Kiepski tekst o ważnej sprawie
Moderators: Anonymous, jan, Moderatorzy
Re: Kiepski tekst o ważnej sprawie
//Myślę, że to jest w tym wszystkim najgorsze, ze bazujesz na swoich odczuciach,
a piszesz, żebyśmy używali mózgów.
Nasi politycy powinni z Twojej rady korzystać jak najwięcej, jeśli chodzi o odczucia, niech je zostawią w domu.//
Moje odczucia i przeczucia wynikają z mojej wiedzy,
tej wyczytanej,
tej, wynikającej z doświadczenia w działaniu
i tej, która wynika z obserwacji otoczenia na przestrzeni ponad 60 lat.
Badań naukowych nie prowadzę.
Mózgu staram się używać krytycznie i twórczo zarazem.
Efekty są między innymi tu.
Dziadka gratuluję!
a piszesz, żebyśmy używali mózgów.
Nasi politycy powinni z Twojej rady korzystać jak najwięcej, jeśli chodzi o odczucia, niech je zostawią w domu.//
Moje odczucia i przeczucia wynikają z mojej wiedzy,
tej wyczytanej,
tej, wynikającej z doświadczenia w działaniu
i tej, która wynika z obserwacji otoczenia na przestrzeni ponad 60 lat.
Badań naukowych nie prowadzę.
Mózgu staram się używać krytycznie i twórczo zarazem.
Efekty są między innymi tu.
Dziadka gratuluję!
jan urbanik
Moje poglądy nie są jedynie słuszne, są za to moje jedyne.
Nie zależą one od koniunktury, a od stanu mojej świadomości.
Nie piszę wszystkiego, co wiem - piszę to, co uznaję za stosowne.
Moje poglądy nie są jedynie słuszne, są za to moje jedyne.
Nie zależą one od koniunktury, a od stanu mojej świadomości.
Nie piszę wszystkiego, co wiem - piszę to, co uznaję za stosowne.
- Adam Zwoiński
- Członek Stowrzyszenia
- Posts: 205
- Joined: Tue Jun 15, 2010 4:01 pm
Re: Kiepski tekst o ważnej sprawie
Janie przecież o ile pamiętam sam przyznawałeś się do bycia komunistą. Nie wiem za kogo sie uważasz to Twoja sprawa, wybacz jesli Cię uraziłem. Pytanie kim sie jest należy do najważniejszych jaki może postawić sobie czlowiek . Ja, jeśli chodzi o poglądy polityczne jestem endekiem i ważna uwaga - to jest tylko tradycja polityczna, ważniejsze dla mnie jest bycie Polakiem, a bycie ludowcem, piłsudczykiem czy endekiem to w tym wypadku sprawa drugorzędna. Zdaje sobie sprawę z błędów mojej formacji, zbrodni, nietolerancji, prześladowań mniejszości itp. to dziedzictwo, które przyjmuje jednak w całości i za te błędy się wstydze. Jest i druga bardziej dominującą i piękna część Ruchu Narodowego, polskiego ruchu niepodległościowego, który wydał wielu patriotów, a większość z nich za bycie wiernym swoim ideałom zostałą zamordowana. Jestem dumny, że jestem kontynuatorem idei, dla których pracowali, to min.z ich ofiary pracy, a także innych Polaków, wierzących i niewierzących, piłsudczyków i nie należących do żadnego ruchu, organizacji wyrosła Niepodległa, Dumna II RP
Z polskiej krwi zrodzony, polskie serce noszę. Wiara Katolicka i Duma Narodowa to moja siła
Re: Kiepski tekst o ważnej sprawie
Myślę, że nasz Naród właśnie na takich ludziach, jak mój dziadek zbudował fundament. Jesteśmy przedłużeniem ich życia przecież. Mamy wolny kraj, nie liczyłem, że dożyję takiego czasu. Okazuje się, że sama wolność to tylko początek długiej drogi, która czeka nas i potomnych. Szkoda, że w takiej chwili dochodzi do podziału społeczeństwa, bo dzieląc się jesteśmy dobrym celem dla sąsiadów, którzy załatwiają między sobą własne interesy. Nasza polityka zagraniczna, moim zdaniem, prócz lepszego wizerunku nic nie potrafiła osiągnąć. Róbmy swoje, bez kłótni o sprawy małe, koncentrując się na sprawach wielkich. Pozdrawiam.
Re: Kiepski tekst o ważnej sprawie
Nie obrażam się, jestem bardzo trudno obrażalny.
Nie mam partyjnych poglądów politycznych - MAM OSOBISTY STOSUNEK DO ŚWIATA,
który ewoluuje stosownie do przyrostu wiedzy i doświadczenia oraz klimatu politycznego (czynnik zewnętrzny).
Nie czuję żadnej dumy z bycia Polakiem, być Polakiem - to jak dla krowy być krową.
Nie mam żadnych zasług z tego powodu, że wyklułem się w polsko-katolickim gnieździe.
Sporo odwagi trzeba było mieć, by publicznie z katolicyzmem zerwać i niewiary nie ukrywać.
Sprawy wielkie i małe...
Małe sprawy - obowiązkowość, solidność, punktualność, szacunek dla państwa, zdolność do współpracy...
to są dla nas sprawy najtrudniejsze i najważniejsze - pozwalają stworzyć pragmatyczne-państwo-dla-obywateli.
Choćbyśmy zorganizowali jeszcze siedem wielkich, heroicznych powstań,
z których każde byłoby wielkie i "skuteczne" na miarę warszawskiego, listopadowego, styczniowego...
nie będziemy więksi, lepsi ani mądrzejsi - a w ogóle nas nie będzie!
Polakiem jestem z przypadku i kim innym być nie potrafię, choćbym nawet wyemigrował.
Być człowiekiem - to znacznie ważniejsze i znacznie trudniejsze.
Polska będzie się liczyć i znaczyć, jeśli będziemy LUDŹMI: sprawnymi, przyzwoitymi, pracowitymi.
Nie mam partyjnych poglądów politycznych - MAM OSOBISTY STOSUNEK DO ŚWIATA,
który ewoluuje stosownie do przyrostu wiedzy i doświadczenia oraz klimatu politycznego (czynnik zewnętrzny).
Nie czuję żadnej dumy z bycia Polakiem, być Polakiem - to jak dla krowy być krową.
Nie mam żadnych zasług z tego powodu, że wyklułem się w polsko-katolickim gnieździe.
Sporo odwagi trzeba było mieć, by publicznie z katolicyzmem zerwać i niewiary nie ukrywać.
Sprawy wielkie i małe...
Małe sprawy - obowiązkowość, solidność, punktualność, szacunek dla państwa, zdolność do współpracy...
to są dla nas sprawy najtrudniejsze i najważniejsze - pozwalają stworzyć pragmatyczne-państwo-dla-obywateli.
Choćbyśmy zorganizowali jeszcze siedem wielkich, heroicznych powstań,
z których każde byłoby wielkie i "skuteczne" na miarę warszawskiego, listopadowego, styczniowego...
nie będziemy więksi, lepsi ani mądrzejsi - a w ogóle nas nie będzie!
Polakiem jestem z przypadku i kim innym być nie potrafię, choćbym nawet wyemigrował.
Być człowiekiem - to znacznie ważniejsze i znacznie trudniejsze.
Polska będzie się liczyć i znaczyć, jeśli będziemy LUDŹMI: sprawnymi, przyzwoitymi, pracowitymi.
jan urbanik
Moje poglądy nie są jedynie słuszne, są za to moje jedyne.
Nie zależą one od koniunktury, a od stanu mojej świadomości.
Nie piszę wszystkiego, co wiem - piszę to, co uznaję za stosowne.
Moje poglądy nie są jedynie słuszne, są za to moje jedyne.
Nie zależą one od koniunktury, a od stanu mojej świadomości.
Nie piszę wszystkiego, co wiem - piszę to, co uznaję za stosowne.
Re: Kiepski tekst o ważnej sprawie
Nikt nie ma zamiaru organizować powstania, nie ma takiej potrzeby. Wszyscy musimy wspólne napełniać budżet państwa, żeby można było budować drogi, mosty. Musimy mądrych ludzi wybierać do władz samorządowych czy do Sejmu, bo tam na prawdę rozgrywa się sprawa Polska. Kierujmy się w tych wyborach swoim rozumem, nie niechęcią polityczną. Jeśli tak będziemy robić, jestem spokojny o przyszłość kraju. Na razie widzę prywatę, kłótnie, które już nie raz doprowadziły do katastrofy. Nie chcę pastwić się nad koalicją rządzącą, ponieważ to nasz wybór, następny niech będzie lepszy, obfitujący w Ustawy, a nie ustawki pod siebie robione. Wilczek miał trudne zadanie, jednak od czasów Jego Ustawy minęło trochę czasu i moim zdaniem czas zrobić krok naprzód, w końcu nie stoimy nad przepaścią , mam nadzieję:)
- Adam Zwoiński
- Członek Stowrzyszenia
- Posts: 205
- Joined: Tue Jun 15, 2010 4:01 pm
Re: Kiepski tekst o ważnej sprawie
Co do odwagi to żyjemy w czasie silnego ataku na wiarę Kościoła. Czasami, a nawet już często wielu wierzących ma problemy z przyznaniem się do swoich przekonań religijnych. Życze zatem tej odwagi tym, którzy jej potrzebują
Z polskiej krwi zrodzony, polskie serce noszę. Wiara Katolicka i Duma Narodowa to moja siła
Re: Kiepski tekst o ważnej sprawie
Wydaje mi się Adamie, że mówiąc o prześladowaniach Kościoła grzeszysz.
jan urbanik
Moje poglądy nie są jedynie słuszne, są za to moje jedyne.
Nie zależą one od koniunktury, a od stanu mojej świadomości.
Nie piszę wszystkiego, co wiem - piszę to, co uznaję za stosowne.
Moje poglądy nie są jedynie słuszne, są za to moje jedyne.
Nie zależą one od koniunktury, a od stanu mojej świadomości.
Nie piszę wszystkiego, co wiem - piszę to, co uznaję za stosowne.
- Adam Zwoiński
- Członek Stowrzyszenia
- Posts: 205
- Joined: Tue Jun 15, 2010 4:01 pm
Re: Kiepski tekst o ważnej sprawie
Jesteśmy obecnie świadkami prześladowania ludzi wierzących. Codziennie na świecie chrześcijanie giną za wiarę, głównie w krajach muzułmańskich, palone sa kościoły. Ale także w Polsce ma miejsce silny atak na Kościól poprzez ośmieszanie i opluwanie naszej religii, dewastacje cmentarzy i świątyń a przodują w tym pisemka antyklerykalne typu FAKTY I MITY i pseudoartyści typu Nieznalskiej i Nergala. Ja sam padałem ofiarą prześladowań religinych. Poczytaj Janie trochę co się dzieje np we Francji gdzie ma miejsce wiele profanacji świątyń. Rozejrzyj się Janie zanim posądzisz mnie o grzech w tym wypadku
Z polskiej krwi zrodzony, polskie serce noszę. Wiara Katolicka i Duma Narodowa to moja siła
Re: Kiepski tekst o ważnej sprawie
Religia...
ma ona jakiś sens - siła wyższa stanowi dla słabej jednostki jakieś oparcie w sytuacjach beznadziejnych,
nadaje oprawę różnym ważnym dla człowieka wydarzeniom;
dla społeczności - pomaga organizować życie społeczne...
czasem dezorganizuje, jest powodem wojen religijnych, rzezi...
bywa narzędziem rządzących, bywa przekleństwem rządzących.
Gdyby człowiek nie potrzebował religii, zniknęłaby ona jak kowale i kuźnie z polskich wsi.
Religia w której wyrośliśmy jest DLA NAS oknem-okiem, przez które-którym patrzymy na świat i ludzi.
Jakikolwiek czyn i słowo, które ODBIERAMY jako atak na NASZĄ religię, odbieramy jak atak na NAS.
Nic tu nie różni posiadaczy prawdy islamskiej od prawdy katolickiej czy Świadków Jechowy.
Religie uniwersalne roszczą sobie pretensje do posiadania prawdy absolutnej –
inne religie są wg ich hierarchów lub-i wyznawców fałszywe - jeszcze fałszywe lub już fałszywe.
Jako istota bezbożna nie widzę w żadnej religii nic nadprzyrodzonego,
ba – w świecie nie dostrzegam nic nadprzyrodzonego – jego istnienie i funkcjonowanie jest cudem,
który ludzkość – cząstka natury - z wielkim mozołem stara się zrozumieć i wytłumaczyć.
Wszystko znane i nieznane, odkryte, przeczute może być tylko cząstką CUDU NATURY.
Religię uważam za prymitywną protezę poznawczą, która u zarania homo sapiens uchodziła za naukę.
Teraz w cywilizowanym świecie funkcjonuje obok nauki, zastępując ją wielu ludziom.
Wszystkie religie roszczące sobie pretensję do posiadania jedynej prawdy
przechodzą następujące koleje losu –
1. są prześladowane. Kiedy uda im się przetrwać i urosnąć -
2. nie dają się prześladować, a za słabe są, by prześladować niesłusznych, wreszcie, kiedy urosną dostatecznie,
3. same zaczynają prześladować odszczepieńców i niesłusznych.
Wczoraj, dziś i jutro, tam lub gdzie indziej, istnieje jedna z tych trzech sytuacji.
Rzecz jak najbardziej naturalna.
"Jedna owczarnia i jeden pasterz" nazywała się Związkiem Radzieckim, Trzecią Rzeszą, Chińską Republiką Ludową, Koreą (północną).
Mrzonki o ziszczeniu się tego hasła tylko tak się mogą zrealizować.
ma ona jakiś sens - siła wyższa stanowi dla słabej jednostki jakieś oparcie w sytuacjach beznadziejnych,
nadaje oprawę różnym ważnym dla człowieka wydarzeniom;
dla społeczności - pomaga organizować życie społeczne...
czasem dezorganizuje, jest powodem wojen religijnych, rzezi...
bywa narzędziem rządzących, bywa przekleństwem rządzących.
Gdyby człowiek nie potrzebował religii, zniknęłaby ona jak kowale i kuźnie z polskich wsi.
Religia w której wyrośliśmy jest DLA NAS oknem-okiem, przez które-którym patrzymy na świat i ludzi.
Jakikolwiek czyn i słowo, które ODBIERAMY jako atak na NASZĄ religię, odbieramy jak atak na NAS.
Nic tu nie różni posiadaczy prawdy islamskiej od prawdy katolickiej czy Świadków Jechowy.
Religie uniwersalne roszczą sobie pretensje do posiadania prawdy absolutnej –
inne religie są wg ich hierarchów lub-i wyznawców fałszywe - jeszcze fałszywe lub już fałszywe.
Jako istota bezbożna nie widzę w żadnej religii nic nadprzyrodzonego,
ba – w świecie nie dostrzegam nic nadprzyrodzonego – jego istnienie i funkcjonowanie jest cudem,
który ludzkość – cząstka natury - z wielkim mozołem stara się zrozumieć i wytłumaczyć.
Wszystko znane i nieznane, odkryte, przeczute może być tylko cząstką CUDU NATURY.
Religię uważam za prymitywną protezę poznawczą, która u zarania homo sapiens uchodziła za naukę.
Teraz w cywilizowanym świecie funkcjonuje obok nauki, zastępując ją wielu ludziom.
Wszystkie religie roszczące sobie pretensję do posiadania jedynej prawdy
przechodzą następujące koleje losu –
1. są prześladowane. Kiedy uda im się przetrwać i urosnąć -
2. nie dają się prześladować, a za słabe są, by prześladować niesłusznych, wreszcie, kiedy urosną dostatecznie,
3. same zaczynają prześladować odszczepieńców i niesłusznych.
Wczoraj, dziś i jutro, tam lub gdzie indziej, istnieje jedna z tych trzech sytuacji.
Rzecz jak najbardziej naturalna.
"Jedna owczarnia i jeden pasterz" nazywała się Związkiem Radzieckim, Trzecią Rzeszą, Chińską Republiką Ludową, Koreą (północną).
Mrzonki o ziszczeniu się tego hasła tylko tak się mogą zrealizować.
jan urbanik
Moje poglądy nie są jedynie słuszne, są za to moje jedyne.
Nie zależą one od koniunktury, a od stanu mojej świadomości.
Nie piszę wszystkiego, co wiem - piszę to, co uznaję za stosowne.
Moje poglądy nie są jedynie słuszne, są za to moje jedyne.
Nie zależą one od koniunktury, a od stanu mojej świadomości.
Nie piszę wszystkiego, co wiem - piszę to, co uznaję za stosowne.
Re: Kiepski tekst o ważnej sprawie
Zgadzam się z Tobą Adamie. Jak zauważyłem, tam, gdzie kraj jako tako sobie radzi z gospodarką, Bóg jest odsuwany na bok. Dzisiaj w Polsce obserwujemy ataki na Kościół ze strony głównie partii pana Palikota, która to na krytyce Kościoła i obietnicach pozwolenia na trawkę wszedł nawet do Sejmu. Dzisiejsi wierzący są z umiłowaniem spychani do moherowych beretów. Wiara nie jest w modzie. Trudno dziś być wierzącym, trudniej niż przed 1989 rokiem. Rośnie młode pokolenie, które autorytetów ma jak na lekarstwo. Co ma do zaoferowania lewica młodym? Jeśli coś ma, niech sobie nie przeszkadza, niech im oferuje. Jak widzę manifestowanie swojej preferencji seksualnej i pana Kalisza, który wspaniale się tam bawi nie mam wątpliwości kto, moim zdaniem, nie powinien naszej młodzieży edukować. Łykamy z zachodu całą zawartość, zamiast założyć jakieś filtry:) Odejście od Kościoła dziś, to to samo co z PZPR w 1989 roku, pozdrawiam.
Who is online
Users browsing this forum: No registered users and 15 guests