Scenka miejska

Główny temat.

Moderators: Anonymous, jan, Moderatorzy

Post Reply
jan
Administrator
Posts: 5500
Joined: Wed Feb 07, 2007 10:05 pm

Scenka miejska

Post by jan » Sun Jul 10, 2011 9:31 am

Scenka miejska

Gdy wychodziłem z roboty, zauważyłem za pawilonem samochód,
a wokół niego rozbawione towarzystwo, w stanie nie "wskazującym na spożycie",
nic nie wskazywało też, że mogą to być uciekinierzy z psychiatryka.
Nim skręciłem do tramwaju, chodnik prowadził w ich stronę...
Raptem jeden z grupy zapytał mnie czy może coś mi się nie podoba,
po czym zakomunikował, że pokaże mi dupę.
Nie wyraziłem zainteresowania, milczałem.
Ten jednakoż opuścił spodnie i wypiął dupsko w moją stronę.
Towarzystwo zarechotało, zachwycone dowcipem kolegi.
Byłem zbyt daleko by go w dupsko kopnąć, poszedłem więc dalej.

Czy jakiś psychiatryk lub idiotnik zgłaszał masową ucieczkę?

---
Wydawało mi się, że już wysyłałem ten post.
Nie wiem co jest - moje gapiostwo czy cenzura obyczajowa.
Last edited by jan on Sun Jul 10, 2011 10:11 am, edited 1 time in total.
jan urbanik

Moje poglądy nie są jedynie słuszne, są za to moje jedyne.
Nie zależą one od koniunktury, a od stanu mojej świadomości.
Nie piszę wszystkiego, co wiem - piszę to, co uznaję za stosowne.

Fordor

Post by Fordor » Sun Jul 10, 2011 10:27 am

//nic nie wskazywało też, że mogą to być uciekinierzy z psychiatryka//

a być może to Dyle Sowizdrzały urwały się z pieca kaflowego z Domu Artusa, bo tam nikt nie chciał ich całować...

Sezon ogórkowy w pełni! Piękna pogoda!

Ykpon
Członek Stowrzyszenia
Posts: 182
Joined: Wed Jul 13, 2011 6:56 am

Post by Ykpon » Sun Jul 17, 2011 3:22 pm

Kilka dni temu przechodziłem obok przystanku, który czasowo jest przeniesiony dwieście metrów dalej.
Na przystanku czekało na coś dwóch młodych mężczyzn.
Pomyślałem, że nie zauważyli dość małej kartki o przeniesieniu przystanku, więc zaczepiłem ich, mówiąc, że tu nie doczekają się autobusu.
Odpowiedź była dość dla mnie krzywdząca. Panowie poradzili mi bowiem, żebym sobie poszedł. A tak dokładnie, to powiedzieli: "sp.. , pe.dale".
No i niby za co? Za życzliwość?
Pozdrawiam
Ykpon

jan
Administrator
Posts: 5500
Joined: Wed Feb 07, 2007 10:05 pm

Post by jan » Mon Jul 18, 2011 3:32 pm

A mimo to warto zachować życzliwość i pogodę ducha!

Ten człekopodobny nie skrzywdził Pana:
on siebie pokazał światu: dał popis ubóstwa umysłowego i chamstwa.

Kareta życzliwości i przyzwoitości musi jechać dalej, nie pozwólmy schamić świata!
jan urbanik

Moje poglądy nie są jedynie słuszne, są za to moje jedyne.
Nie zależą one od koniunktury, a od stanu mojej świadomości.
Nie piszę wszystkiego, co wiem - piszę to, co uznaję za stosowne.

Post Reply

Who is online

Users browsing this forum: No registered users and 15 guests