Czy nadal wierzysz w Brzozowskiego?
To pytanie zadał mi znajomy sprzed lat. Odpowiedziałem, że nie,
i NIGDY NIE WIERZYŁEM W BRZOZOWSKIEGO
ani Bukowskiego, ani Klonowskiego, ani żadnego Drzewieckiego,
ale
nadal podziwiam Brzozowskiego, jego myślenie jest dla mnie inspirujące,
nadal uważam go za największy Polski mózg początku XX wieku,
zmarnowany przez małość i głupstwo.
Młodzie ludzie mają prawo wierzyć "w",
ludzie dorośli mogą współmyśleć, zgadzać się lub nie zgadzać z sądami tego czy innego autorytetu,
swoje widzenie świata korygować w miarę przyrostu wiedzy o świecie.
Nie wszyscy ludzie z latami stają się dorosłymi, z młodych głupców wyrosło wielu starych głupców.
Człowiek dorosły, to człowiek, który posiadł własne widzenie świata i "władzę sądzenia"
czyli odwagę sądzenia własnym mózgiem, bez podpierania się cytatami z klasyków.
Czy nadal wierzysz w Brzozowskiego?
Moderators: Anonymous, jan, Moderatorzy
Czy nadal wierzysz w Brzozowskiego?
jan urbanik
Moje poglądy nie są jedynie słuszne, są za to moje jedyne.
Nie zależą one od koniunktury, a od stanu mojej świadomości.
Nie piszę wszystkiego, co wiem - piszę to, co uznaję za stosowne.
Moje poglądy nie są jedynie słuszne, są za to moje jedyne.
Nie zależą one od koniunktury, a od stanu mojej świadomości.
Nie piszę wszystkiego, co wiem - piszę to, co uznaję za stosowne.
Re: Czy nadal wierzysz w Brzozowskiego?
Słabo znam jego dorobek. Jedno zdanie utkwiło mi w pamięci (dotarło do mnie podczas jakichś dyskusji z mądrzejszymi ode mnie jeszcze na studiach, więc bardzo dawno temu - ale dobre i to):
"Siedli chłopu na szyję i krzyczą: Ojczyzna!"
Piękna alegoria, dotycząca również współczesności.
Pozdrawiam
"Siedli chłopu na szyję i krzyczą: Ojczyzna!"
Piękna alegoria, dotycząca również współczesności.
Pozdrawiam
Ykpon
Re: Czy nadal wierzysz w Brzozowskiego?
"To pytanie zadał mi znajomy sprzed lat. Odpowiedziałem, że nie,
i NIGDY NIE WIERZYŁEM W BRZOZOWSKIEGO
ani Bukowskiego, ani Klonowskiego, ani żadnego Drzewieckiego,
ale
nadal podziwiam Brzozowskiego, jego myślenie jest dla mnie inspirujące,
nadal uważam go za największy Polski mózg początku XX wieku,
zmarnowany przez małość i głupstwo." - napisałem.
A właściwie - WIERZĘ W BRZOZOWSKIEGO,
ZAWSZE WIERZYŁEM W BRZOZOWSKIEGO, w jego przyzwoitość. WIERNOŚĆ SOBIE.
Na podstawie jego życia i jego pism wykluczam możliwość jego płatnej współpracy z Ochraną.
Są kurduple i są ludzie.
Ludzie są wierni sobie w sytuacjach mniej więcej normalnych.
I są herosi, którzy potrafią być wierni sobie w sytuacjach ekstremalnych.
i NIGDY NIE WIERZYŁEM W BRZOZOWSKIEGO
ani Bukowskiego, ani Klonowskiego, ani żadnego Drzewieckiego,
ale
nadal podziwiam Brzozowskiego, jego myślenie jest dla mnie inspirujące,
nadal uważam go za największy Polski mózg początku XX wieku,
zmarnowany przez małość i głupstwo." - napisałem.
A właściwie - WIERZĘ W BRZOZOWSKIEGO,
ZAWSZE WIERZYŁEM W BRZOZOWSKIEGO, w jego przyzwoitość. WIERNOŚĆ SOBIE.
Na podstawie jego życia i jego pism wykluczam możliwość jego płatnej współpracy z Ochraną.
Są kurduple i są ludzie.
Ludzie są wierni sobie w sytuacjach mniej więcej normalnych.
I są herosi, którzy potrafią być wierni sobie w sytuacjach ekstremalnych.
jan urbanik
Moje poglądy nie są jedynie słuszne, są za to moje jedyne.
Nie zależą one od koniunktury, a od stanu mojej świadomości.
Nie piszę wszystkiego, co wiem - piszę to, co uznaję za stosowne.
Moje poglądy nie są jedynie słuszne, są za to moje jedyne.
Nie zależą one od koniunktury, a od stanu mojej świadomości.
Nie piszę wszystkiego, co wiem - piszę to, co uznaję za stosowne.
Who is online
Users browsing this forum: No registered users and 2 guests