Poezja po Auschwitz
Moderators: Anonymous, jan, Moderatorzy
Poezja po Auschwitz
Poezja po Auschwitz
//Przytoczone m.in. słynne zdanie Theodora Adorno „Napisanie wiersza po Auschwitz jest barbarzyństwem” ma uzasadniać tezę, że sztuka piękna po hekatombie wojny straciła rację bytu, nastał czas asztuki, stosowania ironii, tropienia niekonsekwencji, wywoływania szoku mającego sprowokować reakcję na zadany temat. Tworzone mimo to rzeczy piękne (określane mianem kiczowisk) są jakby poza głównym nurtem współczesnej sztuki ujawniającej problemy społeczne. // napisała moja koleżanka: http://www.bibliotekapp.pl/forum/viewtopic.php?t=1439
Auschwitz w sztuce nie dokonał przemiany.
Aschwitze w historii bywały. W niemieckim wykonaniu był tylko technicznie i organizacyjnie najlepiej zrobiony.
Wcześniej była rzeź Ormian. W Afryce rzezie są na porządku dziennym. A rozpad Jugosławii i srebrenice (różne)?
Nie wiem czy ktoś analizował, jaki procent aktualnej populacji Europy, globu zginął w holokauście.
Ludzie pamiętają swoje doświadczenia przez długi czas,
ludy wdrukowują społeczne doświadczenia w społeczną pamięć, która z czasem blaknie,
przesłaniają ją kolejne wydarzenia.
Jednostki przeżywają własne życie - dla nich jedyne, najważniejsze w danym im czasie.
Kiedy dowiadują się o auschwitzach - dawno już napisały swoje wiersze.
Mam doświadczenie Auschwitz jako późny świadek,
w latach 1966-68 oprowadzałem wycieczki po oświęcimskim muzeum, poznałem więźniów
i osoby bliskie ofiarom.
By żyć normalnie w cieniu wystygłych krematoriów, by móc się uśmiechać,
cieszyć słońcem i wiosną po ponurej sesji wycieczkowej, wystarczył spacer
od byłego lagru do oświęcimskiego dworca PKP, wmieszanie się w tłum w autobusie, w tętniące wokół życie.
jan urbanik
//Przytoczone m.in. słynne zdanie Theodora Adorno „Napisanie wiersza po Auschwitz jest barbarzyństwem” ma uzasadniać tezę, że sztuka piękna po hekatombie wojny straciła rację bytu, nastał czas asztuki, stosowania ironii, tropienia niekonsekwencji, wywoływania szoku mającego sprowokować reakcję na zadany temat. Tworzone mimo to rzeczy piękne (określane mianem kiczowisk) są jakby poza głównym nurtem współczesnej sztuki ujawniającej problemy społeczne. // napisała moja koleżanka: http://www.bibliotekapp.pl/forum/viewtopic.php?t=1439
Auschwitz w sztuce nie dokonał przemiany.
Aschwitze w historii bywały. W niemieckim wykonaniu był tylko technicznie i organizacyjnie najlepiej zrobiony.
Wcześniej była rzeź Ormian. W Afryce rzezie są na porządku dziennym. A rozpad Jugosławii i srebrenice (różne)?
Nie wiem czy ktoś analizował, jaki procent aktualnej populacji Europy, globu zginął w holokauście.
Ludzie pamiętają swoje doświadczenia przez długi czas,
ludy wdrukowują społeczne doświadczenia w społeczną pamięć, która z czasem blaknie,
przesłaniają ją kolejne wydarzenia.
Jednostki przeżywają własne życie - dla nich jedyne, najważniejsze w danym im czasie.
Kiedy dowiadują się o auschwitzach - dawno już napisały swoje wiersze.
Mam doświadczenie Auschwitz jako późny świadek,
w latach 1966-68 oprowadzałem wycieczki po oświęcimskim muzeum, poznałem więźniów
i osoby bliskie ofiarom.
By żyć normalnie w cieniu wystygłych krematoriów, by móc się uśmiechać,
cieszyć słońcem i wiosną po ponurej sesji wycieczkowej, wystarczył spacer
od byłego lagru do oświęcimskiego dworca PKP, wmieszanie się w tłum w autobusie, w tętniące wokół życie.
jan urbanik
Basia
//zostawiam to na później, bo niedługo uciekam...// - SKAKAĆ?
Czekam z niecierpliwością, kiedy Basia - skoczek spadochronowy, polonistka, Rosjanka - poskacze i napisze.
Wiem na co czekam. Basia zajmowała się Tadeuszem Borowskim i literaturą obozową.
Osoba młoda, polonistka z najnowszego rzutu, pokazała charakter i lwi pazur na polsko-rosyjskim forum,
gdzie gromiła nawiedzonych i szaleńców obu nacji.
Po tekstach osądziłem ją jako osobę dorosłą, okazała się być małolatą.
Tym większa radość ze spotkania.
jan urbanik
Czekam z niecierpliwością, kiedy Basia - skoczek spadochronowy, polonistka, Rosjanka - poskacze i napisze.
Wiem na co czekam. Basia zajmowała się Tadeuszem Borowskim i literaturą obozową.
Osoba młoda, polonistka z najnowszego rzutu, pokazała charakter i lwi pazur na polsko-rosyjskim forum,
gdzie gromiła nawiedzonych i szaleńców obu nacji.
Po tekstach osądziłem ją jako osobę dorosłą, okazała się być małolatą.
Tym większa radość ze spotkania.
jan urbanik
ja oczeń rad
Serdeczne gratulacje, Basiu!
Na to konto otwarłem butelkę Tokaja - za Twoje zdrowie i Twój sukces.
jan urbanik
Na to konto otwarłem butelkę Tokaja - za Twoje zdrowie i Twój sukces.
jan urbanik
Rzeczywistosć koncentracyjna faktycznie pojawiła się w świadomości Europejczyka znacznie wcześniej niż niemieckie obozy – lecz zawsze na marginesie jego świadomości, w postaci fenomena, istniejącego na peryferiach lub w ogóle poza granicami cywilizacji europejskiej. (Konrad, Celine). Nawet gdy takie miejsce plasowało się gdzieś w jej granicach – miało inną genezę, istniało na zasadzie psychologicznej lub psychopatologicznej (de Sad, Schultz), a poza tym było nieporównalnie mniejsze.
Obozy koncentracyjne (symbolem których jest Oświęcim) miały kilka cech charakterystycznych które sprawiły, iż właśnie one wpłynęły na swiadomość ludzką w takiej mierze.
- plasowały się w centrum bezpośrednim cywilizacji europejskiej, uważającej się za najbardziej postępową, szczyczącej się swoją filozofią, moralnością, kulturą.
- „kaci” i „ofiary” rodzili się i dojrzewali, wychowywali się obok siebie, byli dziećmi jednego kręgu kulturowego, tych samych zasad moralności, tej samej kultury; ofiarami nie były już narody dalekie, o innym kolorze skóry, często uważane za niedorozwinięte.
- bez wątpienia ogrom zbrodni, ilość ofiar;
- strona techniczna, organizacja, często doskonała.
- strona psychologiczna Oświęcimia, jego prawdziwa tragedia. Doskonałe przeprowadzenie reifikacji człowieka. Stworzenie sytuacji, w której człowiek mógł przeżyć tylko kosztem swojego brata, i doprowadzenie tej sytuacji do kresu, niemalże doskonałości, obdarcie człowieka z ludzkiej skóry. Zygmunt Bauman pisał, iż najstraszniejszą informacją którą myśmy otrzymali po Holokauście i obozach był nie fakt, że właśnie „to” mogło się nam przydarzyć, lecz że MY mogliśmy TO zrobić. Że w każdym z nas śpi „mały esesman”.
Instytucje zabijania i poniżenia ludzi w historii bywały.
Auschwitzów nie było.
Co dotyczy wypowiedzi Adorno – może innym razem, bo nie chciałabym pisać zbyt długich postów, ale jest to zagadnienie również niezwykle ciekawe – i właściwie wypowiedź ta jest bardzo często wydrapywana z kontekstu.
Obozy koncentracyjne (symbolem których jest Oświęcim) miały kilka cech charakterystycznych które sprawiły, iż właśnie one wpłynęły na swiadomość ludzką w takiej mierze.
- plasowały się w centrum bezpośrednim cywilizacji europejskiej, uważającej się za najbardziej postępową, szczyczącej się swoją filozofią, moralnością, kulturą.
- „kaci” i „ofiary” rodzili się i dojrzewali, wychowywali się obok siebie, byli dziećmi jednego kręgu kulturowego, tych samych zasad moralności, tej samej kultury; ofiarami nie były już narody dalekie, o innym kolorze skóry, często uważane za niedorozwinięte.
- bez wątpienia ogrom zbrodni, ilość ofiar;
- strona techniczna, organizacja, często doskonała.
- strona psychologiczna Oświęcimia, jego prawdziwa tragedia. Doskonałe przeprowadzenie reifikacji człowieka. Stworzenie sytuacji, w której człowiek mógł przeżyć tylko kosztem swojego brata, i doprowadzenie tej sytuacji do kresu, niemalże doskonałości, obdarcie człowieka z ludzkiej skóry. Zygmunt Bauman pisał, iż najstraszniejszą informacją którą myśmy otrzymali po Holokauście i obozach był nie fakt, że właśnie „to” mogło się nam przydarzyć, lecz że MY mogliśmy TO zrobić. Że w każdym z nas śpi „mały esesman”.
Instytucje zabijania i poniżenia ludzi w historii bywały.
Auschwitzów nie było.
Co dotyczy wypowiedzi Adorno – może innym razem, bo nie chciałabym pisać zbyt długich postów, ale jest to zagadnienie również niezwykle ciekawe – i właściwie wypowiedź ta jest bardzo często wydrapywana z kontekstu.
Proszę cię, duszo moja, bądźże mi szaloną...
Obiecany wiersz T.Borowskiego. Biały, czyli napisany bez rymów.
Modlitwa o zbawienie duszy Kaltenbrunnera
Stwórco, daj zdrowie Kaltenbrunnerowi
który leży na wylew krwi w mózgu
w amerykańskim szpitalu,
Panie, nie dręcz Kaltenbrunnera
widziadłami bitych kijem ludzi,
nie pozwól mu oszaleć.
Boże, nie smagaj Kaltenbrunnera
Gniewu Ognistą Rózgą.
Któryś wyższy porządek rzeczy
ustanowił na ziemi i w niebie -
w mgławicach galaktycznych
i w misternym jądrze atomu,
dałeś kły i pazury tygrysom,
jad - żmijom,
rozum - człowiekowi,
baronom - twierdzę,
kapitalistom - proletariat,
proletariatowi - dyktaturę,
a demokratom bombę atomową
na Hiroszime i Nagasaki -
dałeś władzę Kaltenbrunnerowi
bowiem wszelka władza jest od Boga
lecz nie sądzą Ciebie w Norymberdze
Wspólniku zbrodni wszelakiej.
Boże, nie wypieraj się wspólnika,
przebacz wspólnikowi,
niepojętnemu, niezręcznemu zbójcy
odejm mu boleść,
przywróć mu zdrowie,
daj mu pomyślność
i pełnię ludzkich uciech.
Włóż mu do rąk ewangelię
może się jeszcze namyśli
może do ciebie powróci
sługa w pokorze.
Bo większa radość będzie w niebie
z nawrócenia grzesznego Kaltenbrunnera
niż z sześciu milionów zagazowanych Żydów
i dwudziestu milionów rozstrzelanych chrześcijan
którzy byli sprawiedliwi...
Modlitwa o zbawienie duszy Kaltenbrunnera
Stwórco, daj zdrowie Kaltenbrunnerowi
który leży na wylew krwi w mózgu
w amerykańskim szpitalu,
Panie, nie dręcz Kaltenbrunnera
widziadłami bitych kijem ludzi,
nie pozwól mu oszaleć.
Boże, nie smagaj Kaltenbrunnera
Gniewu Ognistą Rózgą.
Któryś wyższy porządek rzeczy
ustanowił na ziemi i w niebie -
w mgławicach galaktycznych
i w misternym jądrze atomu,
dałeś kły i pazury tygrysom,
jad - żmijom,
rozum - człowiekowi,
baronom - twierdzę,
kapitalistom - proletariat,
proletariatowi - dyktaturę,
a demokratom bombę atomową
na Hiroszime i Nagasaki -
dałeś władzę Kaltenbrunnerowi
bowiem wszelka władza jest od Boga
lecz nie sądzą Ciebie w Norymberdze
Wspólniku zbrodni wszelakiej.
Boże, nie wypieraj się wspólnika,
przebacz wspólnikowi,
niepojętnemu, niezręcznemu zbójcy
odejm mu boleść,
przywróć mu zdrowie,
daj mu pomyślność
i pełnię ludzkich uciech.
Włóż mu do rąk ewangelię
może się jeszcze namyśli
może do ciebie powróci
sługa w pokorze.
Bo większa radość będzie w niebie
z nawrócenia grzesznego Kaltenbrunnera
niż z sześciu milionów zagazowanych Żydów
i dwudziestu milionów rozstrzelanych chrześcijan
którzy byli sprawiedliwi...
Proszę cię, duszo moja, bądźże mi szaloną...
"Napisanie wiersza po Auschwitz" OCZYWIŚCIE NIE "jest barbarzyństwem",
tak samo, jak napisanie wiersza po Gułagu...
W istocie więc, Auschwitz w sztuce nie dokonał przemiany, GUŁAG TEŻ!
Ciekawe, dlaczego niby "symbolem obozów koncentracyjnych" miałby być Oświęcim,
a nie sowieckie (judeo-bolszewickie) łagry, powstałe NA DŁUGO PRZED Oświęcimiem?
Mnie to nie dziwi, że były żydo-komuch (obecny żydo-liberał "postmodernistyczny") Zygmunt Bauman
pisze, że "on też mógł to zrobić" i że "śpi w nim mały esesman" - jako były stalinowiec WIE CO MÓWI!!
tak samo, jak napisanie wiersza po Gułagu...
W istocie więc, Auschwitz w sztuce nie dokonał przemiany, GUŁAG TEŻ!
Ciekawe, dlaczego niby "symbolem obozów koncentracyjnych" miałby być Oświęcim,
a nie sowieckie (judeo-bolszewickie) łagry, powstałe NA DŁUGO PRZED Oświęcimiem?
Mnie to nie dziwi, że były żydo-komuch (obecny żydo-liberał "postmodernistyczny") Zygmunt Bauman
pisze, że "on też mógł to zrobić" i że "śpi w nim mały esesman" - jako były stalinowiec WIE CO MÓWI!!
Do Basi
Proponuję przemilczeć odpowiedź,
ograniczyć się do przyjęcia do wiadomości.
Adorna, jak będziesz miała czas, daj, proszę.
Tego wiersza Borowskiego nie czytałem, no ale ja nie pisałem na jego temat
prac rocznych i magisterskiej.
Baś,
jeden Nowy roczek już powitałeś, jeszcze jeden Ci został.
Miło było, jak się miała dusza Twoja?
ograniczyć się do przyjęcia do wiadomości.
Adorna, jak będziesz miała czas, daj, proszę.
Tego wiersza Borowskiego nie czytałem, no ale ja nie pisałem na jego temat
prac rocznych i magisterskiej.
Baś,
jeden Nowy roczek już powitałeś, jeszcze jeden Ci został.
Miło było, jak się miała dusza Twoja?
jan urbanik
Moje poglądy nie są jedynie słuszne, są za to moje jedyne.
Nie zależą one od koniunktury, a od stanu mojej świadomości.
Nie piszę wszystkiego, co wiem - piszę to, co uznaję za stosowne.
Moje poglądy nie są jedynie słuszne, są za to moje jedyne.
Nie zależą one od koniunktury, a od stanu mojej świadomości.
Nie piszę wszystkiego, co wiem - piszę to, co uznaję za stosowne.
mg_gdynia wrote:Ciekawe, dlaczego niby "symbolem obozów koncentracyjnych" miałby być Oświęcim,
a nie sowieckie (judeo-bolszewickie) łagry, powstałe NA DŁUGO PRZED Oświęcimiem?
No dobre pytanie. Na przykład dlaczego nie Tucholi i innych miejscach?
Czy może ten niemiecki pod Strzałkowem?
Co się pojawiły trochę wcześniej przed GUŁAGIEM?
http://www.irekw.internetdsl.pl/cmentarz_tuchola/
NIC NIE SUGERUJE IDE ZA LOGIKA ALE NIE ZOSTAJE NA WYBRANYM ULUBIONYM MIEJSCU!!!!
Poza tym porównałem z ciekawości co pisze Wikipedia Rosyjska i Polska na temat.
Zostałem znów przerażony spodziewana :) różnicą.
http://pl.wikipedia.org/wiki/Ob%C3%B3z_koncentracyjny
http://ru.wikipedia.org/wiki/Концентрационный_лагерь
1. Pierwsze co od razu zauważy każdy Polski czytelnik ze według imiarek (naukowiec


2. Co zauważy każdy Rosjanin w polskiej wersji? Słowo Tucholi się NIE POJAWIA wcale :).
A i w ogolę temat jest rozpracowany BARDZO słabo... Dlaczego? Nie było o czym pisać ???
3. Co każdy nawet nie uczulony zauważy w Rosyjskiej wersji? Ze jest o wiele bardziej rozbudowana. Lagry Stalinowskie dość precyzyjnie opisane. Polska wersja obozów w (Tucholi) owszem jest na liście ale jako mały dodatek... do tematu...
To jest ta znakomita polska obiektywność :)... odzwierciedlająca PRS... I tak samo podejrzewam jest w podręcznikach. Dlatego nie ma co się dziwić ze wszyscy wiedza jedynie o grzechach sąsiadów...
nie ma podpisu :)
Who is online
Users browsing this forum: No registered users and 3 guests