Myśli luzem. I Polska
Organizacja – to LUDZIE, IDEA i PRACA.
Kiedy IDEA opanuje masy, jej twórczej sile nie oprze się nic.
Kiedy IDEA opanuje masy, jej destrukcyjnej sile nie oprze się nic.
Masy – są w zasadzie leniwe i bierne, przebudzone, w zrywie dokonują rzeczy wielkich,
często strasznych. Efektem skutecznych masowych zrywów jest przemeblowanie elit, zmiana struktury własności – i zawsze, czasowe co najmniej, OBNIŻENIE POZIOMU ŻYCIA.
Polska (ziemia, ludzie, instytucje) jest fementującą masą, bulgocącą bezładnie,
z wentylem-upustem krwi dla tych, którym duszno-nie do-wytrzymania i którzy wybierają emigrację. Krajowa pozostałość wbiera sobie przywódców, którzy powinni nam dać, za nas zrobić, wybudować...
Testujemy ten syf od królów elekcyjnych, głupota, widzę, genetyczna.
Naród jest przywiązanydo tradycji... których nie zna, nie rozumie...
jest to raczej przywiązanie do uświęconej bezmyślnie obrzędowości, frazesów, mglistych symboli...
To naskórkowe, bezmyślne "przywiązanie do tradycji", to uświęcenie polskiej mgławicy
światopoglądowej, tego konglomeratu niekoherentnych wartości, jest mordercze dla myśli trzeźwej, niepodległej –
DLA ROZWOJU POLSKI, DLA UCZYNIENIA JEJ SPRAWNYM PAŃSTWEM DLA OBYWATELI,
GOSPODARSTWEM OBYWATELI.
Wybrańcy nasi reprezentują poziom przeciętnej społecznej, wybrani delektują się władzą i "rządzą" tak,
by załapać się na kolejną kadencję i "jakoś się wyżywić".
Polska nie ma elit, czegoś w rodzaju arystokracji,
dla której dobrostanostan państwa jest zaszczytnym obowiązkiem, a zarządzanie – fachem.
Mówiło się kiedyś o apartyjnym korpusie urzędniczym, ale zapartyjniaczonej Polsce nie ma on szans na powstanie i przetrwanie.
W będącym do wzięcia aktualnym establiszmencie widuję (słyszę) też czasem ludzi godnych i odpowiedzialnych,
ale za mało ich na jeden sprawny rząd czy parlament,
wyłonienia odpowiedzialnego gabinetu cieni wydaje mi się z powodu mizerii kadr – niemożliwością.
Etos gospodarza-obywatela-fachowca jest czytelny w wielu pamiętnikach, w wielu relacjach o ludziach,
którzy nie koniecznie porobili kariery.
Obywatel w stadzie koniunkturalistów i karierowiczów - to potencjalny frustrat i potencjalny samobójca.
Wczoraj znowu spotkałem się z takim – Leon Petrażycki, który II Rzeczypospolitej "prawdziwych Polaków" (1931) palnął sobie w łeb.
Czuję obrzydzenie do wszystkich "prawdziwków", wolę ludzi, znaczy Ludzi.
Myśli luzem. I Polska
Moderators: Anonymous, jan, Moderatorzy
Myśli luzem. I Polska
jan urbanik
Moje poglądy nie są jedynie słuszne, są za to moje jedyne.
Nie zależą one od koniunktury, a od stanu mojej świadomości.
Nie piszę wszystkiego, co wiem - piszę to, co uznaję za stosowne.
Moje poglądy nie są jedynie słuszne, są za to moje jedyne.
Nie zależą one od koniunktury, a od stanu mojej świadomości.
Nie piszę wszystkiego, co wiem - piszę to, co uznaję za stosowne.
Re: Myśli luzem. I Polska
Adam Zwoiński
tradycja nie stoi w sprzeczności z rozwojem cywilizacyjnym,
tym bardziej polska tradycja no chyba, że ktoś się jej wstydzi, a nie ma czego
Jan Urbanik
Wstydzę się wielu rzeczy, byłych, a jeszcze bardziej - współczesnych.
Polskich rzeczy się wstydzę, a nie pruskich, ruskich czy żydowskich.
Dlatego staram się zrozumieć polskie dzieje i tu-i-teraz, i staram się zrobić wszystko
co potrafię, by zminimalizować powody do dzisiejszych i jutrzejszych wstydów.
tradycja nie stoi w sprzeczności z rozwojem cywilizacyjnym,
tym bardziej polska tradycja no chyba, że ktoś się jej wstydzi, a nie ma czego
Jan Urbanik
Wstydzę się wielu rzeczy, byłych, a jeszcze bardziej - współczesnych.
Polskich rzeczy się wstydzę, a nie pruskich, ruskich czy żydowskich.
Dlatego staram się zrozumieć polskie dzieje i tu-i-teraz, i staram się zrobić wszystko
co potrafię, by zminimalizować powody do dzisiejszych i jutrzejszych wstydów.
jan urbanik
Moje poglądy nie są jedynie słuszne, są za to moje jedyne.
Nie zależą one od koniunktury, a od stanu mojej świadomości.
Nie piszę wszystkiego, co wiem - piszę to, co uznaję za stosowne.
Moje poglądy nie są jedynie słuszne, są za to moje jedyne.
Nie zależą one od koniunktury, a od stanu mojej świadomości.
Nie piszę wszystkiego, co wiem - piszę to, co uznaję za stosowne.
Who is online
Users browsing this forum: No registered users and 14 guests