przeczytałem kiepską książkę

Główny temat.

Moderators: Anonymous, jan, Moderatorzy

jan
Administrator
Posts: 5500
Joined: Wed Feb 07, 2007 10:05 pm

przeczytałem kiepską książkę

Post by jan »

przeczytałem kiepską książkę

Książka tak kiepska, że nie wymienię autora ani tytułu.
Rzecz autobiograficzna, dotyczy losów żołnierza-kościuszkowca,
którego los pod patronatem Stalina rzucił nad Morze Białe, skąd pognał do Berlinga,
potem wyzwalanie warszawskiej Pragi, Wał Pomorski, forsowanie Odry, Berlin -
i "utrwalania władzy ludowej".

Książka bardzo kiepska, pisana bez polotu, książka napisana przez janczara Stalina.

Nie ujawniam nazwiska autora ani tytułu książki, nie miałbym sumienia go potępić:
CZŁOWIEK, JEGO WIDZENIE ŚWIATA i STOSUNEK do ŚWIATA JEST PRODUKTEM
KLIMATÓW w JAKICH SIĘ KSZTAŁTOWAŁ.
I ZDOLNOŚCI (zapewne wrodzonej) WZLOTU PONAD
WDRUKOWANE STEREOTYPY i SZUFLADKI:
WIDZENIE ŚWIATA SWYMI OCZYMA.
jan urbanik

Moje poglądy nie są jedynie słuszne, są za to moje jedyne.
Nie zależą one od koniunktury, a od stanu mojej świadomości.
Nie piszę wszystkiego, co wiem - piszę to, co uznaję za stosowne.
mg_gdynia
Członek Stowrzyszenia
Posts: 384
Joined: Tue Nov 16, 2010 3:20 pm

Post by mg_gdynia »

A ja chętnie poznałbym autora i tytuł -

- jak tu dyskutować o czymś, czego się nie zna?
jan
Administrator
Posts: 5500
Joined: Wed Feb 07, 2007 10:05 pm

Nie chcę, by ta książka była przedmiotem dyskusji.

Post by jan »

Nie chcę, by ta książka i jej autor byli przedmiotem dyskusji.
Ten gniot nie jest tego wart.

Możesz za to ustosunkować się do mojej wypowiedzi,
która nie tylko na tej książce się opiera:
Nie ujawniam nazwiska autora ani tytułu książki, nie miałbym sumienia go potępić:
CZŁOWIEK, JEGO WIDZENIE ŚWIATA i STOSUNEK do ŚWIATA JEST PRODUKTEM
KLIMATÓW w JAKICH SIĘ KSZTAŁTOWAŁ. I ZDOLNOŚCI (zapewne wrodzonej)
WZLOTU PONAD WDRUKOWANE STEREOTYPY i SZUFLADKI: WIDZENIE ŚWIATA SWYMI OCZYMA.


PS
Dzisiaj moją lekturą tramwajową jest "Szpiedzy i dywersanci bez maski.
Titowski spisek Rajka przed sądem w Budapeszcie", broszura wydana w roku 1949.
(O Rajku: http://pl.wikipedia.org/wiki/L%C3%A1szl%C3%B3_Rajk )
Frazeologia tej książeczki miejscami przypomina mi opinie Macieja o żydo-tymiowym, tylko kierunek przeciwny.
W 1949 roku miałem 7 lat, pamiętam plakaty z "Titowską żmiją" na Domu Ludowym
w rodzinnym Głębokiem na Podkarpaciu.
jan urbanik

Moje poglądy nie są jedynie słuszne, są za to moje jedyne.
Nie zależą one od koniunktury, a od stanu mojej świadomości.
Nie piszę wszystkiego, co wiem - piszę to, co uznaję za stosowne.
jan
Administrator
Posts: 5500
Joined: Wed Feb 07, 2007 10:05 pm

Post by jan »

Klimaty nienawiści są nie do wytrzymania.
Po dwu seansach tramwajowych odkładam "Szpiegów i dywersantów..."

Dla dla młodszego czytelnika, który pofatyguje się przeczytać w Wikipedii biogram Rajka
( http://pl.wikipedia.org/wiki/L%C3%A1szl%C3%B3_Rajk ), jedno zdanie z broszury:

Cóż mógł powiedzieć sądowi długoletni prowokator i szpicel, konfident gestapo oraz agent
wywiadu amerykańskiego i jugosłowiańskiego, zdrajca własnej ojczyzny - Lasla Rajk?


Rządy PiS-u i retoryka tej partii, jej "walka z korupcją" przejadła się nam po dwu latach,
a to było bladziuchne odbicie nienawiści czasów stalinowskich, od którego wtedy nie było ucieczki.
jan urbanik

Moje poglądy nie są jedynie słuszne, są za to moje jedyne.
Nie zależą one od koniunktury, a od stanu mojej świadomości.
Nie piszę wszystkiego, co wiem - piszę to, co uznaję za stosowne.
mg_gdynia
Członek Stowrzyszenia
Posts: 384
Joined: Tue Nov 16, 2010 3:20 pm

Post by mg_gdynia »

Nie wiem, co to "żydo-tymiowy"

(a jeśli jakiś gniot nie jest nic wart, to

po co wszczynać na jego kanwie "dyskusję"?)


PS. Mnie przejada się czytanie retoryki "anty-PiSowskiej" na tym forum...
jan
Administrator
Posts: 5500
Joined: Wed Feb 07, 2007 10:05 pm

Post by jan »

Z chwilą kiedy PiS spadnie do znaczenia LPR cz SO
skończy się (mój przynajmniej) antypisizm.
jan urbanik

Moje poglądy nie są jedynie słuszne, są za to moje jedyne.
Nie zależą one od koniunktury, a od stanu mojej świadomości.
Nie piszę wszystkiego, co wiem - piszę to, co uznaję za stosowne.
mg_gdynia
Członek Stowrzyszenia
Posts: 384
Joined: Tue Nov 16, 2010 3:20 pm

Post by mg_gdynia »

I to mówi rzekomy "społecznik",

który chce "integrować" społeczność Stogów...

(Może dzieci wchodząc do Biblioteki powinny okazywać

pisemne zaświadczenie rodziców, że nie głosują na PiS ani LPR?)


PS. Nie wiem, co to "SO".
User avatar
Adam Zwoiński
Członek Stowrzyszenia
Posts: 205
Joined: Tue Jun 15, 2010 4:01 pm

Odwrót 1812

Post by Adam Zwoiński »

Ja jestem w trakcie lektury ODWROTU 1812 aut. Austina, przerażające stadium rozpadu ludzkiej godności, mowa o odwrocie Wielkiej Armii, dramatyczne opisy naocznych świadków koszmaru, co jakiś czas przeplatane opisami walk
Z polskiej krwi zrodzony, polskie serce noszę. Wiara Katolicka i Duma Narodowa to moja siła
jan
Administrator
Posts: 5500
Joined: Wed Feb 07, 2007 10:05 pm

Post by jan »

//I to mówi rzekomy "społecznik", który chce "integrować" społeczność Stogów...
(Może dzieci wchodząc do Biblioteki powinny okazywać pisemne zaświadczenie rodziców, że nie głosują na PiS ani LPR?)
PS. Nie wiem, co to "SO".//

Macieju, a może zrobisz mi przyjemność i zdefiniujesz słowo (pojęcie) "społecznik".

Moim zdaniem j. Kaczyński i jego partia są zagrożeniem dla Polski.
Pokazały to ich rządy i bardzo zła prezydentura Lecha Kaczyńskiego,
zachowania Jarosława i jego pretorian budzi równocześnie mój niesmak i przerażenie.

W obecnej sytuacji PO jest najmniejszym złem. Niestety.

Oprócz tego, że PiS (patrz Kaczyński i pretorianie) budzi mój niesmak i przerażenie
wyobrażam sobie pracę dla dobra osiedla, miasta i Polski z członkami PiSu, katolikami i ateuszami,
homoseksualistami, a nawet, choć nie wiem czy wypada to pisać - z Żydami.

Co do rzeczy której, mówisz, nie rozumiesz, to myślę, jak ze dwa dni pomyślisz - domyślisz się.
jan urbanik

Moje poglądy nie są jedynie słuszne, są za to moje jedyne.
Nie zależą one od koniunktury, a od stanu mojej świadomości.
Nie piszę wszystkiego, co wiem - piszę to, co uznaję za stosowne.
User avatar
Adam Zwoiński
Członek Stowrzyszenia
Posts: 205
Joined: Tue Jun 15, 2010 4:01 pm

Post by Adam Zwoiński »

dokładnie budujmy siłę naszej lokalnej społeczności a spory na górze to nie nasza sprawa

W książce , o której pisałem autor wielokrotnie przywołuje wspomnienia polskich uczestników marszu, polskie jednostki kawalerii są cenione przez cudzoziemców za wysoki poziom dyscypliny i nie ulegają demoralizacji tak szybko jak inne nacje. Wśród ciekawostek można przytoczyć dobrą postawę Armi Włoch, włoskie jednostki dobrze biły się min. pod Małojarosławcem. Wśród polskich jednostek oprócz Lekkokonnych Gwardii wyróżniała sie także Legia Nadwislańska
Z polskiej krwi zrodzony, polskie serce noszę. Wiara Katolicka i Duma Narodowa to moja siła
Fordor

Post by Fordor »

//I to mówi rzekomy "społecznik", który chce "integrować" społeczność Stogów...//
Dlaczego pozwalasz sobie na takie określenia? Jest to dla mnie trudne do zrozumienia, z jednej strony publicznie wyśmiewasz działalność biblioteki, a z drugiej strony przychodzisz do Stowarzyszenia, przynosisz książki, odkułeś lód przed wejściem.

Warto było wcześniej wykasować ten "pojedynek" na słowa, nie mający nic wspólnego z pracą Stowarzyszenia.
Last edited by Fordor on Thu Jan 13, 2011 11:24 pm, edited 1 time in total.
mg_gdynia
Członek Stowrzyszenia
Posts: 384
Joined: Tue Nov 16, 2010 3:20 pm

Post by mg_gdynia »

W którym miejscu "wyśmiewam" działalność Biblioteki?

(Skoro zrobiłem tam różne rzeczy, to chyba wręcz przeciwnie?)


A "pozwalam" sobie na "takie" określenia, bo nie akceptuję postępowania,

gdy z jednej strony pisze się frazesy o "współpracy", "tolerancji", "miłości bliźniego",

a z drugiej strony - obraża ludzi, którzy mają "nieprawomyślne" (dla kogoś) poglądy polityczne...


(Janowi: dalej nie wiem, co to "SO" - "Samoobrona" i "Solidarność" mają skrót "S",

Stronnictwo Demokratyczne ma skrót SD, więc może powstało coś nowego? Nie śledzę polskiej sceny.)
jan
Administrator
Posts: 5500
Joined: Wed Feb 07, 2007 10:05 pm

Post by jan »

//A "pozwalam" sobie na "takie" określenia, bo nie akceptuję postępowania,
gdy z jednej strony pisze się frazesy o "współpracy", "tolerancji", "miłości bliźniego",
a z drugiej strony - obraża ludzi, którzy mają "nieprawomyślne" (dla kogoś) poglądy polityczne...//

Biblioteka Społeczna będąca równolegle świetlicą dla dzieci nie ma charakteru politycznego ani wyznaniowego -
jest obok - i ma sens w każdym systemie, który potrzebuje ludzi wykształconych i przyzwoitych.


Każda z osób piszących ma jakiś-tam stosunek do rzeczywistości w której jest zanurzona i ma prawo go wyrażać - po to jest to forum.
Wymiana myśli powoduje, że uświadamiamy sobie, werbalizujemy, swoje widzenie świata
i ewentualnie korygujemy je pod wpływem krytyki.

W otaczającym nas świecie dzieją się rzeczy różne, niektóre oceniamy jako pozytywne, niektóre jako negatywne,
negatywnym w miarę sił i możliwości przeciwdziałamy, zwalczamy je.
Wśród polskich patologii ważne miejsce zajmuje kaczyzm psujący państwo i ośmieszający je w oczach świata.
Tematu nie rozwijam, jest on obecny do znudzenia w moich postach.

Maciej z nudów przepisuje leksykony, za-czepia i czepia się słówek.
Pytań dla siebie niewygodnych nie zauważa.
jan urbanik

Moje poglądy nie są jedynie słuszne, są za to moje jedyne.
Nie zależą one od koniunktury, a od stanu mojej świadomości.
Nie piszę wszystkiego, co wiem - piszę to, co uznaję za stosowne.
Fordor

Post by Fordor »

Ostatnio rzeczywiście nie chce się wchodzić na forum, bo pojawiły się posty z wyzwiskami, ksenofobicznymi hasłami, cytowaniem bałamutów. Tym bardziej jest to dziwne, bo Stowarzyszenie ma w nazwie przyjazne.
Rozumiem, że wierchuszka wykrzyknęła hasło wojny polsko-polskiej, ale po co maluczcy dzielnie „przebierają nóżkami”, aby być na fali? Nie za bardzo jest to zrozumiałe, a mówiąc szczerze - niestrawne.
mg_gdynia
Członek Stowrzyszenia
Posts: 384
Joined: Tue Nov 16, 2010 3:20 pm

Post by mg_gdynia »

W Polsce nie ma żadnego "kaczyzmu" -

- jest to neologizm psychicznie niezrównoważonej poczwary SLD-owskiej, Joanny S.,

która nie ma NIC pozytywnego do zaproponowania, więc wyżywa się w Orwellowskich

"seansach nienawiści" do osób inaczej myślących politycznie.


"Polską" patologią numer 1 jest ZDEGENEROWANY POSTKOMUNIZM -

- zawłaszczenie kluczowych gałęzi gospodarki przez milicyjno-ubecką nomenklaturę PZPR-owską,

a dla Polaków ochłapy, bezrobocie i ewentualnie emigracja...
Post Reply

Who is online

Users browsing this forum: No registered users and 1 guest