Historyczny riplej

Główny temat.

Moderators: Anonymous, jan, Moderatorzy

Post Reply
jan
Administrator
Posts: 5500
Joined: Wed Feb 07, 2007 10:05 pm

Historyczny riplej

Post by jan » Tue May 03, 2011 3:51 pm

Upadek elit
Wywiad z profesorem Januszem Tazbirem.
http://www.przeglad-tygodnik.pl/pl/arty ... gala-nieba

Panie profesorze, wiek XVII jest zadziwiający. W ciągu niespełna stulecia, przez okres 50, 60, 70 lat, demokracja szlachecka, dość sprawna, przekształca się w demokrację warcholską.
– Na przełomie XVI i XVII w. wymiera elita. Przez elitę rozumiem warstwę wykształconą, dojrzałą do rządzenia państwem, wykształconą na obcych uniwersytetach, odpowiedzialną za Rzeczpospolitą. Historycy nie bardzo rozumieją, czemu ta elita wymarła i nie miała następców. Bo ta nowa, która wyrosła, potrafiła wchodzić nawet w zmowy z najeźdźcami.
Organizować rokosze, niszczyć państwo…
– Radziejowski chciał sobie z Rzeczypospolitej coś wykroić, Bogusław Radziwiłł też chciał. A rokosze – szlachtę rozzuchwalało to, że represji po rokoszach nie było. A one były okropne. Podczas rokoszu Lubomirskiego wojska królewskie zostały wycięte w bitwie pod Mątwami (1666).
n Ale cóż się mogło stać na przełomie wieku XVI i XVII, że nie narodzili się godni następcy, że to tak upadło?
– Po prostu wyrosły nowe fortuny magnackie, które miały interes w tym, by wzmóc przewagę magnaterii nad tronem. Jedną z przyczyn była także unia polsko-litewska. Dlatego że doszło do połączenia dotychczasowych elit z nową warstwą rządzącą, która była jeszcze politycznie niedojrzała.
n Jeżeli więc w XVI w. dominuje w Rzeczypospolitej szlachta małopolska, częściowo wielkopolska, to w XVII w. wchodzą do gry szlachta mazowiecka i szlachta Wielkiego Księstwa Litewskiego.
– To było szczególne nieszczęście – przeniesienie stolicy do Warszawy. Dlatego że wyjazd na elekcję był kosztowny. Nie wyjeżdżało się na nie samemu, tylko z paroma końmi, ze służbą itd. Wobec tego niektóre elekcje były zdominowane przez szlachtę mazowiecką, która miała blisko.
jan urbanik

Moje poglądy nie są jedynie słuszne, są za to moje jedyne.
Nie zależą one od koniunktury, a od stanu mojej świadomości.
Nie piszę wszystkiego, co wiem - piszę to, co uznaję za stosowne.

Observer
Członek Stowrzyszenia
Posts: 509
Joined: Thu May 03, 2007 8:09 pm

Re: Historyczny riplej

Post by Observer » Tue May 03, 2011 9:00 pm

jan wrote:– To było szczególne nieszczęście – przeniesienie stolicy do Warszawy. Dlatego że wyjazd na elekcję był kosztowny. Nie wyjeżdżało się na nie samemu, tylko z paroma końmi, ze służbą itd. Wobec tego niektóre elekcje były zdominowane przez szlachtę mazowiecką, która miała blisko.


Zabawny punkt widzenia... kazdemu kto nie nazywa sie dumnie historykiem i patrzy na rzecz bez patriotyzmu jasne jest ze nieszczesciem byly nie wyjazdy na elekcje a ... sama elekcia...

Gdzie jeszcze w tamtych czasach wybierano sobie kroli???
nie ma podpisu :)

jan
Administrator
Posts: 5500
Joined: Wed Feb 07, 2007 10:05 pm

Post by jan » Wed May 04, 2011 3:44 am

Wolna elekcja, jak(o) demokracja, była (i jest) jak ostre narzędzie,
które jest niebezpieczne w rękach małpy.

Ile brakło żeby warchoł został przed rokiem prezydentem RP?

Państwo (czy naród) ma jakieś elity (urodzenia, władzy czy pieniądza).
Poziom umysłowy i poczucie odpowiedzialności elit - to poziom podejmowanych decyzji.

I jest jeszcze kultura obywateli...

Wszystko ma jakieś korzenie, wzajemnie oddziałuje na siebie, oddziałuje na przyszłość.
Oddziałuje też na interpretację przeszłości, np. na smoleńską mgłę.
jan urbanik

Moje poglądy nie są jedynie słuszne, są za to moje jedyne.
Nie zależą one od koniunktury, a od stanu mojej świadomości.
Nie piszę wszystkiego, co wiem - piszę to, co uznaję za stosowne.

Post Reply

Who is online

Users browsing this forum: No registered users and 4 guests