Poezja po Auschwitz

Główny temat.

Moderators: Anonymous, jan, Moderatorzy

jan
Administrator
Posts: 5500
Joined: Wed Feb 07, 2007 10:05 pm

Poezja po Auschwitz

Post by jan » Sat Nov 07, 2009 7:14 am

Poezja po Auschwitz

//Przytoczone m.in. słynne zdanie Theodora Adorno „Napisanie wiersza po Auschwitz jest barbarzyństwem” ma uzasadniać tezę, że sztuka piękna po hekatombie wojny straciła rację bytu, nastał czas asztuki, stosowania ironii, tropienia niekonsekwencji, wywoływania szoku mającego sprowokować reakcję na zadany temat. Tworzone mimo to rzeczy piękne (określane mianem kiczowisk) są jakby poza głównym nurtem współczesnej sztuki ujawniającej problemy społeczne. // napisała moja koleżanka: http://www.bibliotekapp.pl/forum/viewtopic.php?t=1439

Auschwitz w sztuce nie dokonał przemiany.
Aschwitze w historii bywały. W niemieckim wykonaniu był tylko technicznie i organizacyjnie najlepiej zrobiony.
Wcześniej była rzeź Ormian. W Afryce rzezie są na porządku dziennym. A rozpad Jugosławii i srebrenice (różne)?

Nie wiem czy ktoś analizował, jaki procent aktualnej populacji Europy, globu zginął w holokauście.

Ludzie pamiętają swoje doświadczenia przez długi czas,
ludy wdrukowują społeczne doświadczenia w społeczną pamięć, która z czasem blaknie,
przesłaniają ją kolejne wydarzenia.

Jednostki przeżywają własne życie - dla nich jedyne, najważniejsze w danym im czasie.
Kiedy dowiadują się o auschwitzach - dawno już napisały swoje wiersze.

Mam doświadczenie Auschwitz jako późny świadek,
w latach 1966-68 oprowadzałem wycieczki po oświęcimskim muzeum, poznałem więźniów
i osoby bliskie ofiarom.

By żyć normalnie w cieniu wystygłych krematoriów, by móc się uśmiechać,
cieszyć słońcem i wiosną po ponurej sesji wycieczkowej, wystarczył spacer
od byłego lagru do oświęcimskiego dworca PKP, wmieszanie się w tłum w autobusie, w tętniące wokół życie.

jan urbanik

Basia
Członek Stowrzyszenia
Posts: 174
Joined: Sat Jan 19, 2008 8:00 pm

Post by Basia » Sun Nov 08, 2009 9:43 am

Panie Janie, ja się z Panem nie do końca zgodzę, ale że tę niezgodę wolałabym wyrazić i o niej napisać na spokojnie, zostawiam to na później, bo niedługo uciekam...
Proszę cię, duszo moja, bądźże mi szaloną...

jan
Administrator
Posts: 5500
Joined: Wed Feb 07, 2007 10:05 pm

Basia

Post by jan » Sun Nov 08, 2009 10:32 am

//zostawiam to na później, bo niedługo uciekam...// - SKAKAĆ?

Czekam z niecierpliwością, kiedy Basia - skoczek spadochronowy, polonistka, Rosjanka - poskacze i napisze.

Wiem na co czekam. Basia zajmowała się Tadeuszem Borowskim i literaturą obozową.
Osoba młoda, polonistka z najnowszego rzutu, pokazała charakter i lwi pazur na polsko-rosyjskim forum,
gdzie gromiła nawiedzonych i szaleńców obu nacji.

Po tekstach osądziłem ją jako osobę dorosłą, okazała się być małolatą.
Tym większa radość ze spotkania.

jan urbanik

Basia
Członek Stowrzyszenia
Posts: 174
Joined: Sat Jan 19, 2008 8:00 pm

Post by Basia » Sun Nov 08, 2009 4:57 pm

Doczeka się Pan, ale jeszcze nie dziś - jutro.
Aha, i może Pan teraz dodać - młody doktorant na Rosyjskim Uniwersytecie Państwowym im. I. Kanta...[/fade]
Proszę cię, duszo moja, bądźże mi szaloną...

jan
Administrator
Posts: 5500
Joined: Wed Feb 07, 2007 10:05 pm

ja oczeń rad

Post by jan » Sun Nov 08, 2009 5:27 pm

Serdeczne gratulacje, Basiu!

Na to konto otwarłem butelkę Tokaja - za Twoje zdrowie i Twój sukces.

jan urbanik

Basia
Członek Stowrzyszenia
Posts: 174
Joined: Sat Jan 19, 2008 8:00 pm

Post by Basia » Tue Nov 10, 2009 9:09 am

Rzeczywistosć koncentracyjna faktycznie pojawiła się w świadomości Europejczyka znacznie wcześniej niż niemieckie obozy – lecz zawsze na marginesie jego świadomości, w postaci fenomena, istniejącego na peryferiach lub w ogóle poza granicami cywilizacji europejskiej. (Konrad, Celine). Nawet gdy takie miejsce plasowało się gdzieś w jej granicach – miało inną genezę, istniało na zasadzie psychologicznej lub psychopatologicznej (de Sad, Schultz), a poza tym było nieporównalnie mniejsze.
Obozy koncentracyjne (symbolem których jest Oświęcim) miały kilka cech charakterystycznych które sprawiły, iż właśnie one wpłynęły na swiadomość ludzką w takiej mierze.

- plasowały się w centrum bezpośrednim cywilizacji europejskiej, uważającej się za najbardziej postępową, szczyczącej się swoją filozofią, moralnością, kulturą.
- „kaci” i „ofiary” rodzili się i dojrzewali, wychowywali się obok siebie, byli dziećmi jednego kręgu kulturowego, tych samych zasad moralności, tej samej kultury; ofiarami nie były już narody dalekie, o innym kolorze skóry, często uważane za niedorozwinięte.
- bez wątpienia ogrom zbrodni, ilość ofiar;
- strona techniczna, organizacja, często doskonała.
- strona psychologiczna Oświęcimia, jego prawdziwa tragedia. Doskonałe przeprowadzenie reifikacji człowieka. Stworzenie sytuacji, w której człowiek mógł przeżyć tylko kosztem swojego brata, i doprowadzenie tej sytuacji do kresu, niemalże doskonałości, obdarcie człowieka z ludzkiej skóry. Zygmunt Bauman pisał, iż najstraszniejszą informacją którą myśmy otrzymali po Holokauście i obozach był nie fakt, że właśnie „to” mogło się nam przydarzyć, lecz że MY mogliśmy TO zrobić. Że w każdym z nas śpi „mały esesman”.

Instytucje zabijania i poniżenia ludzi w historii bywały.
Auschwitzów nie było.
Co dotyczy wypowiedzi Adorno – może innym razem, bo nie chciałabym pisać zbyt długich postów, ale jest to zagadnienie również niezwykle ciekawe – i właściwie wypowiedź ta jest bardzo często wydrapywana z kontekstu.
Proszę cię, duszo moja, bądźże mi szaloną...

Basia
Członek Stowrzyszenia
Posts: 174
Joined: Sat Jan 19, 2008 8:00 pm

Post by Basia » Tue Jan 04, 2011 8:17 am

Obiecany wiersz T.Borowskiego. Biały, czyli napisany bez rymów.

Modlitwa o zbawienie duszy Kaltenbrunnera

Stwórco, daj zdrowie Kaltenbrunnerowi
który leży na wylew krwi w mózgu
w amerykańskim szpitalu,
Panie, nie dręcz Kaltenbrunnera
widziadłami bitych kijem ludzi,
nie pozwól mu oszaleć.

Boże, nie smagaj Kaltenbrunnera
Gniewu Ognistą Rózgą.

Któryś wyższy porządek rzeczy
ustanowił na ziemi i w niebie -
w mgławicach galaktycznych
i w misternym jądrze atomu,
dałeś kły i pazury tygrysom,
jad - żmijom,
rozum - człowiekowi,
baronom - twierdzę,
kapitalistom - proletariat,
proletariatowi - dyktaturę,
a demokratom bombę atomową
na Hiroszime i Nagasaki -
dałeś władzę Kaltenbrunnerowi
bowiem wszelka władza jest od Boga
lecz nie sądzą Ciebie w Norymberdze
Wspólniku zbrodni wszelakiej.

Boże, nie wypieraj się wspólnika,
przebacz wspólnikowi,
niepojętnemu, niezręcznemu zbójcy
odejm mu boleść,
przywróć mu zdrowie,
daj mu pomyślność
i pełnię ludzkich uciech.

Włóż mu do rąk ewangelię
może się jeszcze namyśli
może do ciebie powróci
sługa w pokorze.

Bo większa radość będzie w niebie
z nawrócenia grzesznego Kaltenbrunnera
niż z sześciu milionów zagazowanych Żydów
i dwudziestu milionów rozstrzelanych chrześcijan
którzy byli sprawiedliwi...
Proszę cię, duszo moja, bądźże mi szaloną...

mg_gdynia
Członek Stowrzyszenia
Posts: 384
Joined: Tue Nov 16, 2010 3:20 pm

Post by mg_gdynia » Tue Jan 04, 2011 12:54 pm

"Napisanie wiersza po Auschwitz" OCZYWIŚCIE NIE "jest barbarzyństwem",

tak samo, jak napisanie wiersza po Gułagu...


W istocie więc, Auschwitz w sztuce nie dokonał przemiany, GUŁAG TEŻ!


Ciekawe, dlaczego niby "symbolem obozów koncentracyjnych" miałby być Oświęcim,

a nie sowieckie (judeo-bolszewickie) łagry, powstałe NA DŁUGO PRZED Oświęcimiem?


Mnie to nie dziwi, że były żydo-komuch (obecny żydo-liberał "postmodernistyczny") Zygmunt Bauman

pisze, że "on też mógł to zrobić" i że "śpi w nim mały esesman" - jako były stalinowiec WIE CO MÓWI!!

jan
Administrator
Posts: 5500
Joined: Wed Feb 07, 2007 10:05 pm

Do Basi

Post by jan » Tue Jan 04, 2011 7:42 pm

Proponuję przemilczeć odpowiedź,
ograniczyć się do przyjęcia do wiadomości.

Adorna, jak będziesz miała czas, daj, proszę.
Tego wiersza Borowskiego nie czytałem, no ale ja nie pisałem na jego temat
prac rocznych i magisterskiej.

Baś,
jeden Nowy roczek już powitałeś, jeszcze jeden Ci został.
Miło było, jak się miała dusza Twoja?
jan urbanik

Moje poglądy nie są jedynie słuszne, są za to moje jedyne.
Nie zależą one od koniunktury, a od stanu mojej świadomości.
Nie piszę wszystkiego, co wiem - piszę to, co uznaję za stosowne.

Observer
Członek Stowrzyszenia
Posts: 509
Joined: Thu May 03, 2007 8:09 pm

Post by Observer » Tue Jan 04, 2011 8:59 pm

mg_gdynia wrote:Ciekawe, dlaczego niby "symbolem obozów koncentracyjnych" miałby być Oświęcim,

a nie sowieckie (judeo-bolszewickie) łagry, powstałe NA DŁUGO PRZED Oświęcimiem?


No dobre pytanie. Na przykład dlaczego nie Tucholi i innych miejscach?
Czy może ten niemiecki pod Strzałkowem?

Co się pojawiły trochę wcześniej przed GUŁAGIEM?


http://www.irekw.internetdsl.pl/cmentarz_tuchola/

NIC NIE SUGERUJE IDE ZA LOGIKA ALE NIE ZOSTAJE NA WYBRANYM ULUBIONYM MIEJSCU!!!!

Poza tym porównałem z ciekawości co pisze Wikipedia Rosyjska i Polska na temat.

Zostałem znów przerażony spodziewana :) różnicą.

http://pl.wikipedia.org/wiki/Ob%C3%B3z_koncentracyjny

http://ru.wikipedia.org/wiki/Концентрационный_лагерь

1. Pierwsze co od razu zauważy każdy Polski czytelnik ze według imiarek (naukowiec :lol: ) obozy koncentracyjne pojawiły się wcześniej gdzie??? ... zgadliście :) w... Rosji :) i oczywiście w sprawie polskich jeńców. Dlaczego szanowny "uczony" nie wspomniał np o Rzymianach :)? Wybiela ich :) ? Zostawmy to na jego sumieniu jak ma :)... Ale wiem :) patriotyczne sumienie :) nie istnieje :roll: ...

2. Co zauważy każdy Rosjanin w polskiej wersji? Słowo Tucholi się NIE POJAWIA wcale :).
A i w ogolę temat jest rozpracowany BARDZO słabo... Dlaczego? Nie było o czym pisać ???

3. Co każdy nawet nie uczulony zauważy w Rosyjskiej wersji? Ze jest o wiele bardziej rozbudowana. Lagry Stalinowskie dość precyzyjnie opisane. Polska wersja obozów w (Tucholi) owszem jest na liście ale jako mały dodatek... do tematu...

To jest ta znakomita polska obiektywność :)... odzwierciedlająca PRS... I tak samo podejrzewam jest w podręcznikach. Dlatego nie ma co się dziwić ze wszyscy wiedza jedynie o grzechach sąsiadów...
nie ma podpisu :)

Post Reply

Who is online

Users browsing this forum: No registered users and 5 guests