GRANICĄ WOLNOŚCI OBYWATELA – WOLNOŚĆ INNYCH LUDZI

[jan]

Iskierka nadziei

Odmowa pisania kolejnych oświadczeń lustracyjnych przez ludzi o „słusznym” rodowodzie,
sprzeciw wobec lustracji na Polskich uczelniach, odrodzenie
Konwersatorium Doświadczenie i Przyszłość,
wspólna akcja Kwaśniewskiego, Olechowskiego, wyrok Trybunału Konstytucyjnego...

Zaczynam mieć nadzieję, że prymitywna, małostkowa, pazerna, nawiedzona ekipa
zawłaszczająca Polskę i obniżająca polityczne standardy nie będzie mogła pójść
dużo dalej, że ich chamstwo, bezczelność, arogancja i ignorancja zostanie wreszcie
właściwie, otwartym tekstem i pełnym głosem oceniona.
I że będzie musiała przyśpieszyć wybory parlamentarne lub ucywilizować metody pracy.

Przyznam, że w ucywilizowanie matod sprawowania władzy pod wodzą PiS nie wierzę,
klasę się ma lub się jej nie ma; przyśpieszone wybory parlamentarne z kolei
niewiele zmienią – wśród politycznych elit głównie ciemność widzę.
Iskierka nadziei to jeszcze nie światło w tunelu.

Premier Jarosław dąsając się i interpretując słowo „niezwłocznie” zraził do siebie
znaczącą część intelektualnej elity.
Tak trzymać, Jaro! Szybciej pójdziesz na zasłużony odpoczynek.

To nie jest forum polityczne, moje poglądy polityczne streszczają się w zdaniu:
OBYWATELE BUDUJĄ PAŃSTWO DLA OBYWATELI;
GRANICĄ WOLNOŚCI OBYWATELA – WOLNOŚĆ INNYCH LUDZI.

Partyjniacka bylejakość psuje nam kraj, ośmiesza nas, marginalizuje.
Tu ludziom chcącym zachować przyzwoitość nie wolno milczeć.

jan urbanik