O cud na Wisłą

Główny temat.

Moderators: Anonymous, jan, Moderatorzy

Post Reply
jan
Administrator
Posts: 5500
Joined: Wed Feb 07, 2007 10:05 pm

O cud na Wisłą

Post by jan » Sun Aug 14, 2011 6:40 am

Boże, Ty dobrze wiesz, że nie było żadnego cudu nad Wisłą pomiędzy 13 a 16 sierpnia 1920.
Była to bitwa, operacja wojenna, dwu głodnych, zmęczonych armii. Ta atakująca była głodniejsza.

Zwycięstwo odniósł naród polski, broniący własnej ziemi:
nie cudem, a rozumnym czynem i determinacją.


Teraz, jeśli Ty, Boże, nie pomożesz, Polska przepadnie z kretesem.
Potrzebny nam cud przemienienia patriotycznie stękających "prawdziwych Polaków"
w mądrych, pracowitych, gospodarnych LUDZI-OBYWATELI.


Miarą wartości Polaków jest Polska.

Będziemy mieli słuszne prawo do bycia dumnym z polskości -
jeśli zbudujemy państwo w którym da się żyć, z którego nie będą uciekać nasze młode,
i które wabić będzie swą atrakcyjnością cudze młode.
W tej chwili jesteśmy ciekawostką etnograficzną, źródłem siły roboczej
(często wybitnie uzdolnionej i wysoko kwalifikowanej) i rynkiem zbytu dla mądrzejszych od nas.

Mądra praca wielkość i atrakcyjność kraju tworzy.

Naród kulturalny, to nie naród, którego dzieci znają daty grunwaldów i cudów
i daty urodzenia Szopena, Mickiewicza, Słowackiego i Kościuszki,
i najnowsze trendy kina, i wyniki meczy, i frazesy o nadzwyczajności sierpni...

Naród kulturalny to naród, który potrafi sobie zorganizować pracę, która zapewni mu godny byt i bezpieczeństwo.
jan urbanik

Moje poglądy nie są jedynie słuszne, są za to moje jedyne.
Nie zależą one od koniunktury, a od stanu mojej świadomości.
Nie piszę wszystkiego, co wiem - piszę to, co uznaję za stosowne.

jan
Administrator
Posts: 5500
Joined: Wed Feb 07, 2007 10:05 pm

Post by jan » Mon Aug 15, 2011 6:07 pm

z piętnaście osób przeczytało mój tekst
z tezą, że "cudu nad Wisłą" nie było,
i że teraz dopiero cud nam jest na gwałt potrzebny.

Obie tezy nie wzbudziły sprzeciwu. Dziwne.
jan urbanik

Moje poglądy nie są jedynie słuszne, są za to moje jedyne.
Nie zależą one od koniunktury, a od stanu mojej świadomości.
Nie piszę wszystkiego, co wiem - piszę to, co uznaję za stosowne.

Mandi
Członek Stowrzyszenia
Posts: 219
Joined: Thu Apr 29, 2010 3:02 pm

Post by Mandi » Mon Aug 15, 2011 6:56 pm

jan wrote:Boże, Ty dobrze wiesz, że nie było żadnego cudu nad Wisłą pomiędzy 13 a 16 sierpnia 1920.
Była to bitwa, operacja wojenna, dwu głodnych, zmęczonych armii. Ta atakująca była głodniejsza.


To powszechnie wiadomo. Sukces zawdzięczamy doskonałemu wywiadowi, chociaż podobno nasi modlili się o pomoc dzień przed.

Post Reply

Who is online

Users browsing this forum: No registered users and 6 guests