Początek tekstu, który nie będzie miał zakończenia
Myślę o szansie przetrwania Biblioteki Społecznej.
Myślę o szansie godnego przetrwania państwa polskiego.
Biblioteka Społeczna – to nie sztuka dla sztuki, nie pozyskiwanie tytułu do chwały,
to owoc nakazu obywatelskiego sumienia.
Obywatelskiego i ludzkiego także, bo PAŃSTWO JEST DLA LUDZI-OBYWATELI.
Coraz częściej myślę czarno, mimo iż cały czas,
gdy myślę, mam w tyle głowy gdzieś:
INSTYTUCJE TAKIE JAK TA SA SZANSĄ DLA POLSKI,
GDYŻ DAJEMY OJCZYŹNIE NIE SŁOWA, NIE JAŁOWE-PUSTE GESTY - A CZYN.
Nie działamy w myśl i pod dyktat, biurokratycznej dyrektywy,
która najszlachetniejsze idee zamienia górnolotnie brzmiący frazes.
Działamy z pobudek mózgu i serca, w myśl dyrektyw mózgu, serca i doświadczenia…
Niestety – nasze działania są na miarę naszych możliwości,
a nie na miarę OGROMNYCH społecznych potrzeb naszej Ojczyzny.
W Polsce naszej panuje klimat, który daje małe szanse takim jak my – AUTENTYKOM,
którzy starają się DAWAĆ na rzecz OJCZYZNY i RODAKÓW, szczególnie na rzecz dzieci,
a nie „załapywać się” na owoce cudzego potu, cudzego trudu, metodą kradzieży, rabunku i wyłudzeń.
KAŻDY, kto więcej bierze niż daje z siebie jest szkodnikiem - spójrzmy w lustro własnego sumienia!
POLSKĘ MAMY TAKĄ, NA JAKĄ ZASŁUGUJEMY. Ani odrobinkę lepszą, ani ciutkę gorszą.
Człowiek jako element przyrody i przyroda martwa i żywa - cała JEST CUDEM,
ale w jej funkcjonowaniu, w tym cudzie - CUDÓW NIE MA,
wszystko toczy się tu pod dyktat praw, które nie do końca znamy i zapewne do końca nie poznamy,
ale zawsze jest COŚ ZA COŚ, za wysiłek - dobro.
MANNA DOBROBYTU na PAŃSTWA i NARODY z NIEBA NIE SPADNIE. Naftowe szejkanaty też będą miały swój kres.
Aby coś powstało TRZEBA WYKONAĆ PRACĘ:
- stworzyć ideę wynikającą ze znajomości świata – filozofię, mit,
który będzie się bliski znaczącej grupie obywateli;
- mit musi się przełożyć na zadania-pragnienia i cele dla grup i jednostek;
- społeczeństwo musi się zorganizować do wykonania zadań,
PODPORZĄDKOWAĆ SIĘ ZADANIOM –
BY GODNIE i WYGODNIE MIESZKAĆ, TRZEBA WPIERW WŁOŻYĆ WYSIŁEK w BUDOWĘ i URZĄDZENIE MIESZKANIA.
Machanie białoczerwienią i krzyżem, budzenie nienawiści do innych,
pycha rydzyczo-katyńsko-smoleńska - to wynik zrakowacenia polskiej świadomości.
Wyzwolić myśl z okowów dogmatów i frazesu - obudzić logikę, krytycyzm, empatię...
Dołącz do nas, wzmocnij swoją twórczą osobowością!
Nie działamy w myśl i pod dyktat, biurokratycznej dyrektywy,
która najszlachetniejsze idee zamienia górnolotnie brzmiący frazes.
Działamy z pobudek mózgu i serca, w myśl dyrektyw mózgu, serca i doświadczenia…
Niestety – nasze działania są na miarę naszych możliwości,
a nie na miarę OGROMNYCH społecznych potrzeb naszej Ojczyzny.
Początek tekstu, który nie będzie miał zakończenia
Moderators: Anonymous, jan, Moderatorzy
Początek tekstu, który nie będzie miał zakończenia
jan urbanik
Moje poglądy nie są jedynie słuszne, są za to moje jedyne.
Nie zależą one od koniunktury, a od stanu mojej świadomości.
Nie piszę wszystkiego, co wiem - piszę to, co uznaję za stosowne.
Moje poglądy nie są jedynie słuszne, są za to moje jedyne.
Nie zależą one od koniunktury, a od stanu mojej świadomości.
Nie piszę wszystkiego, co wiem - piszę to, co uznaję za stosowne.
Re: Początek tekstu, który nie będzie miał zakończenia
Biblioteka Społeczna powinna być otwarta również w sobotnie popołudnie-
tak - ale KTO BĘDZIE JĄ OBSŁUGIWAŁ?
Biblioteka Społeczna powinna być otwarta również w niedzielę -
TAK, TAK - ale kto ją będzie obsługiwał?
KTO zaoferuje trochę swojego czasu BY SŁUŻYĆ - GŁÓWNIE DZIECIOM?
POTRZEBA KILKUNASTU OSÓB - zrób bilans Twego czasu, a nuż coś wykroisz?
tak - ale KTO BĘDZIE JĄ OBSŁUGIWAŁ?
Biblioteka Społeczna powinna być otwarta również w niedzielę -
TAK, TAK - ale kto ją będzie obsługiwał?
KTO zaoferuje trochę swojego czasu BY SŁUŻYĆ - GŁÓWNIE DZIECIOM?
POTRZEBA KILKUNASTU OSÓB - zrób bilans Twego czasu, a nuż coś wykroisz?
jan urbanik
Moje poglądy nie są jedynie słuszne, są za to moje jedyne.
Nie zależą one od koniunktury, a od stanu mojej świadomości.
Nie piszę wszystkiego, co wiem - piszę to, co uznaję za stosowne.
Moje poglądy nie są jedynie słuszne, są za to moje jedyne.
Nie zależą one od koniunktury, a od stanu mojej świadomości.
Nie piszę wszystkiego, co wiem - piszę to, co uznaję za stosowne.
Who is online
Users browsing this forum: No registered users and 12 guests