1937! - o polityce zagranicznej Polski

Główny temat.

Moderators: Anonymous, jan, Moderatorzy

Post Reply
jan
Administrator
Posts: 5500
Joined: Wed Feb 07, 2007 10:05 pm

1937! - o polityce zagranicznej Polski

Post by jan » Tue Oct 02, 2012 12:31 pm

1937! - o polityce zagranicznej Polski

"Polska jest położona pomiędzy dwoma kompleksami gospodarczymi: surowcowej Rosji i wysoko uprzemysłowionych Niemiec.
Stosunek jednego i drugiego państwa do nas jest niechętny.

Polityka zagraniczna szuka przeciwwagi w oparciu o Francję. Na krótką metę ta polityka jest dobra, na dalszą - jak najgorsza.
Jest nie do pomyślenia, aby na przestrzeni wieków nie doszło do przejściowego bodaj porozumienia Francji, czy to z Rosją czy z Niemcami.
Wówczas nasz tradycyjnie wrogi stosunek do obu sąsiadów wyda swoje gorzkie owoce.

Fakt, że Rosja przeżywa obecnie poważne wstrząsy polityczne, nie powinien na nas wywierać zasadniczego wpływu.
Wszakże dla programu państwa, które chce być wieczne, nie opracowuje się na lata, a na stulecia.

Podobnie łudzeniem się są wszelkie porozumienia z innymi mniejszymi państwami. Solidarność interesów nie zawsze stwarza siłę.
Ryzyko jest zbyt wielkie, aby się na nie narażać.

Polska musi prowadzić politykę porozumienia ze swymi sąsiadami.
To musi być celem. Znowu trzeba podkreślić, że nie można się zniechęcać chwilowymi nastrojami,
gdyż przed państwami leży przestrzeń stuleci.

Cytat z Garczyńskiego "Państwo na przełomie" Rój 1937, str 103-105
Króciutki c.d.n.
jan urbanik

Moje poglądy nie są jedynie słuszne, są za to moje jedyne.
Nie zależą one od koniunktury, a od stanu mojej świadomości.
Nie piszę wszystkiego, co wiem - piszę to, co uznaję za stosowne.

jan
Administrator
Posts: 5500
Joined: Wed Feb 07, 2007 10:05 pm

Re: 1937! - o polityce zagranicznej Polski

Post by jan » Tue Oct 02, 2012 4:13 pm

c.d.
"Poza tym mówiąc o porozumieniu, musimy sięgnąć do zarzewia pożarów.
Leży ono na linii Oceanu Atlantyckiego i Spokojnego [1937 - j.u.], na linii państw Polska, Niemcy, Francja, Rosja.
Blok tych państw otworzyłby nową erę w dziejach świata.
Jest to cel, dla którego warto pracować i który ma swoją sugestywną wymowę.
Cel taki stwarza konstrukcję przyjaźni i niechęci, wyraźniejszej niż doraźna koniunktura.
On ukazuje horyzont współpracy i rozwoju, zamiast zatargów o wieczną biedę.
Tak długo będą istnieć problemy alzackie, pomorskie itp., pokąd większy cel narodom ich nie przysłoni."
jan urbanik

Moje poglądy nie są jedynie słuszne, są za to moje jedyne.
Nie zależą one od koniunktury, a od stanu mojej świadomości.
Nie piszę wszystkiego, co wiem - piszę to, co uznaję za stosowne.

Post Reply

Who is online

Users browsing this forum: No registered users and 4 guests