zawód najważniejszy wtedy,
gdy uczy również ZACHOWANIEM, KULTURĄ WŁASNĄ, OSOBOWOŚCIĄ.

Nauczyciel - zawód najważniejszy wtedy,
KIEDY POSTACIĄ DLA NIEGO NAJWAŻNIEJSZĄ JEST UCZEŃ,
a nie dyrektor, sekretarz partii, ksiądz arcybiskup czy pieniądz.

[Choć kufereczek stóweczek daj Boże]

W zbiurokratyzowanym państwie najważniejszy jest PAPIER,
kwalifikacje formalne, które uprawniają do różnych pożądanych dóbr.
Gania się nauczycieli na różne głupawe kursa, gdzie Marcin uczy Marcina...
Bardzo ważny jest też drobiazgowy PRZEPIS, paraliżujący człowieka
i ZDEJMUJĄCY Z NIEGO ODPOWIEDZIALNOŚĆ.
I strach przed OSKARŻENIEM, co podniósł w swoim poście (niżej) profesor Observer.

Przepracowałem swoje życie zawodowe w przemyśle,
chyba nie będzie błędem stwierdzenie,
że najsłabsi pracownicy mieli najwyższe kwalifikacje formalne. papiery, powoli dorabiane matury...

Podsłuchałem rozmowę, że BIBLIOTEKA SPOŁECZNA chce rozpisać wśród mieszkańców "wyspy" Stogi plebiscyt,
który wyłoni najlepszych nauczycieli w okolicy.
Podobno można będzie wskazywać na nauczycieli czynnych, emerytów,
a nawet tych, których wielkość i ważność została tylko w pamięci i legendzie uczniów i wychowanków.
Last edited by jan on Wed Sep 22, 2010 6:30 am, edited 2 times in total.
jan urbanik

Moje poglądy nie są jedynie słuszne, są za to moje jedyne.
Nie zależą one od koniunktury, a od stanu mojej świadomości.
Nie piszę wszystkiego, co wiem - piszę to, co uznaję za stosowne.

Observer
Członek Stowrzyszenia
Posts: 509
Joined: Thu May 03, 2007 8:09 pm

Re: NAJLEPSI NAUCZYCIELE - konkurs

Post by Observer » Tue Sep 21, 2010 10:04 pm

Janie, bardzo dobrze to ująłeś. I pomysł z konkursem jest świetny.
Musze Cie jednak zasmucić. Idziemy ku gorszemu jeśli chodzi o Nauczyciela. Tacy wkrótce zostaną jako wyjątki w szkołach Państwowych i może się zachowają w szkołach prywatnych elitarnych.

Głównym czynnikiem tu jest jak mówisz papieroizacja szkol co wcale nie wynika jedynie z chęci urzędniczej, ale z... rozwoju praw obywatelskich :) w tym uczniów. Wielka Brytania kiedyś była państwem napędzającym progres technologiczny w tym i dlatego ze miała świetna szkole...

Teraz jest to jedynie wspomnieniem. Skoro zdrowy rozsadek teraz jest zamieniany pozwem do sadu na tym się kończy normalna powszechna szkoła (którą również zabija hasło - myśl przewodnia ze wiedza musi być uczona jedynie ta co będzie później potrzebna...).

Wiec przeprowadzając konkurs pamiętajcie ze może wybieracie ostatnich z Mohikanów... :).
nie ma podpisu :)

jan
Administrator
Posts: 5500
Joined: Wed Feb 07, 2007 10:05 pm

Post by jan » Wed Sep 22, 2010 9:41 am

Myślisz, że zdrowy rozsądek i mądrość zeszła z tego świata?
Że staliśmy sie tchórzliwymi, leniwymi karzełkami?


Ja wierzę, że są ludzie,
którzy w atmosferze małości, mierności i bierności się będą dusić.

I MUSI ZACZĄĆ SIĘ OŻYWCZY FERMENT, który sprawi
że CZŁOWIEK ZABRZMI DUMNIE.

PS, czyli
całkiem na marginesie -
w telewizji rosyjskiej RTR leciał kolejny odcinek filmu
o pogromie wawiłowskiej zgniłej genetyki
przez wielkiego stalinowskiego jarowizatora Timiofieja Łysenkę.
Tłum łysenkistów przypomina mi towarzystwo spod krzyża na warszawskim Krakowskim Przedmieściu.
jan urbanik

Moje poglądy nie są jedynie słuszne, są za to moje jedyne.
Nie zależą one od koniunktury, a od stanu mojej świadomości.
Nie piszę wszystkiego, co wiem - piszę to, co uznaję za stosowne.

Observer
Członek Stowrzyszenia
Posts: 509
Joined: Thu May 03, 2007 8:09 pm

Post by Observer » Wed Sep 22, 2010 12:45 pm

Janie, przeciw prawniczej maszynie NIC NIE WSKÓRASZ... Jak naruszysz przepis 7.2.1
z grubej książki jak ma się zachowywać i co nie wolno :) i powiesz bachorowi to co podejrzewam powiedziałeś dziewczynie co chciała potwierdzenia to jesteś podany przez grupę bachorów do sadu i JUŻ przegrałeś...

walka z tym jest jak z wiatrakiem ...

Nie oglądam RTR nie ma i nie ma m na to czasu. Tam jednak jak mi sie wydaje było więcej hipokryzji. Ci z pod krzyża w to rzeczywiście wierzą....
nie ma podpisu :)

jan
Administrator
Posts: 5500
Joined: Wed Feb 07, 2007 10:05 pm

Post by jan » Wed Sep 22, 2010 1:41 pm

Rozumiem Twoje argumenty.

Najpierw nieopierzeni idealiści lub dogmatycy tworzą "szlachetne" przepisy,
potem nieopierzony sąd lub niebezinteresowny sąd wymierza wyroki zgodnie z literą,
a nie duchem prawa.
Tak jest z aborcją, którą wpędzono do barbarzyńskiego podziemia.

W kwestiach majątkowych przepisy tworzy sie pod interesy możnych klik i koterii.
Kościół katolicki jest jednym z najpoważniejszych beneficjentów nieczystych gier,
w tym zawłaszczania majątków popeerelowskich i innych wyznań.

Kacze manipulowanie prawem spółdzielczym uważam za sabotaż, mącenie wody.
Przepisy obyczajowe, klapsy dla dzieci...

Kiedy nie znający życia zaczynają naprawiać świat,
to może to mieć postać idiotyzacji prawa, może mieć postać rewolucji. Skutki mogą być podobne.

Pozwól mi zachować wiarę, że nie zmierzamy ku dyktaturze motłochu,
a jak napisałem wyżej

Ja wierzę, że są ludzie,
którzy w atmosferze małości, mierności i bierności się będą dusić.

I MUSI ZACZĄĆ SIĘ OŻYWCZY FERMENT, który sprawi
że CZŁOWIEK ZABRZMI DUMNIE.
jan urbanik

Moje poglądy nie są jedynie słuszne, są za to moje jedyne.
Nie zależą one od koniunktury, a od stanu mojej świadomości.
Nie piszę wszystkiego, co wiem - piszę to, co uznaję za stosowne.

Observer
Członek Stowrzyszenia
Posts: 509
Joined: Thu May 03, 2007 8:09 pm

Post by Observer » Wed Sep 22, 2010 6:44 pm

jan wrote:Pozwól mi zachować wiarę, że nie zmierzamy ku dyktaturze motłochu,
a jak napisałem wyżej


Wiarę to Janie możesz sobie zachować :). Ja niestety z wiara mam stosunki nie specjalnie dobre... Ale masz racje, Ci co im będzie stać, będą wysyłać swoje bachory do szkol elitarnych gdzie nadal są stosowane metody stare (no może nie korzystają już z rózg ;) ) i nie będą podawać Nauczycieli do sadu bo od nich wymagał, bo będą wiedzieli ze później to dziecko będzie "kierowało" :) światem czy jego cząstką :). Inni, co wszyscy będą mieli papierki o średnim a później wyższym wykształceniu będą pracowali przy maszynach i oglądali telewizje wieczorami... Jakość wyników w szkołach w WB co roku się polepsza (nawet już wymyślono ocenę A+ bo w A się nie mieszczą). Z tym ze najlepszy uczeń z A+ NIE potrafi rozwiązać standardowych zadań z matematyki tych co były na poziomie B (co tam A) z 20-30 lat temu...

A wiec dobrych wiadomości dla Ciebie nie mam. Wszędzie demokratyzacja i całkowite podporządkowanie literze prawa i praw człowieka (w tym nienarodzonych :) jak słusznie zauważyłeś :) ) prowadzi do tego samego skutku.

Ale Świat od tego się nie załamie. W końcu kiedyś tez nie było za dużo PRAWDZIWYCH wykształciuchów ;) ... i teraz ich liczba zmaleje ;)... Ewolucja ilości prawdziwych wykształciuchów :) (temat dla pracy naukowej :) ). Podaje dla chętnych :). A tych lepszych z matmy zawsze można będzie zaimportować z Chin czy Indii, bo tam dzieci nie maja praw za dużo i maja straszliwa ochotę się wybić (a nie mieć przyjemności z pobytu w szkole...).
nie ma podpisu :)

jan
Administrator
Posts: 5500
Joined: Wed Feb 07, 2007 10:05 pm

studiowanie, "studiowanie", sens dyplomu

Post by jan » Wed Sep 22, 2010 10:09 pm

Byłem w Ratuszu Staromiejskim na spotkaniu z powszechnie znanym i szanowanym warszawskim profesorem.
Mówił, że powszechny pęd do kształcenia (do tego bardzo często za własne pieniądze) jest szansą dla Polski.
Setki tysięcy ludzi musiało przeczytać dla pozyskania dyplomu kilku książek,
której inaczej by nie przeczytali.
Profesor zgodził się ze mną, że dyplomy lepiej liczyć niż ważyć, sytuacja wtedy wygląda pomyślniej.

Dziś przyszedł mi do głowy argument, którego nie podniosłem wtedy:
setki tysięcy ludzi, zamiast uczyć się pożytecznej roboty, udaje że studiuje wydumane specjalności,
często nie widząc dla nich zastosowania.
Czasem pchają się na modne, arystokratyczne kierunki, którymi rynek jest przesycony.


Wyjazdy na Zachód w charakterze gastarbeiterów są szkołą życia. Problem w tym,
że tam przy prymitywnych pracach zarabia się znacznie lepiej niż u nas, życie jest lepiej zorganizowane
i młoda krew, młode siły wsiąkają w obcą glebę, budują cudze i własne dobrobyty.
Kryzys na Zachodzie wstrzymał ten odpływ.

Teraz setki tysięcy młodych zdobywa ctrl/c-ctrl/v dyplom,
który ma wartość poniżej wartości i przydatności papieru toaletowego...
stop, stop - nie galopuj! Nie zaperzaj się, jak mówi pewna Dorota.

Dyplom ma wartość! - wartość społecznie negatywną: dewaluuje sens wykształcenia i nauki.
Naukawce puszą się, kształcą kolejne pokolenia naukawców
(Naukawiec do naukowca mają się do siebie mniej więcej tak, jak kwas siarkawy do kwasu siarkowego)

Jestem ciekaw JAKI PROCENT STUDENTÓW STUDIUJE,
a ilu ogranicza się do "robienia dyplomu".

Poznałem człowieka, który ukończył Uniwersytet Gdański, został magistrem,
po czym podjął studia na pokrewnym kierunku w Londynie.
Twierdzi, że wciągu jednego semestru studiów londyńskich musiał przeczytać więcej książek
niż podczas całych studiów na UG.

UG to państwowy uniwersytet, a w wielu prywatnych uczelniach jest znacznie, znacznie gorzej.
Czasem żal patrzeć, kiedy spotykam sprawnych intelektualnie młodych ludzi,
którzy nie uczą się - bo nie muszą, i tak "zrobią" dyplom.

Dlatego pewnie szczególnie ciszą spotkania z ludźmi, którzy uczą się bo lubią lub uczą się by być w czymś dobrym.
Bogu dzięki trafiają sie i tacy na mojej drodze.

[Tekst został zmieniony, wyrzuciłem m.in. fragment o możliwej rolli armii i robotach publicznych,
co nie stało się i raczej nie ma szans się stać]
jan urbanik

Moje poglądy nie są jedynie słuszne, są za to moje jedyne.
Nie zależą one od koniunktury, a od stanu mojej świadomości.
Nie piszę wszystkiego, co wiem - piszę to, co uznaję za stosowne.

Post Reply

Who is online

Users browsing this forum: No registered users and 6 guests