Nieodłączną właściwością społeczeństwa polskiego jest to, że lubi brać i wygrywać,
nie lubi dawać – to rząd i władza winny dawać, a społeczeństwu się należy.
Kiedyś
mieli dawać szlachcie królowie, zobowiązani Artykułami henrykowskimi i Pacta konwenta.
Artykuły henrykowskie ograniczały prawa królewskie, Pacta conventa nakładały obowiązki.
Skończyło się tym, że Polska na ponad wiek zniknęła z mapy świata.
Teraz
jest Europa, demokracja, 21 wiek. Mamy równe żołądki.
WIEMY:
krowa powinna być, krowa powinna dawać mleko,
mleka powinno starczyć dla wszystkich potrzebujących.
Nie bardzo pamiętamy, że zwierzę winno mieć dach nad głową,
że zwierzę trzeba karmić, poić, dbać o jego higienę, wyrzucać gnój...
Krowa czasem choruje i zdycha, trzeba mieć w rezerwie cielaka,
który dość długo nie daje mleka.
Zamiast dzielić nędzę,
trzeba się zmobilizować i wreszcie ZROBIĆ SOBIE:
- POLSKĘ W KTÓREJ DA SIĘ ŻYĆ GODNIE,
- GDAŃSK, W KTÓRYM DA SIĘ ŻYĆ GODNIE,
- SCHLUDNE, BEZPIECZNE i DOBRZE WYPOSAŻONE OSIEDLE.
Napisałem: ZROBIĆ SOBIE,
TO SIĘ DA! -
z niczego, z własnego pomyślunku i własnego potu zrobiliśmy Bibliotekę Społeczną, która od dwu lat żyje.
Kilkanaście osób, na raz działających najwyżej 5-6 osób - i ciągle trwamy
Dlaczego nie doprowadzić do porządku boiska nad Wisłą,
nie zrobić parku z prawdziwego zdarzenia?
To się wszystko da zrobić, ale tego nie zrobi TUSK, ADAMOWICZ, ŻADEN RADNY -
TO MUSI BYĆ SPOŁECZNA SIŁA;
My, szarzy, pospolici ludzie, tacy jak ci, co robili Bibliotekę Społeczną,
jeżeli skupimy swoje słabe siły, jeśli skupimy swoje wole - to jesteśmy GIGANT;
jeżeli skupimy swoją wolę czynu i wytrzymamy w tym skupieniu przez dostatecznie długi czas - JESTEŚMY SUPERGIGANT!
Warto brać sprawy w swoje ręce, wyrzucić na aut politycznych hochsztaplerów
i robić razem to, co nam wszystkim będzie służyć.
Zadbamy o krowę-matkę?
Moderators: Anonymous, jan, Moderatorzy
Zadbamy o krowę-matkę?
jan urbanik
Moje poglądy nie są jedynie słuszne, są za to moje jedyne.
Nie zależą one od koniunktury, a od stanu mojej świadomości.
Nie piszę wszystkiego, co wiem - piszę to, co uznaję za stosowne.
Moje poglądy nie są jedynie słuszne, są za to moje jedyne.
Nie zależą one od koniunktury, a od stanu mojej świadomości.
Nie piszę wszystkiego, co wiem - piszę to, co uznaję za stosowne.
Who is online
Users browsing this forum: No registered users and 7 guests