Tygodnik "Przegląd" i Bronisław Łagowski
"Jeżeli wyborcy odbiorą władzę partii rządzącej, rządy obejmie druga jej wersja.
Z psychologicznego punktu widzenia zachodzi między nimi ogromna różnica;
w jednej (nie muszę nazwy) ton nadają psychopaci, kto chce się tam przypodobać kierownictwu,
musi udawać paranoika, choćby bł człowiekiem najzdrowszym na umyśle.
Druga wersja skupia ludzi normalnych, trzeźwych, a nawet dopuszczalne okazały się takie przypadki
jak markiza Małgorzata Kidawa-Błońska, w każdym geście i słowie elegancka i mimo
że rozumniejsza od wielu swoich kolegów, nie słychać, żeby ją z partii chcieli usuwać.
Przy tych różnicach psychologicznych PO i PiS stanowią jeden blok, jeden obóz polityczny,
wyprowadzający swoje przywileje z tych samych wydarzeń, mających tego samego wroga.
Konflikty między nimi biorą się z paranoicznej wyobraźni politycznej PiSu, a nie z realnych czy ideowych sprzeczności."
Dalej jest o Palikocistach, o roli Jerzego Urbana w jego wypromowaniu.
Nie wie CO TRACI, kto nie czyta "Przeglądu" z Bronisławem Łagowskim, Janem Widackim
i jego szefem - Jerzym Domańskim.
Odwaga myślenia, odwaga wypowiedzi - uczciwość myślenia, uczciwość wypowiedzi.
Mój tygodnik, na którym rosłem, to była POLITYKA Rakowskiego,
po Rakowskim na jakiś czas Polityka zgłupiała i na dwa lata odstawiłem ją sobie.
Teraz oba tygodniki są równorzędne.
Tygodnik "Przegląd" i Bronisław Łagowski
Moderators: Anonymous, jan, Moderatorzy
Tygodnik "Przegląd" i Bronisław Łagowski
jan urbanik
Moje poglądy nie są jedynie słuszne, są za to moje jedyne.
Nie zależą one od koniunktury, a od stanu mojej świadomości.
Nie piszę wszystkiego, co wiem - piszę to, co uznaję za stosowne.
Moje poglądy nie są jedynie słuszne, są za to moje jedyne.
Nie zależą one od koniunktury, a od stanu mojej świadomości.
Nie piszę wszystkiego, co wiem - piszę to, co uznaję za stosowne.
Who is online
Users browsing this forum: No registered users and 23 guests