Scenka miejska
Gdy wychodziłem z roboty, zauważyłem za pawilonem samochód,
a wokół niego rozbawione towarzystwo, w stanie nie "wskazującym na spożycie",
nic nie wskazywało też, że mogą to być uciekinierzy z psychiatryka.
Nim skręciłem do tramwaju, chodnik prowadził w ich stronę...
Raptem jeden z grupy zapytał mnie czy może coś mi się nie podoba,
po czym zakomunikował, że pokaże mi dupę.
Nie wyraziłem zainteresowania, milczałem.
Ten jednakoż opuścił spodnie i wypiął dupsko w moją stronę.
Towarzystwo zarechotało, zachwycone dowcipem kolegi.
Byłem zbyt daleko by go w dupsko kopnąć, poszedłem więc dalej.
Czy jakiś psychiatryk lub idiotnik zgłaszał masową ucieczkę?
---
Wydawało mi się, że już wysyłałem ten post.
Nie wiem co jest - moje gapiostwo czy cenzura obyczajowa.
Scenka miejska
Moderators: Anonymous, jan, Moderatorzy
Scenka miejska
Last edited by jan on Sun Jul 10, 2011 10:11 am, edited 1 time in total.
jan urbanik
Moje poglądy nie są jedynie słuszne, są za to moje jedyne.
Nie zależą one od koniunktury, a od stanu mojej świadomości.
Nie piszę wszystkiego, co wiem - piszę to, co uznaję za stosowne.
Moje poglądy nie są jedynie słuszne, są za to moje jedyne.
Nie zależą one od koniunktury, a od stanu mojej świadomości.
Nie piszę wszystkiego, co wiem - piszę to, co uznaję za stosowne.
Kilka dni temu przechodziłem obok przystanku, który czasowo jest przeniesiony dwieście metrów dalej.
Na przystanku czekało na coś dwóch młodych mężczyzn.
Pomyślałem, że nie zauważyli dość małej kartki o przeniesieniu przystanku, więc zaczepiłem ich, mówiąc, że tu nie doczekają się autobusu.
Odpowiedź była dość dla mnie krzywdząca. Panowie poradzili mi bowiem, żebym sobie poszedł. A tak dokładnie, to powiedzieli: "sp.. , pe.dale".
No i niby za co? Za życzliwość?
Pozdrawiam
Na przystanku czekało na coś dwóch młodych mężczyzn.
Pomyślałem, że nie zauważyli dość małej kartki o przeniesieniu przystanku, więc zaczepiłem ich, mówiąc, że tu nie doczekają się autobusu.
Odpowiedź była dość dla mnie krzywdząca. Panowie poradzili mi bowiem, żebym sobie poszedł. A tak dokładnie, to powiedzieli: "sp.. , pe.dale".
No i niby za co? Za życzliwość?
Pozdrawiam
Ykpon
A mimo to warto zachować życzliwość i pogodę ducha!
Ten człekopodobny nie skrzywdził Pana:
on siebie pokazał światu: dał popis ubóstwa umysłowego i chamstwa.
Kareta życzliwości i przyzwoitości musi jechać dalej, nie pozwólmy schamić świata!
Ten człekopodobny nie skrzywdził Pana:
on siebie pokazał światu: dał popis ubóstwa umysłowego i chamstwa.
Kareta życzliwości i przyzwoitości musi jechać dalej, nie pozwólmy schamić świata!
jan urbanik
Moje poglądy nie są jedynie słuszne, są za to moje jedyne.
Nie zależą one od koniunktury, a od stanu mojej świadomości.
Nie piszę wszystkiego, co wiem - piszę to, co uznaję za stosowne.
Moje poglądy nie są jedynie słuszne, są za to moje jedyne.
Nie zależą one od koniunktury, a od stanu mojej świadomości.
Nie piszę wszystkiego, co wiem - piszę to, co uznaję za stosowne.
Who is online
Users browsing this forum: No registered users and 21 guests