Żydzi, Ogień - z Biblionetki
Moderators: Anonymous, jan, Moderatorzy
Przytoczonej książki Zofii de domo Kossak,
1-o voto Szczuckiej, 2-o voto Szatkowskiej,
NIE ZNAM.
"Sprawy Davida Irvinga"
też NIE ZNAM.
Książek J. T. Grossa
i innych przedstawicieli judeo-komuno-ubecji
NIE CZYTAM DLA ZASADY.
Jednostronność polega zaś na tym, że
kiedy POJEDYNCZY POLACY dokonywali jakichś zbrodni (na Żydach),
wtedy - zdaniem judeo-komuno-ubeko-liberałów -
- WSZYSCY POLACY powinni "bić się w piersi", "posypywać głowy popiołem" itp.,
kiedy natomiast WIĘKSZOŚĆ ŻYDÓW wprowadzała i popierała komunizm,
mordowała Słowian Wschodnich i Zachodnich oraz inne ludy,
wtedy - zdaniem tych samych judeo-komuno-ubeko-liberałów -
ŻADEN ŻYD nie powinien za to przepraszać...
PS. Polecam książkę Zofii Kossak pt. "Pożoga".
1-o voto Szczuckiej, 2-o voto Szatkowskiej,
NIE ZNAM.
"Sprawy Davida Irvinga"
też NIE ZNAM.
Książek J. T. Grossa
i innych przedstawicieli judeo-komuno-ubecji
NIE CZYTAM DLA ZASADY.
Jednostronność polega zaś na tym, że
kiedy POJEDYNCZY POLACY dokonywali jakichś zbrodni (na Żydach),
wtedy - zdaniem judeo-komuno-ubeko-liberałów -
- WSZYSCY POLACY powinni "bić się w piersi", "posypywać głowy popiołem" itp.,
kiedy natomiast WIĘKSZOŚĆ ŻYDÓW wprowadzała i popierała komunizm,
mordowała Słowian Wschodnich i Zachodnich oraz inne ludy,
wtedy - zdaniem tych samych judeo-komuno-ubeko-liberałów -
ŻADEN ŻYD nie powinien za to przepraszać...
PS. Polecam książkę Zofii Kossak pt. "Pożoga".
mg_gdynia wrote:...NIE ZNAM.
też NIE ZNAM.
...NIE CZYTAM DLA ZASADY.
jednostronność polega zaś na tym, że...
To jest wzorzec rozumowania logicznego, Basia. Doczekałaś się! :). Na to nawet Arystoteles nie miał by rady ;). To jest wiedza wyższa :).
Przypomina mi to znana anegdotka z czasów socjalizmu o zebraniu robotników w sprawie zwolnienia Luisa Korvalana.
nie ma podpisu :)
do Basi
do Basi
Wieroczka,
zapewne Macieja to nie interesuje, ale napisz proszę coś o "Otchłani",
np. w zestawieniu z Borowskiego relacjami z Oświęcimia.
Dla innych napisz, dla tych, co Cię nie znają.
Chętnie poczytam to, co już słyszałem ze 2 lata temu.
Szczęśliwego Nowego Roku, Radosnego Starego Nowego i Ruskich Świąt!
I Twoim koleżankom, które poznałem, też dużo dobrego i radosnego.
jan urbanik
Wieroczka,
zapewne Macieja to nie interesuje, ale napisz proszę coś o "Otchłani",
np. w zestawieniu z Borowskiego relacjami z Oświęcimia.
Dla innych napisz, dla tych, co Cię nie znają.
Chętnie poczytam to, co już słyszałem ze 2 lata temu.
Szczęśliwego Nowego Roku, Radosnego Starego Nowego i Ruskich Świąt!
I Twoim koleżankom, które poznałem, też dużo dobrego i radosnego.
jan urbanik
Panie mg_gdynio, z tego powodu, iż jeszcze nie zdążyłam wydać ani jednej książki - zmuszona jestem do podjęcia aktualnej pracy tu i teraz. A że moja praca polega na długim i mozolnym tłumaczeniu rosyjsko-polskim, nieraz nawet takich tekstów, które z trudem rozumiem po rosyjsku, nie zawsze mogę całkowicie oddać się przyjemności rozmowy na forum, zwłaszcza jeżeli chodzi o tak ciekawy i obszerny temat, jak Tadeusz Borowski (nawiasem mówiąc, Borowskiego Pan też nie czytał - dla zasady? czy jednak...?). Poza tym pozostało mi dwa dni do Nowego Roku, a więc sprzątanie, gotowanie, kostium Cyganki (Romki - czy jak, Janie?), dopinanie programu świątecznego, fryzjer i różne rzeczy... Ale proszę mi wierzyć... jak tylko znajdę połgodzinki wolnego czasu................................
Do Observera:
Nie gadaj nam tu! Wiesz przecież, że polskich okupantów nie bywa
Do Observera:
Nie gadaj nam tu! Wiesz przecież, że polskich okupantów nie bywa

Proszę cię, duszo moja, bądźże mi szaloną...
mg_gdynia wrote:Jakich "polskich okupantów"?
Patrzcie, ludzie, na daty...
(A T. Borowskiego oczywiście czytałem - w szkole.)
Ludzie popatrzyli :) i zamienili niefortunna wypowiedz na :) walkę o sprawiedliwy świat, a inni w tym samym czasie o niepodległość :). Lepiej brzmi ;) ? Gorzej ?
(Niż w przypadku nijakiego Ognia ;) ) ?
No widzę ze w PRLu jeszcze zmuszali w szkole żydo-komuchow czytać ;). Wiem z autopsii, co zmuszali czytać, tego się nie czytało :), przynajmniej uważnie ;).
nie ma podpisu :)
mg_gdynia wrote:A od kiedy to Tadeusz Borowski
był "żydo-komuchem"?
A nie był :) ? To jak się to rozpoznaje ?
Wnioskuje (mylnie?) ze nawet w szkołach nie zmuszali czytać zydo-komuchów :( ? Co za cudowny ustrój to był PRL... W domach nie (naturalnie), w Kościołach tez nie (tez chyba naturalnie, a nawet podejrzewam uczono jak zydo-komuchów rozpoznawać :), tych nawet ukrytych co chodzili potajemnie do kościołów), na Uczelniach okazuje się tez nie. Ja dopiero teraz rozumiem dlaczego lustracja była tak potrzebna.... :).
nie ma podpisu :)
Who is online
Users browsing this forum: No registered users and 3 guests